Newsweek / mł
Jak czytamy w "Newsweeku", sprawa ks. Mirosława Króla jest zamknięta, ale wcale nie z powodu podanego w oświadczeniu, publikowanym wczoraj przez Katolicką Agencję Informacyjną. Dziennikarze tygodnika uważają, że sprawa wygląda inaczej, niż to opisał w oświadczeniu reprezentujący ks. Króla adwokat.
Jak czytamy w "Newsweeku", sprawa ks. Mirosława Króla jest zamknięta, ale wcale nie z powodu podanego w oświadczeniu, publikowanym wczoraj przez Katolicką Agencję Informacyjną. Dziennikarze tygodnika uważają, że sprawa wygląda inaczej, niż to opisał w oświadczeniu reprezentujący ks. Króla adwokat.
KAI / mł
Kancelaria adwokacka reprezentująca ks. Mirosława Króla, kanclerza polonijnego ośrodka w Orchard Lake w Michigan w USA w przesłanym KAI oświadczeniu stwierdza, że "sprawa rzekomych nadużyć Księdza została oficjalnie zakończona i zamknięta. Nie potwierdziły się oskarżenia kierowane pod adresem ks. Mirosława Króla oraz władz polonijnego ośrodka w Orchard Lake” – czytamy w oświadczeniu. 
Kancelaria adwokacka reprezentująca ks. Mirosława Króla, kanclerza polonijnego ośrodka w Orchard Lake w Michigan w USA w przesłanym KAI oświadczeniu stwierdza, że "sprawa rzekomych nadużyć Księdza została oficjalnie zakończona i zamknięta. Nie potwierdziły się oskarżenia kierowane pod adresem ks. Mirosława Króla oraz władz polonijnego ośrodka w Orchard Lake” – czytamy w oświadczeniu. 
KAI/tkb
Rady Regentów wyższego seminarium duchownego w Orchard Lake w stanie Michigan postanowiła, że ta istniejąca od 1885 roku placówka ma zostać zamknięta wiosną 2022 roku, przy jednoczesnym zachowaniu szkoły średniej i innych działających tam instytucji - informuje KAI.
Rady Regentów wyższego seminarium duchownego w Orchard Lake w stanie Michigan postanowiła, że ta istniejąca od 1885 roku placówka ma zostać zamknięta wiosną 2022 roku, przy jednoczesnym zachowaniu szkoły średniej i innych działających tam instytucji - informuje KAI.
KAI / pk
"Materiał ten uchybia bowiem zasadom prawa prasowego, albowiem został sporządzony z naruszeniem staranności i rzetelności dziennikarskiej. Ukazane w nim zarzuty nie są zaś faktami, tylko pomówieniami zawierającymi zniesławiające ich adresatów treści. Oskarżenia, którymi 'karmi' się widza są gołosłowne i nie mają poparcia w rzeczywistości. Tym samym stwierdzić należy - z całą stanowczością - że żadna z przedstawionych w reportażu sytuacji nie miała miejsca" - czytamy w oświadczeniu, które w imieniu ks. Mirosława Króla wystosował jego adwokat mecenas Mateusz Chlebowski.
"Materiał ten uchybia bowiem zasadom prawa prasowego, albowiem został sporządzony z naruszeniem staranności i rzetelności dziennikarskiej. Ukazane w nim zarzuty nie są zaś faktami, tylko pomówieniami zawierającymi zniesławiające ich adresatów treści. Oskarżenia, którymi 'karmi' się widza są gołosłowne i nie mają poparcia w rzeczywistości. Tym samym stwierdzić należy - z całą stanowczością - że żadna z przedstawionych w reportażu sytuacji nie miała miejsca" - czytamy w oświadczeniu, które w imieniu ks. Mirosława Króla wystosował jego adwokat mecenas Mateusz Chlebowski.
Michigan Radio / The Detroit News / Onet.pl / KAI
Oskarżony jest kanclerzem seminarium dla księży z Polski w USA. Zarzuty, które stawiają mu były pracownik oraz ksiądz, były wcześniej zgłaszane, ale władze biskupie powstrzymywały dalsze procedury.  "Nie mają te oskarżenia absolutnie nic wspólnego z prawdą" - mówi sam ks. Król.
Oskarżony jest kanclerzem seminarium dla księży z Polski w USA. Zarzuty, które stawiają mu były pracownik oraz ksiądz, były wcześniej zgłaszane, ale władze biskupie powstrzymywały dalsze procedury.  "Nie mają te oskarżenia absolutnie nic wspólnego z prawdą" - mówi sam ks. Król.