Bł. Salomea – księżna, która została ubogą mniszką.
Na brzegu Grodziska wynalazła sobie jaskinię ponurą, mokrą, duszną i ciasną… i twarde łoże z kamieni. W takich warunkach spędziła ostatnie lata Salomea z rodu Piastów. I to nie okrutny los zaprowadził ją do tego posępnego miejsca, gdzie z nikim poza Bogiem spotkać się nie mogła. Zanim sama wybrała tę położoną niedaleko Krakowa, ale jednak ustronną, bo usytuowaną na skalnym urwisku pustelnię, żyła jak przystało pani ze znamienitego rodu. Najpierw na książęcym, a nawet królewskim dworze. Kościół wspomina ją w liturgii 19 listopada.
Salomea urodziła się na przełomie 1211/1212 roku. Była córką księcia małopolskiego Leszka Białego i księżniczki Grzymisławy z rodu Rurykowiczów. Zgodnie z obowiązującymi wówczas zasadami, to potrzeby rodu decydowały o tym jak potoczy się życie potomstwa. Salomea jako sześciolatka została zaręczona z księciem węgierskim Kolomanem i trafiła na dwór węgierski. Dalej polityka zawiodła ją do Halicza, ale młodzi po krótkim czasie – nawet pobycie w niewoli – utracili władzę nad powierzonym im obszarem.
Kiedy przeznaczeni sobie – licząca ok. czternastu lat Salomea i osiemnastoletni Koloman – mogli w końcu zawrzeć małżeństwo – ona za zgodą męża zadecydowała o pozostaniu w dziewictwie. Z czasem małżonkowie trafili na teren dzisiejszej Chorwacji. Powierzono im rządy w Sławonii, Dalmacji i Kroacji. Tam włączyli się w świecką wspólnotę III Zakonu św. Franciszka z Asyżu – zostali tercjarzami. Ich zasługi związane z odnową wiary i rozwojem Kościoła dostrzegł i potwierdził bullą papież Grzegorz IX. Koloman i Salomea nie tylko dbali o rozkwit wiary, ale musieli też zmierzyć się z rozprzestrzeniającą się herezją katarów. Ich wszechstronna praca dla Kościoła została jednak przerwana. Nawałnica Mongołów, którzy przeszli przez ziemie polskie i pojawili się na Węgrzech sprawiła, że w 1241 Salomea została wdową. Koloman zmarł w wyniku odniesionych w bitwie ran, a 30 letnia wówczas Salomea wróciła na ziemie polskie, ale nie na książęcy dwór.
Modlitwy za bliskich zmarłych
Salomea zmarła w listopadzie 1268 roku. Pochowano ją pod kościołem klasztornym na Grodzisku. Jej relikwie uroczyście złożono w kościele św. Franciszka z Asyżu w Krakowie, a świadkami wydarzenia była Święta Kinga oraz prawdopodobnie bł. Jolenta. I one po śmierci mężów wybrały życie we wspólnotach zakonnych klarysek w Starym Sączu i Gnieźnie. Są niejako ziarnem, które posiała Salomea. Kult naszej dzisiejszej patronki został uznany w 1672 roku przez papieża Klemensa X. W ikonografii przedstawiana jest w chwili śmierci, kiedy z jej ust unosi się gwiazda.
Skomentuj artykuł