Z jednej strony rozwodem kończy się połowa małżeństw, które wiąże jedynie kontrakt cywilny. Z drugiej nie możemy powiedzieć, że małżeństwa ludzi wierzących nie doświadczają trudności, kryzysów czy nawet rozpadów. Jak się w tym odnaleźć?
Z jednej strony rozwodem kończy się połowa małżeństw, które wiąże jedynie kontrakt cywilny. Z drugiej nie możemy powiedzieć, że małżeństwa ludzi wierzących nie doświadczają trudności, kryzysów czy nawet rozpadów. Jak się w tym odnaleźć?
Kiedy myślimy o rodzinach niewpasowujących się w schemat "prawdziwej, polskiej rodziny", często popełniamy pewien podstawowy błąd: skupiamy się na ich "brakach", problemach i trudnościach, kompletnie nie dostrzegając zasobów.
Kiedy myślimy o rodzinach niewpasowujących się w schemat "prawdziwej, polskiej rodziny", często popełniamy pewien podstawowy błąd: skupiamy się na ich "brakach", problemach i trudnościach, kompletnie nie dostrzegając zasobów.
Małżeństwo jest jak budowla wznoszona wspólnymi siłami: cegła po cegle, ściana za ścianą, piętro za piętrem. Budowla coraz wyższa, wspanialsza, która tak naprawdę okazuje się w końcu być mostem do Nieba.
Małżeństwo jest jak budowla wznoszona wspólnymi siłami: cegła po cegle, ściana za ścianą, piętro za piętrem. Budowla coraz wyższa, wspanialsza, która tak naprawdę okazuje się w końcu być mostem do Nieba.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}