facebook.com/Tomasz Terlikowski / sz
"Czy jesteśmy zdolni do takiego rozliczenia? Niewiele na to, niestety, wskazuje, czego smutnym przykładem jest kwestia odszkodowania dla wielokrotnie zgwałconej przez zakonnika 13-latki" - pisze publicysta.
"Czy jesteśmy zdolni do takiego rozliczenia? Niewiele na to, niestety, wskazuje, czego smutnym przykładem jest kwestia odszkodowania dla wielokrotnie zgwałconej przez zakonnika 13-latki" - pisze publicysta.
Symbolika i kolorystyka wywołały liczne kontrowersje. Co naprawdę znaczą tajemnicze znaki na ornatach uszytych w Polsce?
Symbolika i kolorystyka wywołały liczne kontrowersje. Co naprawdę znaczą tajemnicze znaki na ornatach uszytych w Polsce?
Jeśli kogoś nie stać na merytoryczną dyskusję, milczy albo rzuca kamieniami. Redaktor Terlikowski wybrał tę drugą drogę znajdując sobie nowego "chłopca do bicia". Wcześniej próbował dyskredytować papieża. Ostatnio rzuca oskarżenia pod adresem generała jezuitów uzurpując sobie rolę inkwizytora.
Jeśli kogoś nie stać na merytoryczną dyskusję, milczy albo rzuca kamieniami. Redaktor Terlikowski wybrał tę drugą drogę znajdując sobie nowego "chłopca do bicia". Wcześniej próbował dyskredytować papieża. Ostatnio rzuca oskarżenia pod adresem generała jezuitów uzurpując sobie rolę inkwizytora.
Papieże w swoim nauczaniu mogą w pewnych sprawach przeczyć jeden drugiemu. Z prostego powodu: z biegiem czasu pogłębia się rozumienie Pisma świętego i doktryny. I oprócz nieomylnego nauczania jest nauczanie omylne.
Papieże w swoim nauczaniu mogą w pewnych sprawach przeczyć jeden drugiemu. Z prostego powodu: z biegiem czasu pogłębia się rozumienie Pisma świętego i doktryny. I oprócz nieomylnego nauczania jest nauczanie omylne.
"Podzielam obiekcje ks. Krzysztofa Charamsy pod adresem ks. Oko, wyrażone w tekście "Teologia i przemoc". Jak by nie patrzeć, jest to relacja pod wieloma względami kontrowersyjna i wstrząsająca, bo obnaża pewien rodzaj kościelnej hipnozy i znieczulicy." - księdzu Oko i T. Terlikowskiemu odpowiada o. Dariusz Piórkowski SJ.
"Podzielam obiekcje ks. Krzysztofa Charamsy pod adresem ks. Oko, wyrażone w tekście "Teologia i przemoc". Jak by nie patrzeć, jest to relacja pod wieloma względami kontrowersyjna i wstrząsająca, bo obnaża pewien rodzaj kościelnej hipnozy i znieczulicy." - księdzu Oko i T. Terlikowskiemu odpowiada o. Dariusz Piórkowski SJ.
Gosc.pl / Fronda.pl / kw
Ks. Oko: "Jeśli ks. Charamsie nie podoba się mój język, to nie podoba mu się także język Pana Jezusa". Terlikowski: "Urzędnik Kongregacji Nauki Wiary ma mniej więcej taki sam oficjalny autorytet, jak cieć (no dobra, lokaj) z sekretariatu stanu".
Ks. Oko: "Jeśli ks. Charamsie nie podoba się mój język, to nie podoba mu się także język Pana Jezusa". Terlikowski: "Urzędnik Kongregacji Nauki Wiary ma mniej więcej taki sam oficjalny autorytet, jak cieć (no dobra, lokaj) z sekretariatu stanu".
Słowa Tomasza Terlikowskiego są szokujące. Trudno mi uwierzyć, że wypowiedział je dojrzały i świadomy chrześcijanin. Bóg, którego ja znam, jest radykalnie inny.
Słowa Tomasza Terlikowskiego są szokujące. Trudno mi uwierzyć, że wypowiedział je dojrzały i świadomy chrześcijanin. Bóg, którego ja znam, jest radykalnie inny.
Po lekturze artykułu red. T. Terlikowskiego w dzisiejszej (17.10) "Rzeczpospolitej" pt. "Herezje na synodzie" dochodzę do wniosku, że D. Piórkowski w jednym punkcie się mylił. Zarzuty publicysty nie ocierają się o demagogię: są demagogią w czystej postaci.
Po lekturze artykułu red. T. Terlikowskiego w dzisiejszej (17.10) "Rzeczpospolitej" pt. "Herezje na synodzie" dochodzę do wniosku, że D. Piórkowski w jednym punkcie się mylił. Zarzuty publicysty nie ocierają się o demagogię: są demagogią w czystej postaci.
Zarzut Tomasza Terlikowskiego, że część ojców synodalnych nie chce głoszenia Ewangelii i tylnymi drzwiami wpuszcza do Kościoła "konia trojańskiego" ociera się o demagogię.
Zarzut Tomasza Terlikowskiego, że część ojców synodalnych nie chce głoszenia Ewangelii i tylnymi drzwiami wpuszcza do Kościoła "konia trojańskiego" ociera się o demagogię.
Paweł Chmielewski i Tomasz Terlikowski zarzucają mi, że nie posługuję się językiem dość dosadnym i precyzyjnym, że nie opływa on krwią, słowami takim jak: zbrodnia, morderstwo. Wszystko oczywiście w odniesieniu do problemu aborcji. Dlaczego tego nie robię?
Paweł Chmielewski i Tomasz Terlikowski zarzucają mi, że nie posługuję się językiem dość dosadnym i precyzyjnym, że nie opływa on krwią, słowami takim jak: zbrodnia, morderstwo. Wszystko oczywiście w odniesieniu do problemu aborcji. Dlaczego tego nie robię?
W XVI wieku Daniele da Volterra bez skrupułów domalowywał majtki na nagich postaciach Sądu ostatecznego Michała Anioła. Wszystko wskazuje na to, że w XXI-wiecznej Polsce znalazł on swojego kontynuatora. Na imię mu Tomasz Terlikowski.
W XVI wieku Daniele da Volterra bez skrupułów domalowywał majtki na nagich postaciach Sądu ostatecznego Michała Anioła. Wszystko wskazuje na to, że w XXI-wiecznej Polsce znalazł on swojego kontynuatora. Na imię mu Tomasz Terlikowski.
Krótka historia o tym, jak redaktor Tomasz Terlikowski straszył latającymi asteroidami, a sam się Zmartwychwstania przestraszył.
Krótka historia o tym, jak redaktor Tomasz Terlikowski straszył latającymi asteroidami, a sam się Zmartwychwstania przestraszył.
W Polsce nie od dziś mamy problem z dopuszczeniem do siebie możliwości istnienia różnych opinii. Ta wada najbardziej nas niszczy i podkopuje morale. Rodzi konflikty, pogłębia podziały.
W Polsce nie od dziś mamy problem z dopuszczeniem do siebie możliwości istnienia różnych opinii. Ta wada najbardziej nas niszczy i podkopuje morale. Rodzi konflikty, pogłębia podziały.
Piotr Żyłka / DEON.pl
"Szokujący wywiad prowincjała dominikanów. O. Kozacki przeciw biskupom, religii w szkołach, za związkami partnerskimi" - to nie nagłówek z taniego brukowca, ale tytuł z "portalu poświęconego" Fronda.pl. Nie czepiam się sensacyjnego tonu tych słów, ale faktu, że mają one bardzo mało wspólnego z rzeczywistością.
"Szokujący wywiad prowincjała dominikanów. O. Kozacki przeciw biskupom, religii w szkołach, za związkami partnerskimi" - to nie nagłówek z taniego brukowca, ale tytuł z "portalu poświęconego" Fronda.pl. Nie czepiam się sensacyjnego tonu tych słów, ale faktu, że mają one bardzo mało wspólnego z rzeczywistością.
Rozesłany przez Watykan do wszystkich diecezji kwestionariusz, w którym pada wiele bardzo istotnych pytań, to niezwykle ważny krok. Możliwe, że na naszych oczach zmienia się sposób traktowania osób zagubionych, które przez niektórych są z Kościoła wykluczane.
Rozesłany przez Watykan do wszystkich diecezji kwestionariusz, w którym pada wiele bardzo istotnych pytań, to niezwykle ważny krok. Możliwe, że na naszych oczach zmienia się sposób traktowania osób zagubionych, które przez niektórych są z Kościoła wykluczane.
Tomasz Terlikowski ogłosił na Frondzie, że czegoś takiego jak "efekt Franciszka" nie ma. Dowodem ma być spadek powołań w polskich seminariach. Bardzo tendencyjna teza i - według mnie - całkowicie nietrafiona.
Tomasz Terlikowski ogłosił na Frondzie, że czegoś takiego jak "efekt Franciszka" nie ma. Dowodem ma być spadek powołań w polskich seminariach. Bardzo tendencyjna teza i - według mnie - całkowicie nietrafiona.
PAP / psd
Tomasz Terlikowski ma przeprosić Alicję Tysiąc m.in. za porównanie jej postępowania do hitlerowskiego zbrodniarza Adolfa Eichmanna - orzekł Sąd Okręgowy w Warszawie. Pozwany zapowiada apelację.
Tomasz Terlikowski ma przeprosić Alicję Tysiąc m.in. za porównanie jej postępowania do hitlerowskiego zbrodniarza Adolfa Eichmanna - orzekł Sąd Okręgowy w Warszawie. Pozwany zapowiada apelację.
Grzegorz Kramer SJ / DEON.pl
Doprawianie "diabelskich rogów" Bonieckiemu w tygodniku, który przyznaje się do chrześcijaństwa, jest stosowaniem metod przeciwnika, czyli złego. Ośmieszanie nie jest metodą chrześcijanina.
Doprawianie "diabelskich rogów" Bonieckiemu w tygodniku, który przyznaje się do chrześcijaństwa, jest stosowaniem metod przeciwnika, czyli złego. Ośmieszanie nie jest metodą chrześcijanina.
Dla Alberta Camusa wiek XVII był wiekiem matematyki, wiek XVIII nauk fizycznych, XIX biologii, a XX wiekiem strachu. Wiele wskazuje na to, że solą wieku XXI będzie oburzenie.
Dla Alberta Camusa wiek XVII był wiekiem matematyki, wiek XVIII nauk fizycznych, XIX biologii, a XX wiekiem strachu. Wiele wskazuje na to, że solą wieku XXI będzie oburzenie.
Tomasz Terlikowski na łamach sobotniego "PlusaMinusa" ogłasza "Dobrą Nowinę": wraz ze śmiercią kardynała Carlo Marii Martiniego nastąpił symboliczny kres "katolicyzmu postępowego" w Kościele.
Tomasz Terlikowski na łamach sobotniego "PlusaMinusa" ogłasza "Dobrą Nowinę": wraz ze śmiercią kardynała Carlo Marii Martiniego nastąpił symboliczny kres "katolicyzmu postępowego" w Kościele.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}