Facebook / mł
Objawem zamknięcia człowieka jest przekonanie, że już wszystko wie albo ma proste wyjaśnienie na wszystko. Duch Święty już się tam nie "wślizgnie". Czasem narodzenie z Ducha wymaga totalnej niepewności - pisze Dariusz Piórkowski SJ.
Objawem zamknięcia człowieka jest przekonanie, że już wszystko wie albo ma proste wyjaśnienie na wszystko. Duch Święty już się tam nie "wślizgnie". Czasem narodzenie z Ducha wymaga totalnej niepewności - pisze Dariusz Piórkowski SJ.
Jeśli Pana Boga będziemy widzieć jako kogoś surowego, zamkniemy się przed Nim. A gdy się zamkniemy przed Bogiem, zamkniemy się też przed ludźmi, zamkniemy się przed samymi sobą. Publikujemy fragment książki "Nadzieja nigdy nie umiera" ks. Piotra Pawlukiewicza.
Jeśli Pana Boga będziemy widzieć jako kogoś surowego, zamkniemy się przed Nim. A gdy się zamkniemy przed Bogiem, zamkniemy się też przed ludźmi, zamkniemy się przed samymi sobą. Publikujemy fragment książki "Nadzieja nigdy nie umiera" ks. Piotra Pawlukiewicza.
"Cieszmy się, że są tacy ludzie. Jest ich niewielu, ale ich pomoc jest nieoceniona. I dobrze sprawdźmy znajomych, bo może ktoś z nich łączy kilka światów naraz. To pomaga przeżyć dłużej i lepiej życie" - pisze Joanna Szczerbaty, psycholog i terapeuta uzależnień.
"Cieszmy się, że są tacy ludzie. Jest ich niewielu, ale ich pomoc jest nieoceniona. I dobrze sprawdźmy znajomych, bo może ktoś z nich łączy kilka światów naraz. To pomaga przeżyć dłużej i lepiej życie" - pisze Joanna Szczerbaty, psycholog i terapeuta uzależnień.
Vatican Insider / kk
"To niemoralne, by katolik widział w migrancie wroga, z którym trzeba walczyć, albo którego się nienawidzi".
"To niemoralne, by katolik widział w migrancie wroga, z którym trzeba walczyć, albo którego się nienawidzi".
Postawa otwartości na drugiego człowieka, nawet, jeżeli ma inny kolor skóry, mówi innym językiem, pochodzi z innej kultury, jest naturalną cechą ludzi wierzących.
Postawa otwartości na drugiego człowieka, nawet, jeżeli ma inny kolor skóry, mówi innym językiem, pochodzi z innej kultury, jest naturalną cechą ludzi wierzących.
Monika Chochla
On pewnie nie jest świadomy, jak wiele znaczyło dla mnie zdanie w tamtej wiadomości. Te słowa przez kolejne miesiące mnie niosły, były punktem odniesienia i przypominały, że dam radę.
On pewnie nie jest świadomy, jak wiele znaczyło dla mnie zdanie w tamtej wiadomości. Te słowa przez kolejne miesiące mnie niosły, były punktem odniesienia i przypominały, że dam radę.
PAP / kw
Kanclerz Niemiec Angela Merkel oświadczyła w środę w Bundestagu, że uważany za niepodważalny ład międzynarodowy jest zagrożony przez liczne kryzysy. Jej zdaniem właściwą odpowiedzią na te zagrożenia nie jest izolacja od świata, lecz otwartość i współpraca.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel oświadczyła w środę w Bundestagu, że uważany za niepodważalny ład międzynarodowy jest zagrożony przez liczne kryzysy. Jej zdaniem właściwą odpowiedzią na te zagrożenia nie jest izolacja od świata, lecz otwartość i współpraca.
Logo źródła: Przewodnik Katolicki ks. Mirosław Tykfer / abp Matteo Zuppi
Dla żadnego kraju nie będzie przyszłości bez otwartości. To jest problem bycia chrześcijaninem, bo kto nie chce przyjmować ludzi w potrzebie, nie jest chrześcijaninem - mówi abp Matteo Zuppi.
Dla żadnego kraju nie będzie przyszłości bez otwartości. To jest problem bycia chrześcijaninem, bo kto nie chce przyjmować ludzi w potrzebie, nie jest chrześcijaninem - mówi abp Matteo Zuppi.
Logo źródła: TakRodzinie Maria Jankowska / slo
Jaki jest dom, który budujesz? Czy hula w nim wiatr, bo drzwi i okna są zawsze otwarte? A może nie ma w nim okien, a drzwi z klamką od środka otwierają się tylko od wewnątrz?
Jaki jest dom, który budujesz? Czy hula w nim wiatr, bo drzwi i okna są zawsze otwarte? A może nie ma w nim okien, a drzwi z klamką od środka otwierają się tylko od wewnątrz?
Jens Baum / slo
Ludzie rzadko się otwierają, mimo że nie czują się z tym dobrze. Dlaczego nie potrafimy zaufać, co przez to tracimy, a co zyskujemy?
Ludzie rzadko się otwierają, mimo że nie czują się z tym dobrze. Dlaczego nie potrafimy zaufać, co przez to tracimy, a co zyskujemy?
Eduard Martin / slo
Co to jest młodość? Gładka skóra? Skądże. Młodość jest zdolnością kochania. Zdolnością do tego, aby być wrażliwym. Aby widzieć świat jako wielką możliwość, wielką okazję, wielki dar... Im bardziej zdolność ta w nas zanika, tym bardziej starzejemy się, tym bardziej zaczynamy być podobni do kamieni i przestajemy być podobni do ludzi.
Co to jest młodość? Gładka skóra? Skądże. Młodość jest zdolnością kochania. Zdolnością do tego, aby być wrażliwym. Aby widzieć świat jako wielką możliwość, wielką okazję, wielki dar... Im bardziej zdolność ta w nas zanika, tym bardziej starzejemy się, tym bardziej zaczynamy być podobni do kamieni i przestajemy być podobni do ludzi.
"Ludzie się strasznie boją otwartości" - podzielił się spostrzeżeniem młody ksiądz, zaledwie rok po święceniach, opisując swoje doświadczenia duszpasterskie z wielkomiejskiej parafii. "Nawet w sensie dosłownym. Taka starsza pani, którą odwiedzam, zamyka się w pokoiku na klucz nawet przed członkami własnej rodziny. Mówi, że nie chce, aby wchodzili sobie do niej, kiedy im się podoba" - uzupełnił konkretnym przykładem.
"Ludzie się strasznie boją otwartości" - podzielił się spostrzeżeniem młody ksiądz, zaledwie rok po święceniach, opisując swoje doświadczenia duszpasterskie z wielkomiejskiej parafii. "Nawet w sensie dosłownym. Taka starsza pani, którą odwiedzam, zamyka się w pokoiku na klucz nawet przed członkami własnej rodziny. Mówi, że nie chce, aby wchodzili sobie do niej, kiedy im się podoba" - uzupełnił konkretnym przykładem.
KAI / kn
"Pan wzywa nas, byśmy szli z Nim, z Nim pracowali dla Królestwa Bożego, w "Galileach" naszych czasów" - powiedział Franciszek podczas dzisiejszej modlitwy Anioł Pański w Watykanie.
"Pan wzywa nas, byśmy szli z Nim, z Nim pracowali dla Królestwa Bożego, w "Galileach" naszych czasów" - powiedział Franciszek podczas dzisiejszej modlitwy Anioł Pański w Watykanie.
List papieża Franciszka do włoskiego dziennika "La Repubblica" to faktycznie wydarzenie bezprecedensowe. Przenosząc je na polskie realia, to tak, jakby Franciszek napisał do "Gazety Wyborczej".
List papieża Franciszka do włoskiego dziennika "La Repubblica" to faktycznie wydarzenie bezprecedensowe. Przenosząc je na polskie realia, to tak, jakby Franciszek napisał do "Gazety Wyborczej".
Valerio Albisetti / slo
Życie bywa często trudne i frustrujące. To normalne, że człowiek próbuje uchylać się od ciążącej na nim odpowiedzialności. Jedno jest jednak pewne. W każdym z nas istnieje szansa na szczęśliwe życie.
Życie bywa często trudne i frustrujące. To normalne, że człowiek próbuje uchylać się od ciążącej na nim odpowiedzialności. Jedno jest jednak pewne. W każdym z nas istnieje szansa na szczęśliwe życie.