Chrześcijanin ma być jednoznaczny, radykalny i zdecydowany
Chrześcijanin ma być jednoznaczny, radykalny i zdecydowany, ale musi w tym naśladować Jezusa, a nie swoje wyobrażenia czy lęki, wypływające z podszeptów złego ducha.
Słowo na dziś (Mt 10,34 – 11,1)
Z Ewangelii wg św. Mateusza: Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy. Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. Kto chce znaleźć swe życie, straci je. a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je.
Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który Mnie posłał. Kto przyjmuje proroka, jako proroka, nagrodę proroka otrzyma. Kto przyjmuje sprawiedliwego, jako sprawiedliwego, nagrodę sprawiedliwego otrzyma. Kto poda kubek świeżej wody do picia jednemu z tych najmniejszych, dlatego że jest uczniem, zaprawdę powiadam wam, nie utraci swojej nagrody».
Gdy Jezus skończył dawać te wskazania dwunastu swoim uczniom, odszedł stamtąd, aby nauczać i głosić [Ewangelię] w ich miastach.
Komentarz do Ewangelii (poniedziałek, 15.07.2024)
Obraz: W słowach Jezusa, wysyłającego uczniów z misją apostolską pojawiają się groźne obrazy: ‘miecza, a nie pokoju’, kłótni rodzinnych, przywiązania do najbliższych, krzyża i utraty życia. Przyjrzę się swoim skojarzeniom i odczuciom w związku z takimi perspektywami.
Myśl: Jezus przynosi pokój, który ma być sprawiedliwy i pełen miłosierdzia, ale on zostanie także poddany próbom i cierpieniu. Pan nie sugeruje, byśmy siebie nawzajem nienawidzili, ale żebyśmy ‘oderwali się’, byli skoncentrowani na Nim. Na wszystkie ‘wymagania’, jakie są nam stawiane musimy patrzeć przez pryzmat działania samego Jezusa, czyli tego, jak On żył, jak realizował te wymagania w swoim życiu. Zwłaszcza to, co brzmi szorstko, jest dużym wyzwaniem musi być odczytywane w świetle Jego przykładu. Życie chrześcijanina nie jest heroizmem podejmowanych działań, ale naśladowaniem osoby, Jezusa Chrystusa.
Emocja: ‘Książę pokoju’ przynoszący ‘miecz’. Słowa Jezusa o ‘mieczu’ i poróżnieniu wśród bliskich wydają się być szorstkie i niespójne z tym, co Pan naprawdę robił. Chrześcijanin ma być jednoznaczny, radykalny i zdecydowany, ale musi w tym naśladować Jezusa, a nie swoje wyobrażenia czy lęki, wypływające z podszeptów złego ducha.
Wezwanie: Poproszę o łaskę kochania Boga całym sercem i naśladowania Pana. Podziękuję Panu, że jest ze mną w moich codziennych krzyżach i niesie ze mną moje grzechy. Zaplanuję sobie czas na rachunek sumienia, przygotowanie do spowiedzi, jeśli jej potrzebuję.
Skomentuj artykuł