Bł. Angela Truszkowska - opiekunka biednych
Bł. Angela Truszkowska (1825-1899), opiekunka biednych dzieci i opuszczonych staruszek.
Pochodziła z Kalisza, z wielodzietnej rodzinie szlacheckiej. Otrzymała staranne wychowanie w domu a potem od dwunastego roku życia na pensji w Warszawie. Była zagrożona gruźlicą , dlatego wysłano ją na leczenie do Szwajcarii. Tam otrzymała łaskę pełnej zażyłości z Bogiem. Od dziecka cechowała ją wielka wrażliwość na ludzką biedę. Po powrocie do Warszawy organizowała pomoc ubogim i chorym. Nie zrażając się trudnościami czynionymi przez carskie władze, założyła przytułek dla biednych dzieci i samotnych staruszek.
Jej kierownikiem duchowym w tym okresie był kapucyn, bł. Honorat Koźmiński, który przez 24 lata był internowany przez władze carskie. Przez regularne kierownictwo duchowe założył on aż siedemnaście zgromadzeń zakonnych! Właśnie on zachęcił Angelę, by wstąpiła do III zakonu św. Franciszka. Wkrótce wokół niej zaczęły się gromadzić dziewczęta, które tak jak ona pragnęły modlić się, czerpiąc z adoracji Najświętszego Sakramentu oraz z bogatego źródła duchowości franciszkańskiej . Był rok 1855. Nowe zgromadzenie zostało nazwane felicjankami, bo siostry modliły się przy ołtarzu św. Feliksa w kościele kapucynów w Warszawie. Razem z siostrami zakładała ochronki wiejskie i prowadziła szeroką działalność charytatywną. Ich hasło brzmi następująco: "wszystko przez Serce Maryi na cześć Przenajświętszego Sakramentu". Cechowała je współczująca miłość i miłosierdzie. Pracę apostolską Sióstr Felicjanek towarzyszy wezwanie: "Aby przez wszystko i od wszystkiego Bóg był znany, kochany i wielbiony".
Wielu z nas pamięta, że Ojciec Święty Jan Paweł II bardzo cenił wkład Sióstr zakonnych w życie Kościoła, gdyż bez nich Kościół byłby bardzo ograniczony w podejmowaniu służby wobec najuboższych. Bł. Angela Truszkowska jest darem od Pana Boga i przypomnieniem, byśmy tak jak ona hojnym sercem odpowiadali miłością na nieskończoną miłość Boga. Z wdzięcznością pomyślmy dzisiaj o dziewczętach, które nie wahają się, by iść za Jezusem w czystości, ubóstwie i w posłuszeństwie. Potrzeba jak najwięcej Sióstr Felicjanek, duchowych córek bł. Angeli Truszkowskiej, by wciąż odnawiała się chrześcijańska dusza Europy, w której święci będą wołać o nowych świętych!
Skomentuj artykuł