#marta łysek

Jak bardzo ryzykowne jest stwierdzenie, że katolickie małżeństwa mają się lepiej niż pozostałe? Marta Łysek i Agata Rusek, czyli dwie szczęśliwe mężatki w rozmowie bez cenzury o tym: czy szczęśliwe małżeństwa boją się mówić o swoim szczęściu, co mamy jako katolicy w sakramencie małżeństwa i jak często z tego korzystamy, czy da się uniknąć zazdrości, gdy nam małżeństwo wychodzi bardzo fajnie, jak to jest modlić się z mężem i nagrywać to na Instagrama, jaka moc kryje się w sakramencie małżeństwa i czy działa tylko podczas ślubu?

- Nie do końca wiemy, co mamy. A mamy łaskę i jak się pracuje z tą łaską, to można wypracować dobry, szczęśliwy związek, w którym znajdujemy spełnienie. Czasem trudno jest o tym mówić, gdy spotykamy małżeństwa cierpiące; wtedy niezręcznie jest mówić o tym, że życiowe szczęście przynosi nam właśnie coś tak zwykłego, jak sakrament małżeństwa. A w Kościele często mówi się o tym takim językiem, który jest trudny i zniechęca, zamiast zachęcać - mówią Agata Rusek i Marta Łysek w podkaście "Bez cenzury". 

- To nie jest wyłącznie zagadka kryminalna. Pod płaszczykiem kryminału poruszam tematy, które są bliskie i życiowe. Dlatego "Ciało i krew" to nie tylko rozwiązywanie wraz z bohaterem sprawy morderstwa, ale też historia, która skłania do refleksji nad tym, jakie jest życie i jak sobie z nim radzimy - mówi Marta Łysek, autorka "Ciała i krwi". 

{{ article.description }}