Dominikanin tłumaczy, dlaczego podpisał "list zwykłych księży"

(fot. youtube.com)
Wojciech Jędrzejewski OP

Wojciech Jędrzejewski OP podpisał "list zwykłych księży", którego autorzy piętnują niewłaściwe zachowania kościoła katolickiego w Polsce i proponują zmiany. Dlaczego to zrobił i jaki jest związek listu z nauczaniem papieża Franciszka?

Z inicjatywy ks. Krzysztofa Niedałtowskiego, duszpasterza środowisk twórczych archidiecezji gdańskiej, powstał list duchownych, którzy sprzeciwiają się m.in. używaniu religii do celów politycznych, nierównemu traktowaniu kobiet i mężczyzn, dyskryminacji i ksenofobii. Przeczytaj treść listu.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dominikanin tłumaczy, dlaczego podpisał "list zwykłych księży"
Komentarze (17)
TO
~Tomasz Ostański
18 listopada 2020, 18:39
Jeśli musisz się tłumaczyć z tego , że „coś podpisałeś” to być może podpisanie tego było: „niefortunne niemądre nieprzemyślane”? I dlaczego mam nieodparte wrażenie, że List „zwykłych księży” podpisali księża nie tak do końca zwykli, (choć niekoniecznie niezwykli, czyli tacy zwykli inaczej).
AK
Aneta Kobus
13 listopada 2020, 22:39
Również się zawiodłam. No i nie rozumiem tworu "zwykłych księży". Jak chcesz w czymś być zwykłym to lepiej tego nie rób.
JC
~Jan Czerniawski
13 listopada 2020, 21:16
Ten chór "zawiedzionych" jest żenujący. Polski Kościół coraz bardziej zbliża się do skraju przepaści, a oni atakują tych, którzy chcą ten pęd przyhamować. A potem będzie zdziwienie, jak w niegdyś arcykatolickich krajach, którymi były Hiszpania i Irlandia. Niereformowalni jak KPZR.
MG
~Marian Goik
10 listopada 2020, 16:10
Bardzo zawiedliście mnie zwyczajnego i prostego chrześcijanina, któremu od dzieciństwa rodzice i Kościół wpajali podstawowe zasady wiary, uczyli dekalogu, zasad moralnych, wartości... A przede wszystkim przekazywali jedną najważniejszą zasadę, że trzeba wymagać od siebie i walczyć o niebo. Wy wszystko rozmywacie! Piszecie o takich banałach, żadnych konkretów. Nie zdziwiłbym się, gdyby ten dziwny twór, który nazywacie listem napisał Wam nadredaktor AM. Wstyd mi za Was. Pozostaje tylko modlitwa.
KG
~ks. Grzegorz Wójcik
6 listopada 2020, 12:41
Po przeczytaniu poniższych komentarzy cieszę się, że jest w Polsce tylu wierzących i wrażliwych ludzi. Nie można tego powiedzieć o sygnatariuszach niesławnego listu. ks. Grzegorz Wójcik
MT
Maria Turalska
6 listopada 2020, 11:56
Zawiodłam się.
AM
~Arkadiusz Milcarek
5 listopada 2020, 23:53
Wstyd i hańba, To dzięki waszemu choremu podejściu do spraw wiary, miłości ,a przede wszytkim wymagań które stawia Bóg ,a których wy nie nauczacie robicie z młodego pokolenia pożywkę dla zabójców dzieci nienarodzonych, euntanazji ,sodomii ,bałgochwalstwa dla róbta co chceta/bo jest wolność/ Oddzielacie miłosierdzie od sprawiedliwości i będzie odpowiedzalni za wielką rzeszę młodych ludzi idących na zatracenie!!! Nic nie mówicie młodemu pokoleniu o tym, nasza wiara stawia wymagania w życiu,że muszą ,a nie mogą przestrzegać przykazań Bożych,że muszą się odwrócić od zła ,jeżeli chcą być zbawieni,a nie pójść na potępienie! Ale pamiętajcie!!! (Łk 6,26): Biada wam, gdy wszyscy ludzie chwalić was będą. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili fałszywym prorokom. "Nie wiadomo komu w rzeczywistości służycie jeżeli nie wszyscy ,to poniektórzy"
TC
Tomasz Ciski
4 listopada 2020, 06:07
Jeszcze jedno. Jezuici, którzy powadzą deon, jako przeciwnikcy Dominikanów od wieków, chyba przeginają z tym lansowaniem upadków białych braci. Za dużo tego. Chodziłem do Bobolanum na wykłady z serii: Dominikanie contra Jezuici. I szczerze mówiąc, jak się posłucha tych trwających wieki sporów o pryncypia wiary, to można powiedzieć: Niebo a Ziemia. Są też ciekawostki bardzo wymowne. Kiedy bywałem u Jezuitów w Gdyni na rekolekcjach ignacjańskich, to zawsze w składzie grupy mieliśmy kilku...upadłych Dominikanów, kilkoro Zmartwychwstańców, od bł.Jańskiego, kilku nawracających się policjantów, kilku Stocznowców, i takich zwykłych badaczy jak ja. Z jednym nawet paliliśmy zawsze fajki na dachu (bejeczny widok na Zatokę) medytując w milczeniu przez tydzień. Nie zamieniłem z owy białym bratem ani słowa ale przez tydzień spędziliśmy ze sobią kilkadziesiąt milczących godzin. Milcząco współcierpiałem z nim po bratersku w śniegu i mrozie.
TC
Tomasz Ciski
4 listopada 2020, 05:53
Jeszcze w życiu nie spotkałem Dominikanina, który by nie był wywrotowcem. Upadły niedoszły duchowny Hołownia to też uczeń dominikanów. To chyba zakon o największej liczbie odejść i upadków. Modny w Warszawie dominikański Służewiec to wylęgarnia zielonoświątkowców. Młodzież do bierzmowania jeszcze w KK a potem prościutko do sekt protestanckich. Pomijam aferę AmberGold i o.Wiśniewskiego, oraz klasztor dominikanów w Gdańsku, który był mekką gangsterów Tuska, którzy ukradli Polakom 900.000.000 złotych plus złoto z depozytów i skryli się u...Dominikanów. Ten zakonnik, który bezpośrednio kolaborował z szefem szajki Amber, zaraz po zresztowaniach tuskoidów, odszedł z zakonu, ożenił się i osiadł w Łodzi jako psychoterapeuta. Oczywiście to co dostał w nagrode za ochronę złodziei - starczy mu do końca życie i o jeden dzień dłużej, jako że Dominikanie - pupilki Owsiaka i tuskoidalnej komuny, zamierzają żyć dłużej niż Bóg im naznaczy. Oni uważają, że mają fory. Tatko Szustak... szkoda słów.
TC
Tomasz Ciski
4 listopada 2020, 05:52
Jeszcze w życiu nie spotkałem Dominikanina, który by nie był wywrotowcem. Upadły niedoszły duchowny Hołownia to też uczeń dominikanów. To chyba zakon o największej liczbie odejść i upadków. Modny w Warszawie dominikański Służewiec to wylęgarnia zielonoświątkowców. Młodzież do bierzmowania jeszcze w KK a potem prościutko do sekt protestanckich. Pomijam aferę AmberGold i o.Wiśniewskiego, oraz klasztor dominikanów w Gdańsku, który był mekką gangsterów Tuska, którzy ukradli Polakom 900.000.000 złotych plus złoto z depozytów i skryli się u...Dominikanów. Ten zakonnik, który bezpośrednio kolaborował z szefem szajki Amber, zaraz po zresztowaniach tuskoidów, odszedł z zakonu, ożenił się i osiadł w Łodzi jako psychoterapeuta. Oczywiście to co dostał w nagrode za ochronę złodziei - starczy mu do końca życie i o jeden dzień dłużej, jako że Dominikanie - pupilki Owsiaka i tuskoidalnej komuny, zamierzają żyć dłużej niż Bóg im naznaczy. Oni uważają, że mają fory. Tatko Szustak... szkoda słów.
AA
~A. Aristotle
3 listopada 2020, 16:57
Kolejny dominikanin o przewrotnym intelekcie. Co się stało ze współczesnymi zakonami? Czyżby to ta infiltracja tak głęboka? Skąd ci ludzie się wzięli???
MN
~Maria N.
3 listopada 2020, 16:02
Z całym szacunkiem dla o. Wojciecha, ten film jest bardzo ciepły, ale mało konkretny i nie odnosi się do treści apelu.
DK
Dariusz Kowalczyk
3 listopada 2020, 15:27
Lista hańby tych księży. Św. Jan Paweł II płacze teraz w niebie.
AS
~Aleksander Szczęch
3 listopada 2020, 14:59
Co by na to powiedział o.Joachim Badeni OP? Podpisałby taki list?
AB
~a b
3 listopada 2020, 11:42
niektórym sygnatariuszom listu rozkazali oficerowie prowadzący
WP
Wacław Pawłowski
3 listopada 2020, 11:11
Czy ojciec dominikanin nie widzi śmieszności w tym, że wśród sygnatariuszy jest tylu "zwykłych księży", co kot napłakał? Prawie sami upolitycznieni duchowni, uwikłani z konszachty z lewicą i liberałami. Dobrze, że księża jak Dariusz Oko, Andrzej Kobyliński czy Isakowicz-Zaleski, którzy autentycznie walczą o naprawę Kościoła, po tym celebryckim pismem się nie podpisali.
WR
Wow Ras
3 listopada 2020, 15:50
pytasz o korpo-poprawność, czy o co? Nie może identyfikować się z postulatami, czy co?