Fala kulminacyjna dotarła do Zgorzelca

Fala kulminacyjna dotarła do Zgorzelca
Zgorzelec czeka na falę. (fot. canontiker/flickr.com)
PAP / tvn24 / apio

Fala kulminacyjna dotarła do Zgorzelca (Dolnośląskie) po 23.00 i zaczęła zalewać Przedmieście Nyskie. Woda pochodzi z pękniętego zbiornika Niedów Elektrowni Turów; zalewa piwnice, sięga parterów. Poziom wody nie powinien jednak znacznie się podnieść.

Burmistrz zaapelował też do "gapiów" z miasta, aby nie utrudniali pracy służbom. "Trwa zabezpieczanie Przedmieścia Nyskiego i rejonu Czerwonej Wody przed zalaniem. Wszystkich, którzy nie pomagają pracującym prosimy o nie utrudnianie im pracy. Rejony zagrożone zalaniem to nie jest bezpieczne miejsce dla gapiów i spacerowiczów. Apelujemy do mieszkańców o rozsądek i pomoc" - apeluje burmistrz Zgorzelca.

Ponadto zalane zostały okoliczne miejscowości: Markocice, Porajów, Opolno i Kopaczów. Na miejscu przez cały czas pracują strażacy, policja oraz wojsko. Do dolnośląskich służb dołączyło 20 jednostek straży pożarnej z woj. opolskiego i śląskiego. Pomocy udzielili nam również niemieccy sąsiedzi, wypożyczając łodzie do ewakuacji ludzi.

Jak informuje centrum zarządzania kryzysowego Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego, podtopieniami zagrożone są również miejscowości w powiecie kamiennogórskim. Miejscowościom: Kamienna Góra, Rędziny, Wieściszowice, Sędzisław i Marciszów zagraża woda z potoków Zimna Woda i Sierniawa.

Z kolei w powiecie lubańskim podtopiona jest miejscowość Leśna, gdzie wylał potok Miłoszowski. W Lubaniu doszło do podtopienia drogi krajowej nr 30, obowiązuje objazd. Nieprzejezdna jest również droga 352 do Bogatyni, gdzie na rogatkach stoi patrol policji i nie wypuszcza nikogo do miasta.

Jak wcześniej informowało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego we Wrocławiu, fala miejscami ma wysokość siedmiu metrów. "To są ogromne ilości wody, które wylewają się ze zbiornika i te masy idą na Zgorzelec" - powiedział PAP dyżurny. Nie potrafił powiedzieć w jakim stopniu może dojść do zalania Zgorzelca. Trwa ewakuacja zagrożonych rejonów. Wojsko i straż pożarna przygotowują miasto na przyjęcie fali.

W przygotowaniu worków pomaga mieszkańcom Zgorzelca specjalna grupa z Wałbrzycha. - Mamy nadzieję, że woda nie pokona korony wałów, ale jeśli tak się stanie, to spodziewamy się podtopień piwnic lub do wysokości pierwszego piętra - powiedział na antenie TVN24 Hubert Jarosz ze Straży Pożarnej w Zgorzelcu.

Kapitan wyraził też nadzieję, że fala rozleje się po drodze i nie zagrozi miastu. - Polska strona miasta jest wyżej położona niż niemiecka. Pytanie, gdzie woda przeleje się najpierw - powiedział Jarosz.

Wcześniej zarządzono ewakuację w miejscowości Radomierzyce, leżącej pomiędzy Bogatynią a Zgorzelcem. Całkowicie odcięta od świata została Bogatynia. Tam woda z rzeki Miedzianka zalała niemal całe miasto, zwłaszcza jego niskopołożoną, starą część.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Fala kulminacyjna dotarła do Zgorzelca
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.