PAP / psd
Mężczyznę, który wyłudzał dary dla powodzian zatrzymali policjanci pełniący służbę w dotkniętej żywiołem Bogatyni (Dolnośląskie).
Mężczyznę, który wyłudzał dary dla powodzian zatrzymali policjanci pełniący służbę w dotkniętej żywiołem Bogatyni (Dolnośląskie).
PAP / psd
Na lubuskim odcinku Nysy Łużyckiej woda systematycznie opada, fala powodziowa dociera do Odry. Powyżej stanu alarmowego utrzymuje się Bóbr, który przybrał po intensywnych opadach na południu kraju. W ocenie służb wojewody, nie ma zagrożenia powodzią.
Na lubuskim odcinku Nysy Łużyckiej woda systematycznie opada, fala powodziowa dociera do Odry. Powyżej stanu alarmowego utrzymuje się Bóbr, który przybrał po intensywnych opadach na południu kraju. W ocenie służb wojewody, nie ma zagrożenia powodzią.
"DGP" / PAP / mik
Powodzianie z Dolnego Śląska nie skorzystają na razie z rozwiązań przyjętych w specustawach powodziowych. Najpierw Sejm musi przerwać wakacje i znowelizować przepisy - zauważa "Dziennik Gazeta Prawna".
Powodzianie z Dolnego Śląska nie skorzystają na razie z rozwiązań przyjętych w specustawach powodziowych. Najpierw Sejm musi przerwać wakacje i znowelizować przepisy - zauważa "Dziennik Gazeta Prawna".
PAP / apd
Ponad 4 tys. gospodarstw domowych wciąż pozbawionych jest energii elektrycznej w Bogatyni (Dolnośląskie) zalanej przez rzekę Miedziankę. W gminie brakuje też wody pitnej. Nie działa kanalizacja.
Ponad 4 tys. gospodarstw domowych wciąż pozbawionych jest energii elektrycznej w Bogatyni (Dolnośląskie) zalanej przez rzekę Miedziankę. W gminie brakuje też wody pitnej. Nie działa kanalizacja.
PAP / apd
55-letni strażak, który zginął na Dolnym Śląsku, został porwany przez gwałtowną falę wezbraniową; powstała ona w wyniku utworzenia się wyrwy w zbiorniku w Niedowie; strażaka próbowali ratować dwaj koledzy - powiedział PAP rzecznik Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak.
55-letni strażak, który zginął na Dolnym Śląsku, został porwany przez gwałtowną falę wezbraniową; powstała ona w wyniku utworzenia się wyrwy w zbiorniku w Niedowie; strażaka próbowali ratować dwaj koledzy - powiedział PAP rzecznik Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak.
PAP / apd
Pięć ofiar śmiertelnych, tysiące ewakuowanych i ogromne zniszczenia - to najnowszy bilans sobotnich powodzi po ulewach w północnych Czechach. Ratownicy wciąż poszukują co najmniej trzech zaginionych, ale szanse na ich odnalezienie maleją.
Pięć ofiar śmiertelnych, tysiące ewakuowanych i ogromne zniszczenia - to najnowszy bilans sobotnich powodzi po ulewach w północnych Czechach. Ratownicy wciąż poszukują co najmniej trzech zaginionych, ale szanse na ich odnalezienie maleją.
PAP / apd
Odnaleziony starosta zgorzelecki Mariusz Tureniec, którego wraz z kierowcą i autem porwała fala powodziowa, ma się dobrze i w szpitalu wraca do zdrowia. Akcja ratunkowa z powodu trudnych warunków trwała trzy godziny. Wyczerpani mężczyźni trafili do szpitala.
Odnaleziony starosta zgorzelecki Mariusz Tureniec, którego wraz z kierowcą i autem porwała fala powodziowa, ma się dobrze i w szpitalu wraca do zdrowia. Akcja ratunkowa z powodu trudnych warunków trwała trzy godziny. Wyczerpani mężczyźni trafili do szpitala.
PAP / apd
W powodzi na Dolnym Śląsku utonęły dwie osoby. Jedna w Bogatyni tuż po tym jak rzeka Miedzianka zalała miasto, druga w Radomierzycach, gdy pękła tama zbiornika Niedów. Tymczasem w regionie nie przestaje padać.
W powodzi na Dolnym Śląsku utonęły dwie osoby. Jedna w Bogatyni tuż po tym jak rzeka Miedzianka zalała miasto, druga w Radomierzycach, gdy pękła tama zbiornika Niedów. Tymczasem w regionie nie przestaje padać.
TVP info / rmf24.pl / apd
Woda oszczędziła centrum Zgorzelca, zalewając głównie przedmieścia. Zniszczone domy, zerwane mosty i jedna ofiara śmiertelna - z takim tragicznym bilansem zaczyna się niedziela w Bogatyni na Dolnym Śląsku. Potrzebna pomoc - głównie żywność.
Woda oszczędziła centrum Zgorzelca, zalewając głównie przedmieścia. Zniszczone domy, zerwane mosty i jedna ofiara śmiertelna - z takim tragicznym bilansem zaczyna się niedziela w Bogatyni na Dolnym Śląsku. Potrzebna pomoc - głównie żywność.
PAP / tvn24 / apio
Fala kulminacyjna dotarła do Zgorzelca (Dolnośląskie) po 23.00 i zaczęła zalewać Przedmieście Nyskie. Woda pochodzi z pękniętego zbiornika Niedów Elektrowni Turów; zalewa piwnice, sięga parterów. Poziom wody nie powinien jednak znacznie się podnieść.
Fala kulminacyjna dotarła do Zgorzelca (Dolnośląskie) po 23.00 i zaczęła zalewać Przedmieście Nyskie. Woda pochodzi z pękniętego zbiornika Niedów Elektrowni Turów; zalewa piwnice, sięga parterów. Poziom wody nie powinien jednak znacznie się podnieść.
PAP / tvn24 / apio
- Części miasta nie ma - takie dramatyczne słowa wygłosił na antenie TVN24 burmistrz Bogatyni Andrzej Grzmielewicz. - Ratujemy się tak, jak możemy - mówił burmistrz i zaapelował, by "oddawać to, co można do szkoły numer trzy". - Część ludzi wyciągamy na linach, brakuje amfibii i helikopterów. Co najmniej dwa tysiące ludzi powinno natychmiast opuścić miasto.
- Części miasta nie ma - takie dramatyczne słowa wygłosił na antenie TVN24 burmistrz Bogatyni Andrzej Grzmielewicz. - Ratujemy się tak, jak możemy - mówił burmistrz i zaapelował, by "oddawać to, co można do szkoły numer trzy". - Część ludzi wyciągamy na linach, brakuje amfibii i helikopterów. Co najmniej dwa tysiące ludzi powinno natychmiast opuścić miasto.
PAP / apio
Według ostatnich doniesień Bogatynia została całkowicie odcięta od świata przez wodę z rzeki Miedzianka, która w sobotę zalała niemal całe miasto, zwłaszcza jego niskopołożoną, starą część. Policja do miasta nie wpuszcza nikogo.
Według ostatnich doniesień Bogatynia została całkowicie odcięta od świata przez wodę z rzeki Miedzianka, która w sobotę zalała niemal całe miasto, zwłaszcza jego niskopołożoną, starą część. Policja do miasta nie wpuszcza nikogo.
PAP / apio
W gminach Adamówka i Sieniawa w powiecie przeworskim na Podkarpaciu obowiązuje alarm przeciwpowodziowy. Zalanych jest ok. 900 ha użytków rolnych - poinformował w sobotę Jan Czech z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie.
W gminach Adamówka i Sieniawa w powiecie przeworskim na Podkarpaciu obowiązuje alarm przeciwpowodziowy. Zalanych jest ok. 900 ha użytków rolnych - poinformował w sobotę Jan Czech z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie.
PAP / apio
Nieustające deszcze i wezbrane rzeki zalały w sobotę rano domy na północy Czech. Ewakuowano kilkadziesiąt osób. Zamknięto również niektóre drogi i szlaki kolejowe, które znalazły się pod wodą. Dziesiątki gospodarstw są bez prądu.
Nieustające deszcze i wezbrane rzeki zalały w sobotę rano domy na północy Czech. Ewakuowano kilkadziesiąt osób. Zamknięto również niektóre drogi i szlaki kolejowe, które znalazły się pod wodą. Dziesiątki gospodarstw są bez prądu.
PAP / mik
Co najmniej 103 osoby poniosły śmierć, a 370 odniosło obrażenia w nocy z czwartku na piątek podczas nagłej ulewy w górzystym regionie Ladakh w indyjskim Kaszmirze - poinformowali przedstawiciele lokalnych władz.
Co najmniej 103 osoby poniosły śmierć, a 370 odniosło obrażenia w nocy z czwartku na piątek podczas nagłej ulewy w górzystym regionie Ladakh w indyjskim Kaszmirze - poinformowali przedstawiciele lokalnych władz.
PAP / ad
Ponad 900 osób zginęło w ciągu ostatnich tygodni w północno-zachodnim Pakistanie w powodziach, spowodowanych wyjątkowo obfitymi deszczami monsunowymi. Zanotowano też pierwsze przypadki cholery.
Ponad 900 osób zginęło w ciągu ostatnich tygodni w północno-zachodnim Pakistanie w powodziach, spowodowanych wyjątkowo obfitymi deszczami monsunowymi. Zanotowano też pierwsze przypadki cholery.
PAP / zylka
Co najmniej 267 osób zginęło w wyniku trwających od trzech dni powodzi w Pakistanie - poinformowały w piątek miejscowe władze i ratownicy. Ulewne monsunowe deszcze spowodowały wylanie rzek, podtopienie wsi i osuwanie się ziemi.
Co najmniej 267 osób zginęło w wyniku trwających od trzech dni powodzi w Pakistanie - poinformowały w piątek miejscowe władze i ratownicy. Ulewne monsunowe deszcze spowodowały wylanie rzek, podtopienie wsi i osuwanie się ziemi.
PAP / psd
Poziom wody w Wiśle w województwie świętokrzyskim utrzymuje się w czwartek po południu powyżej stanów ostrzegawczych. Na Kamiennej w Wąchocku i Bzinie przekroczony jest stan alarmowy.
Poziom wody w Wiśle w województwie świętokrzyskim utrzymuje się w czwartek po południu powyżej stanów ostrzegawczych. Na Kamiennej w Wąchocku i Bzinie przekroczony jest stan alarmowy.
PAP / apd
Ponad 400 razy interweniowali strażacy w środę w związku z zagrożeniem powodziowym w Małopolsce. W Krakowie, Lubniu i Kłaju ewakuowali co najmniej 32 osoby. Po południu wprowadzono stan pogotowia przeciwpowodziowego w kolejnych 2 powiatach i 3 gminach regionu.
Ponad 400 razy interweniowali strażacy w środę w związku z zagrożeniem powodziowym w Małopolsce. W Krakowie, Lubniu i Kłaju ewakuowali co najmniej 32 osoby. Po południu wprowadzono stan pogotowia przeciwpowodziowego w kolejnych 2 powiatach i 3 gminach regionu.
PAP / apd
30 tys. ludzi zostało odciętych od świata i pozbawionych prądu na północy Chin w wyniku powodzi wywołanej ciężkimi ulewami - poinformowała w środę agencja Associated Press. Największa powódź od kilkudziesięciu lat nie przestaje siać spustoszenia.
30 tys. ludzi zostało odciętych od świata i pozbawionych prądu na północy Chin w wyniku powodzi wywołanej ciężkimi ulewami - poinformowała w środę agencja Associated Press. Największa powódź od kilkudziesięciu lat nie przestaje siać spustoszenia.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}