archidiecezjakatowicka.pl / mł
- To, co szczególnie uderza mnie w jego życiu, to nieustanne dążenie do czegoś większego. Żył w odosobnieniu, jednak nigdy nie został sam.  Zamieszkiwał niewielką celę, w kącie ustawił niewielki kosz, w którym była Biblia i kilka ważnych dla niego książek -mówił abp Galbas o św. Charbelu.
- To, co szczególnie uderza mnie w jego życiu, to nieustanne dążenie do czegoś większego. Żył w odosobnieniu, jednak nigdy nie został sam.  Zamieszkiwał niewielką celę, w kącie ustawił niewielki kosz, w którym była Biblia i kilka ważnych dla niego książek -mówił abp Galbas o św. Charbelu.
Logo źródła: DEON.pl JK
Pochodzący z Północnego Libanu św. Charbel Makhlouf, (a właściwie Jusuf Antun Machluf), żył w latach 1828-1898. Mając 23 lata wstąpił do maronickiego klasztoru. W 1875 roku zamieszkał w znajdującej się blisko klasztoru pustelni, w której mieszkał przez 23 lata, aż do swojej śmierci. Prowadził życie niezwykle ascetyczne, przepełnione wyrzeczeniami i modlitwą. Już podczas jego pogrzebu miały miejsce nadzwyczajne zjawiska, a jego kult zaczął się szerzyć właściwie tego samego dnia. Na zakończenie obrad Soboru Watykańskiego II papież Paweł VI ogłosił go błogosławionym, a w 1977 roku ten sam papież zaliczył go do grona świętych Kościoła. Za przyczyną Ojca Charbela dokonało się wiele cudów, z których pierwsze posłużyły w procesach wynoszących go na ołtarze.
Pochodzący z Północnego Libanu św. Charbel Makhlouf, (a właściwie Jusuf Antun Machluf), żył w latach 1828-1898. Mając 23 lata wstąpił do maronickiego klasztoru. W 1875 roku zamieszkał w znajdującej się blisko klasztoru pustelni, w której mieszkał przez 23 lata, aż do swojej śmierci. Prowadził życie niezwykle ascetyczne, przepełnione wyrzeczeniami i modlitwą. Już podczas jego pogrzebu miały miejsce nadzwyczajne zjawiska, a jego kult zaczął się szerzyć właściwie tego samego dnia. Na zakończenie obrad Soboru Watykańskiego II papież Paweł VI ogłosił go błogosławionym, a w 1977 roku ten sam papież zaliczył go do grona świętych Kościoła. Za przyczyną Ojca Charbela dokonało się wiele cudów, z których pierwsze posłużyły w procesach wynoszących go na ołtarze.
Youtube/dm
- Wracam do eremu św. Szarbela, by czerpać stąd duchowo i następnie wejść dalej w posługę, ewangelizację i głoszenie o Chrystusie - mówi prof. Aleksander Bańka i wskazuje ręką na erem św. Szarbela w Annaja w Libanie, gdzie przebywał i zmarł święty.
- Wracam do eremu św. Szarbela, by czerpać stąd duchowo i następnie wejść dalej w posługę, ewangelizację i głoszenie o Chrystusie - mówi prof. Aleksander Bańka i wskazuje ręką na erem św. Szarbela w Annaja w Libanie, gdzie przebywał i zmarł święty.
Joanna
"Pan Bóg działa przez wstawiennictwo swoich świętych. W dniu operacji syn przyjął Komunię świętą, a my modliliśmy się, aby z ufnością przyjąć wolę Bożą. Lekarze przewidywali długą operację. Jakież było nasze radosne zdumienie, gdy po dwóch godzinach syn został przywieziony z bloku operacyjnego" - przeczytaj świadectwo cudu za wstawiennictwem świętego Charbela.
"Pan Bóg działa przez wstawiennictwo swoich świętych. W dniu operacji syn przyjął Komunię świętą, a my modliliśmy się, aby z ufnością przyjąć wolę Bożą. Lekarze przewidywali długą operację. Jakież było nasze radosne zdumienie, gdy po dwóch godzinach syn został przywieziony z bloku operacyjnego" - przeczytaj świadectwo cudu za wstawiennictwem świętego Charbela.
Święty Charbel to jedna z najbardziej niezwykłych postaci w historii Kościoła i chrześcijaństwa. Za jego wstawiennictwem odzyskują zdrowie ci, wobec których medycyna jest bezradna. Poznaj miejsca, w których żył, modlił się i umierał święty z Libanu.
Święty Charbel to jedna z najbardziej niezwykłych postaci w historii Kościoła i chrześcijaństwa. Za jego wstawiennictwem odzyskują zdrowie ci, wobec których medycyna jest bezradna. Poznaj miejsca, w których żył, modlił się i umierał święty z Libanu.
Po ekshumacji, dokonanej cztery miesiące po śmierci ojca Szarbela, okazało się, że jego ciało jest nienaruszone i giętkie. Wydzielało także przyjemną woń i dziwną substancję - mieszaninę potu i krwi. Najdziwniejsze było jednak to, że ciało zakonnika nie było zimne, ale utrzymywało temperaturę zbliżoną do normalnej temperatury zdrowych ludzi.
Po ekshumacji, dokonanej cztery miesiące po śmierci ojca Szarbela, okazało się, że jego ciało jest nienaruszone i giętkie. Wydzielało także przyjemną woń i dziwną substancję - mieszaninę potu i krwi. Najdziwniejsze było jednak to, że ciało zakonnika nie było zimne, ale utrzymywało temperaturę zbliżoną do normalnej temperatury zdrowych ludzi.
DEON TV
Bóg szczególnie umiłował tego świętego. Rozpocznijmy nowennę, która przygotuje nas jego wspomnienie i pomoże wyprosić łaski, których potrzebujemy.
Bóg szczególnie umiłował tego świętego. Rozpocznijmy nowennę, która przygotuje nas jego wspomnienie i pomoże wyprosić łaski, których potrzebujemy.
the961.com / RV / KAI / sz
Aby go przewieźć, trzeba było zamknąć autostradę. Zobaczcie transport 40-tonowej statuy wielkiego świętego. :o
Aby go przewieźć, trzeba było zamknąć autostradę. Zobaczcie transport 40-tonowej statuy wielkiego świętego. :o
KAI / pk
Relikwie św. Charbela - XIX-wiecznego pustelnika i uzdrowiciela przywiozą 23 lipca do sanktuarium św. Jana Pawła II na Białych Morzach pielgrzymi z Libanu.
Relikwie św. Charbela - XIX-wiecznego pustelnika i uzdrowiciela przywiozą 23 lipca do sanktuarium św. Jana Pawła II na Białych Morzach pielgrzymi z Libanu.
National Catholic Register / kk
"Mówiłam tylko «Boże, proszę, daj mi znów zobaczyć twarze moich dzieci, znów być dla nich matką»"
"Mówiłam tylko «Boże, proszę, daj mi znów zobaczyć twarze moich dzieci, znów być dla nich matką»"
youtube.com / aleteia / asianews.it / kw
Cierpiała na poważną chorobę mózgu, wskutek której utraciła wzrok. Ostatnią nadzieją była modlitwa, prosiła o wstawiennictwo św. Charbela Makhloufa. "Z medycznego punktu widzenia nie możemy wyjaśnić tego, co się wydarzyło" - twierdzą lekarze. Dowiedz się więcej.
Cierpiała na poważną chorobę mózgu, wskutek której utraciła wzrok. Ostatnią nadzieją była modlitwa, prosiła o wstawiennictwo św. Charbela Makhloufa. "Z medycznego punktu widzenia nie możemy wyjaśnić tego, co się wydarzyło" - twierdzą lekarze. Dowiedz się więcej.
Logo źródła: Przewodnik Katolicki Błażej Tobalski
Życie św. Charbela było życiem zwyczajnego człowieka. I w tej zwyczajności jest nam bliski. Natomiast jego siła objawia się w tym, że kiedy usłyszał głos Boga...
Życie św. Charbela było życiem zwyczajnego człowieka. I w tej zwyczajności jest nam bliski. Natomiast jego siła objawia się w tym, że kiedy usłyszał głos Boga...