Jakie jest dzisiaj nasze życie w tej powstającej wciąż ojczyźnie? Kwitnie, owocuje, czy może więdnie, karłowacieje, a może nawet zamiera?
Jakie jest dzisiaj nasze życie w tej powstającej wciąż ojczyźnie? Kwitnie, owocuje, czy może więdnie, karłowacieje, a może nawet zamiera?
CZARNY SŁOŃ / youtube.com / pk
Handlarze, złote rączki, imprezowicze. To tylko niektóre ze stereotypów, jakie przypisywane są Polakom. Chociaż są to opinie krzywdzące, w każdej z nich jest ziano prawdy i - paradoksalnie - możemy być z nich bardzo dumni. Zobaczcie sami:
Handlarze, złote rączki, imprezowicze. To tylko niektóre ze stereotypów, jakie przypisywane są Polakom. Chociaż są to opinie krzywdzące, w każdej z nich jest ziano prawdy i - paradoksalnie - możemy być z nich bardzo dumni. Zobaczcie sami:
O szerokim kontekście wojny polsko-polskiej, współczesnej wieży Babel, gwiazdach na sztandarze UE oraz o "stronnictwie pruskim" i "stronnictwie ruskim" mówi prof. Romuald Szeremietiew.
O szerokim kontekście wojny polsko-polskiej, współczesnej wieży Babel, gwiazdach na sztandarze UE oraz o "stronnictwie pruskim" i "stronnictwie ruskim" mówi prof. Romuald Szeremietiew.
- Żeby móc się jako naród zrekonstruować, będąc słabym, zdezorganizowanym narodem, po serii katastrof cywilizacyjnych - zabory, wojny, okupacja, komunizm - potrzebujemy swego państwa, którego jednak nie potrafimy na dobre zdobyć - mówi prof. Andrzej Zybertowicz.
- Żeby móc się jako naród zrekonstruować, będąc słabym, zdezorganizowanym narodem, po serii katastrof cywilizacyjnych - zabory, wojny, okupacja, komunizm - potrzebujemy swego państwa, którego jednak nie potrafimy na dobre zdobyć - mówi prof. Andrzej Zybertowicz.
PAP / slo
Debata poświęcona m.in. przyszłości polskiej edukacji i nauki otworzyła w sobotę w Poznaniu cykl konferencji pod hasłem: "Jakiej Polski potrzebujemy, właśnie".
Debata poświęcona m.in. przyszłości polskiej edukacji i nauki otworzyła w sobotę w Poznaniu cykl konferencji pod hasłem: "Jakiej Polski potrzebujemy, właśnie".
Jeden z najwybitniejszych, choć nietypowy polski romantyk, nie pochwalał »patriotyzmu kapusty kwaśnej i ogórków kiszonych«, czy strategii typu »ja z synowcem na czele... i jakoś to będzie«.
Jeden z najwybitniejszych, choć nietypowy polski romantyk, nie pochwalał »patriotyzmu kapusty kwaśnej i ogórków kiszonych«, czy strategii typu »ja z synowcem na czele... i jakoś to będzie«.
Polska normalnym państwem nie jest, a w ciągu ostatnich kilku wieków bywała nim jedynie sporadycznie. Działo i dzieje się tak dlatego, ponieważ nie jesteśmy w stanie spełnić koniecznego warunku, podstawowej normy państwowości.
Polska normalnym państwem nie jest, a w ciągu ostatnich kilku wieków bywała nim jedynie sporadycznie. Działo i dzieje się tak dlatego, ponieważ nie jesteśmy w stanie spełnić koniecznego warunku, podstawowej normy państwowości.
Mój stosunek do kartofla jest mniej więcej taki, jak do narodu polskiego: trudny, powikłany i ewoluujący z latami. Moje zmagania z moim wewnętrznym ziemniakiem, z moim ziemniaczanym alter ego, mają gombrowiczowski charakter, choć oczywiście nie taką rangę.
Mój stosunek do kartofla jest mniej więcej taki, jak do narodu polskiego: trudny, powikłany i ewoluujący z latami. Moje zmagania z moim wewnętrznym ziemniakiem, z moim ziemniaczanym alter ego, mają gombrowiczowski charakter, choć oczywiście nie taką rangę.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}