PAP / zylka
Polskie służby i samorządy mają bardzo dobrze opracowane plany działań na wypadek powodzi, nadal jednak problemem jest jej zapobieganie - ocenia NIK, zwracając uwagę na wieloletnie zaniedbania w tym zakresie i brak ogólnokrajowego programu ochrony przeciwpowodziowej.
Polskie służby i samorządy mają bardzo dobrze opracowane plany działań na wypadek powodzi, nadal jednak problemem jest jej zapobieganie - ocenia NIK, zwracając uwagę na wieloletnie zaniedbania w tym zakresie i brak ogólnokrajowego programu ochrony przeciwpowodziowej.
Logo źródła: Dziennik Polski Grzegorz Skowron / "Dziennik Polski"
Wysokość strat po obecnych wylewach będzie jedyną obiektywną oceną tego, czy wyciągnęliśmy właściwe wnioski z kataklizmu z 1997 roku. To już pewne - obecna powódź w Małopolsce okazała się groźniejsza niż ta sprzed 13 lat. Fala powodziowa na Wiśle, która przeszła w tym tygodniu przez Kraków, była o ponad 80 centymetrów wyższa niż ta z 1997 r. Czy można powiedzieć, że doświadczenia sprzed kilkunastu lat zaowocowały lepszym przygotowaniem do klęski żywiołowej?
Wysokość strat po obecnych wylewach będzie jedyną obiektywną oceną tego, czy wyciągnęliśmy właściwe wnioski z kataklizmu z 1997 roku. To już pewne - obecna powódź w Małopolsce okazała się groźniejsza niż ta sprzed 13 lat. Fala powodziowa na Wiśle, która przeszła w tym tygodniu przez Kraków, była o ponad 80 centymetrów wyższa niż ta z 1997 r. Czy można powiedzieć, że doświadczenia sprzed kilkunastu lat zaowocowały lepszym przygotowaniem do klęski żywiołowej?
PAP / zylka
Główne rzeki w górnych biegach opadają, ryzyko przelania wałów niższe niż w czwartek, ale wyższe jest ryzyko przerwania wałów - poinformował w piątek szef MSWiA Jerzy Miller. Pogoda jest lepsza niż w czwartek, tylko miejscami występują przelotne opady.
Główne rzeki w górnych biegach opadają, ryzyko przelania wałów niższe niż w czwartek, ale wyższe jest ryzyko przerwania wałów - poinformował w piątek szef MSWiA Jerzy Miller. Pogoda jest lepsza niż w czwartek, tylko miejscami występują przelotne opady.
polskieradio.pl / zylka
Jest sześć ustaw pozwalających na wykup gruntów pod drogi lub stadiony na Euro 2012, ale nie ma ustawy pozwalającej kupować grunty pod urządzenia hydrotechniczne. Teraz ma się to zmienić i to w trybie pilnym - mówił dziś rano w radiowej Jedynce Bronisław Komorowski.
Jest sześć ustaw pozwalających na wykup gruntów pod drogi lub stadiony na Euro 2012, ale nie ma ustawy pozwalającej kupować grunty pod urządzenia hydrotechniczne. Teraz ma się to zmienić i to w trybie pilnym - mówił dziś rano w radiowej Jedynce Bronisław Komorowski.
Logo źródła: Dziennik Polski Grzegorz Skowron / "Dziennik Polski"
Wysokość strat po obecnych wylewach będzie jedyną obiektywną oceną tego, czy wyciągnęliśmy właściwe wnioski z kataklizmu z 1997 roku. Czy można powiedzieć, że doświadczenia sprzed kilkunastu lat zaowocowały lepszym przygotowaniem do klęski żywiołowej?
Wysokość strat po obecnych wylewach będzie jedyną obiektywną oceną tego, czy wyciągnęliśmy właściwe wnioski z kataklizmu z 1997 roku. Czy można powiedzieć, że doświadczenia sprzed kilkunastu lat zaowocowały lepszym przygotowaniem do klęski żywiołowej?
PAP / ad
Samorządowcy z terenów ogarniętych powodzią do tej pory skierowali trzy wnioski o ogłoszenie klęski żywiołowej. Dwa pochodziły ze Śląska, jeden z Małopolski.
Samorządowcy z terenów ogarniętych powodzią do tej pory skierowali trzy wnioski o ogłoszenie klęski żywiołowej. Dwa pochodziły ze Śląska, jeden z Małopolski.
PAP / zylka
Premier Donald Tusk, który w czwartek odwiedził dotknięty powodzią powiat kozienicki, powiedział, że w związku z powodzią, Polska może liczyć na pomoc finansową z UE. Jak mówił, jeśli straty powodziowe będą do 3 mld euro, to nasz kraj może liczyć na 100 mln euro pomocy.
Premier Donald Tusk, który w czwartek odwiedził dotknięty powodzią powiat kozienicki, powiedział, że w związku z powodzią, Polska może liczyć na pomoc finansową z UE. Jak mówił, jeśli straty powodziowe będą do 3 mld euro, to nasz kraj może liczyć na 100 mln euro pomocy.
PAP / zylka
Zdaniem przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Jerzego Buzka, który spotkał się z komisarzem ds. polityki regionalnej Johannesem Hahnem, nie będzie problemów z uzyskaniem przez Polskę środków z unijnego Funduszu Solidarności na pomoc dla powodzian.
Zdaniem przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Jerzego Buzka, który spotkał się z komisarzem ds. polityki regionalnej Johannesem Hahnem, nie będzie problemów z uzyskaniem przez Polskę środków z unijnego Funduszu Solidarności na pomoc dla powodzian.
PAP / zylka
Nie czekajmy do ostatniej chwili, nie zwlekajmy z ewakuacją - apelują do mieszkańców terenów objętych i zagrożonych powodzią: MSWiA, strażacy i policjanci.
Nie czekajmy do ostatniej chwili, nie zwlekajmy z ewakuacją - apelują do mieszkańców terenów objętych i zagrożonych powodzią: MSWiA, strażacy i policjanci.
PAP / zylka
W Parlamencie Europejskim odbędzie się debata o skutkach powodzi w Polsce - poinformował w czwartek jej pomysłodawca, eurodeputowany PiS Tomasz Poręba. Zgodziła się na to Konferencja Przewodniczących europarlamentarnych frakcji politycznych.
W Parlamencie Europejskim odbędzie się debata o skutkach powodzi w Polsce - poinformował w czwartek jej pomysłodawca, eurodeputowany PiS Tomasz Poręba. Zgodziła się na to Konferencja Przewodniczących europarlamentarnych frakcji politycznych.
PAP / zylka
Ok. godz. 16 w czwartek czoło fali powodziowej na Wiśle dojdzie do Warszawy. Fala przemieszcza się szybciej niż prognozowano - poinformował wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski. Według najnowszych prognoz, stan wody w Warszawie może osiągnąć wysokość 780 cm.
Ok. godz. 16 w czwartek czoło fali powodziowej na Wiśle dojdzie do Warszawy. Fala przemieszcza się szybciej niż prognozowano - poinformował wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski. Według najnowszych prognoz, stan wody w Warszawie może osiągnąć wysokość 780 cm.
PAP / zylka
Potrzeba czasu na oszacowanie strat wywołanych powodzią; wiadomo już, że w województwie śląskim dotkniętych nią zostało większość gmin, podobnie będzie zapewne w woj. małopolskim i podkarpackim - powiedział w czwartek w Sejmie wiceminister SWiA Tomasz Siemoniak.
Potrzeba czasu na oszacowanie strat wywołanych powodzią; wiadomo już, że w województwie śląskim dotkniętych nią zostało większość gmin, podobnie będzie zapewne w woj. małopolskim i podkarpackim - powiedział w czwartek w Sejmie wiceminister SWiA Tomasz Siemoniak.
PAP / zylka
Woda na Wiśle opada, ale wały są nasiąknięte wodą; prognoza pogody na dziś jest optymistyczna, na terenach dotkniętych powodzią nie należy się spodziewać dużych opadów - powiedział w czwartek szef MSWiA Jerzy Miller.
Woda na Wiśle opada, ale wały są nasiąknięte wodą; prognoza pogody na dziś jest optymistyczna, na terenach dotkniętych powodzią nie należy się spodziewać dużych opadów - powiedział w czwartek szef MSWiA Jerzy Miller.
PAP / mik
Woda z Wisły, która przerwała dodatkowe zabezpieczenia na wałach, zalała w środę rano prawobrzeżną część Sandomierza. W nocy ewakuowano część mieszkańców.
Woda z Wisły, która przerwała dodatkowe zabezpieczenia na wałach, zalała w środę rano prawobrzeżną część Sandomierza. W nocy ewakuowano część mieszkańców.
bw
W nocy z wtorku na środę nastąpiło przerwanie wałów przeciwpowodziowych w Krakowie. Dramat rozpoczął się o godzinie drugiej, kiedy woda zaczęła przeciekać w okolicach ulicy Wioślarskiej. Niedługo po tym nie wytrzymały również zabezpieczenia w okolicach ulicy Nowohuckiej. W tych miejscach nieustannie trwa dramatyczna walka z przedzierającą się wodą.
W nocy z wtorku na środę nastąpiło przerwanie wałów przeciwpowodziowych w Krakowie. Dramat rozpoczął się o godzinie drugiej, kiedy woda zaczęła przeciekać w okolicach ulicy Wioślarskiej. Niedługo po tym nie wytrzymały również zabezpieczenia w okolicach ulicy Nowohuckiej. W tych miejscach nieustannie trwa dramatyczna walka z przedzierającą się wodą.
PAP / mik
Szef MSWiA Jerzy Miller ocenił, że we wtorek nastąpiła kumulacja fali powodziowej na Wiśle w Małopolsce; w kolejnych dniach fala będzie się przesuwać. Zaznaczył, że nie otrzymał od wojewodów wniosków o wprowadzenie stanów wyjątkowych, on też nie widzi takiej potrzeby.
Szef MSWiA Jerzy Miller ocenił, że we wtorek nastąpiła kumulacja fali powodziowej na Wiśle w Małopolsce; w kolejnych dniach fala będzie się przesuwać. Zaznaczył, że nie otrzymał od wojewodów wniosków o wprowadzenie stanów wyjątkowych, on też nie widzi takiej potrzeby.
PAP / mik
Premier Donald Tusk, który we wtorek po południu odwiedził dotknięte powodzią Kobiernice na Śląsku, ocenił, że trzeba wydać dziesiątki miliardów złotych na ochronę przeciwpowodziową.Zapewnił, że nikt nie zostanie bez pomocy.
Premier Donald Tusk, który we wtorek po południu odwiedził dotknięte powodzią Kobiernice na Śląsku, ocenił, że trzeba wydać dziesiątki miliardów złotych na ochronę przeciwpowodziową.Zapewnił, że nikt nie zostanie bez pomocy.
PAP / zylka
Około 10 tys. ludzi pozbawionych prądu, dziesiątki zalanych dróg i torów kolejowych, ewakuowany szpital - to wtorkowy bilans powodzi, która nawiedziła północne i środkowe Morawy. Poziom rzek na północnym wschodzie Czech nadal się podnosi.
Około 10 tys. ludzi pozbawionych prądu, dziesiątki zalanych dróg i torów kolejowych, ewakuowany szpital - to wtorkowy bilans powodzi, która nawiedziła północne i środkowe Morawy. Poziom rzek na północnym wschodzie Czech nadal się podnosi.
PAP / zylka
Wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak uważa, że przyjęty przez rząd projekt nowej ustawy o rezerwach strategicznych pozwoli wykorzystać te zasoby państwa nie tylko przy zagrożeniach bezpieczeństwa, ale też klęskach żywiołowych, jak powódź.
Wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak uważa, że przyjęty przez rząd projekt nowej ustawy o rezerwach strategicznych pozwoli wykorzystać te zasoby państwa nie tylko przy zagrożeniach bezpieczeństwa, ale też klęskach żywiołowych, jak powódź.
PAP / zylka
Istnieje ryzyko, że wały przeciwpowodziowe nie wytrzymają, bo ziemia jest tak nasiąknięta wodą; sytuację utrudnia fakt, że musi dojść do zrzutów wody z wypełnionych zbiorników retencyjnych - mówią strażacy walczący z żywiołem.
Istnieje ryzyko, że wały przeciwpowodziowe nie wytrzymają, bo ziemia jest tak nasiąknięta wodą; sytuację utrudnia fakt, że musi dojść do zrzutów wody z wypełnionych zbiorników retencyjnych - mówią strażacy walczący z żywiołem.