Bóg mówi o Tobie dobrze
Pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona wśród innych kobiet. Piękne, nobilitujące określenia. Bóg o tobie też mówi dobrze. Pytanie, czy potrafisz dzisiaj takie Jego słowa o sobie przyjąć bez wątpliwości.
Dziś Ewangelia przypomina nam scenę Zwiastowania. Przed Maryją staje anioł Gabriel i pozdrawia ją w dość niecodzienny sposób. Mówi do niej: „Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami”.
Pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona wśród innych kobiet. Piękne, nobilitujące określenia. Pełna łaski: św. Łukasz stworzył nawet nowe słowo, by jak najlepiej oddać tę rzeczywistość: greckie "kecharitomene" jest jakby nowym imieniem Maryi, specjalnie dla Niej przez Ewanglistę wymyślonym. Pan z Tobą: to bliskość, wybranie, zażyłość. Błogosławiona między niewiastami - to szczęśliwa, która żyje w pełni i niczego jej nie brakuje.
Bóg o tobie też mówi dobrze. Tobie też posyła swoich posłańców, żeby ci o tym przypominali. I może dziś właśnie On chce ci przypomnieć, że daje ci każdą łaskę, jakiej ci potrzeba, że w każdej chwili jest blisko ciebie, że możesz żyć w pełni. Pytanie, czy potrafisz dzisiaj takie Jego zapewnienia przyjąć bez wątpliwości.
Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ
Nam się często wydaje, że znaleźć „łaskę u Boga” to na przykład wygrać w totolotka, albo mieć dobre zdrowie, albo zdać egzamin na prawo jazdy za pierwszym razem. Tymczasem Maryja, znalazłszy łaskę u Boga, po prostu stała się matką.
Może ktoś powie, że nie byle jaką matką, bo Matką Boga, ale dla Niej to nie oznaczało nic wyjątkowego. Maryja, znalazłszy łaskę u Boga, musiała tak samo jak każda inna matka zakasać rękawy i wziąć się za sprzątanie, pranie, gotowanie, musiała myśleć, czy dziecko ma kolkę, czy też płacze z innego powodu, musiała wstawać w nocy, bo dziecko się zsikało i pilnować, żeby dziecko, bawiąc się na podwórku, nie wpadło przypadkiem do studni.
Nikt za Jej życia nie nosił Jej na rękach za to, że „znalazła łaskę u Boga” i została Matką Boga. Niech ten fakt poszerzy nasze horyzonty w spojrzeniu na Bożą łaskawość. Często bowiem bywa, że Bóg przychodzi do nas z jakąś łaską, a my mówimy, że znowu mamy nowe problemy, że sprawy nie idą pomyślnie, że los się na nas uwziął.
Skomentuj artykuł