Logo źródła: WAM Monika Białkowska
- Przemocą było dla mnie powtarzanie, że Maryja Panna czegoś chce. To był stały tekst. Maryja Panna chce, Maryja Panna mnie zaprasza, na przykład do większego milczenia. To, że odeszłam, nie znaczy, że życie zakonne czy siostry są złe. W tamtym momencie to po prostu nie było dla mnie. Byłam zbyt niedojrzała, żeby podjąć takie życie. Osoby, które tam spotkałam, również nie dojrzały do tego, żeby mnie prowadzić - opowiada jedna z bohaterek książki Moniki Białkowskiej "Siostry". 
- Przemocą było dla mnie powtarzanie, że Maryja Panna czegoś chce. To był stały tekst. Maryja Panna chce, Maryja Panna mnie zaprasza, na przykład do większego milczenia. To, że odeszłam, nie znaczy, że życie zakonne czy siostry są złe. W tamtym momencie to po prostu nie było dla mnie. Byłam zbyt niedojrzała, żeby podjąć takie życie. Osoby, które tam spotkałam, również nie dojrzały do tego, żeby mnie prowadzić - opowiada jedna z bohaterek książki Moniki Białkowskiej "Siostry". 
noweinfo.pl / df
Po mszy w Boże Ciało w parafii pw. Matki Bożej Królowej Aniołów w Tychach-Wilkowyjach, proboszcz - ks. Michał Macherzyński - ogłosił, że odchodzi z kapłaństwa.
Po mszy w Boże Ciało w parafii pw. Matki Bożej Królowej Aniołów w Tychach-Wilkowyjach, proboszcz - ks. Michał Macherzyński - ogłosił, że odchodzi z kapłaństwa.
jp
Nie chodzisz do kościoła? Wierzysz, ale nie praktykujesz? Warto pomyśleć, co tak naprawdę przeszkadza nam w Kościele i czy dobrym rozwiązaniem jest odejście. Oto 5 najgorszych powodów.
Nie chodzisz do kościoła? Wierzysz, ale nie praktykujesz? Warto pomyśleć, co tak naprawdę przeszkadza nam w Kościele i czy dobrym rozwiązaniem jest odejście. Oto 5 najgorszych powodów.
Paolo Curtaz / slo
Jest mu przykro z powodu żony, oczywiście będzie płacił na dziecko, ale - upiera się - jego nowa "ona" to jest właśnie "ta". Ma prawo do szczęśliwego życia...
Jest mu przykro z powodu żony, oczywiście będzie płacił na dziecko, ale - upiera się - jego nowa "ona" to jest właśnie "ta". Ma prawo do szczęśliwego życia...