Kończący się Jubileusz Miłosierdzia pełen był poruszających spotkań i gestów papieża Franciszka. Wybraliśmy dla was 10 szczególnie ważnych i wzruszających, które odbiły się szerokim echem na całym świecie.
Ma on rozbudzać "pragnienie umiejętności zrozumienia wielu znaków czułości, jakie Bóg daje całemu światu, a szczególnie tym, którzy cierpią, są samotni i opuszczeni a także nie mają nadziei na przebaczenie i nie mają poczucia, że są kochanymi przez Ojca. Rok Święty: aby obudzić w nas radość z powodu tego, że zostaliśmy odnalezieni przez Jezusa, który jako Dobry Pasterz przyszedł, żeby nas szukać, bo się zagubiliśmy. Jubileusz: aby dostrzec ciepło miłości Chrystusa, który bierze nas na swe ramiona, aby nas doprowadzić z powrotem do domu Ojca. Rok, w którym możemy być dotknięci przez Pana Jezusa i przemienieni Jego miłosierdziem, abyśmy także i my stali się świadkami miłosierdzia. Oto dlaczego Jubileusz: bo jest to czas miłosierdzia. Jest to czas stosowny, aby leczyć rany, aby niestrudzenie spotykać tych, którzy czekają, aby zobaczyć i namacalnie dotknąć znaków bliskości Boga, aby zaoferować każdemu drogę przebaczenia i pojednania" - tłumaczył papież znaczenie Roku Miłosierdzia.
1. Otwarcie Drzwi Świętych w placówce charytatywnej
Nie w katedrze, lecz w placówce charytatywnej dla ubogich papież Franciszek otworzył kolejne Drzwi Święte Jubileuszu Miłosierdzia. Zrobił to w piątek 18 grudnia o południu podczas swej wizyty w hostelu im. Ks. Luigiego Di Liegro i stołówce Św. Jana Pawła II przy ulicy Marsala przy dworcu Termini w Rzymie. 10 grudnia zostały one ponownie otwarte po pięcioletnim remoncie. Prowadzi je Caritas diecezji rzymskiej.
Ceremonia otwarcia Bramy Miłosierdzia rozpoczęła się przed budynkiem, na początku Mszy św., którą odprawia Franciszek. Przed liturgią Słowa odśpiewano litanię do Wszystkich Świętych, w czasie której papież podszedł do środkowych drzwi wejściowych, nad którymi znajduje się mozaika przedstawiająca Chrystusa jako dobrego samarytanina. - Otwórzcie bramy sprawiedliwości - powiedział Franciszek, po czym pchnął szklane drzwi i stanął pośrodku, by się chwilę pomodlić.
2. Papież Franciszek z wizytą w szpitalu św. Jana w Rzymie
Miejscem, jakie nieoczekiwanie odwiedził papież w jedno piątkowe popołudnie, był oddział neonatologiczny szpitala świętego Jana w Wiecznym Mieście.
Ze względu na wymogi sanitarne Franciszek wszedł tam w przezroczystym zielonym fartuchu założonym na sutannę i musiał stosować się do wszystkich zasad obowiązujących w tym miejscu. Przebywa tam 12 noworodków, z których kilkoro, wśród nich bliźnięta, jest w bardzo ciężkim stanie.
Papież zatrzymał się przy inkubatorach, a także pozdrowił i pocieszał rodziców dzieci. W trakcie wizyty w tym szpitalu Franciszek był też na pogotowiu i spotkał się z kilkuletnimi dziećmi, które przebywają w tej placówce.
3. Papież u narkomanów - pizza, żarty i rozmowy o wierze
4. Papież Franciszek w rzymskiej synagodze
Franciszek podziękował za serdeczne przyjęcie hebrajskim: "Todà Rabbà" - "Dziękuję!" Przekazał wszystkim gminom żydowskim braterskie pozdrowienie pokoju od Kościoła lokalnego a także całego Kościoła katolickiego.
Franciszek wyznał, że już w Buenos Aires chodził do synagog i spotykał się tamtejszymi wspólnotami, śledził żydowskie święta i uroczystości aby "dziękować Panu, który obdarza nas życiem i towarzyszy nam na drodze historii". "Z czasem wytworzyła się duchowa więź, która sprzyjała zrodzeniu się autentycznych relacji przyjaźni, a także zainspirowała wspólne wysiłki" - powiedział.
Franciszek zaznaczył, że dzięki żydowskim korzeniom chrześcijaństwa istnieje wyjątkowa i szczególna więź w dialogu. "Żydzi i chrześcijanie powinni zatem czuć się braćmi, zjednoczeni przez tego samego Boga i wspólne bogate dziedzictwo duchowe, na których trzeba się opierać w dalszym budowaniu przyszłości" - powiedział Franciszek.
Franciszek przypomniał eksterminację europejskich Żydów podczas Holocaustu, kiedy 6 milionów ludzi, jedynie z powodu swojej przynależności do narodu żydowskiego padło ofiarą najbardziej nieludzkiego barbarzyństwa popełnionego w imię ideologii, która chciała zastąpić Boga człowiekiem.
5. Papież Franciszek umył stopy 11 imigrantom
Papież Franciszek odprawił w Wielki Czwartek mszę Wieczerzy Pańskiej, inaugurującą obchody Triduum Paschalnego, w ośrodku dla uchodźców w miejscowości Castelnuovo di Porto pod Rzymem. W tradycyjnym geście umył stopy 11 migrantom i pracownicy placówki.
Podczas mszy odprawionej przy polowym ołtarzu na terenie placówki dla 900 uchodźców starających się o azyl papież nawiązał do zamachów w Brukseli i nazwał je "gestem wojny, zniszczenia w mieście w Europie, dokonanym przez ludzi, którzy nie chcą żyć w pokoju".
"Ale za tym gestem, tak jak za Judaszem, byli inni. Za Judaszem stali ci, którzy dali pieniądze po to, by Jezus został wydany" - mówił Franciszek. Podkreślił, że za gestem zniszczenia w Brukseli "byli producenci, przemytnicy broni, którzy chcą krwi, a nie pokoju, wojny, a nie braterstwa".
W czasie mszy w geście symbolizującym pokorną służbę i uniżenie Franciszek umył stopy 11 uchodźcom z Syrii, Pakistanu, Mali, Nigerii oraz Włoszce - pracownicy placówki. Było wśród nich trzech muzułmanów, hinduista, trzy chrześcijanki Koptyjki, pięcioro katolików. Jedna z migrantek trzymała na rękach 12-dniowe dziecko.
6. Papież spełnił marzenie chorej dziewczynki
Lizzy Myers cierpi na rzadką genetyczną chorobę - traci wzrok i słuch. Jej marzeniem było - póki jeszcze widzi i słyszy - spotkać papieża.
Lizzy Myers, niña que por enfermedad genética quedará ciega y sorda cumple deseo de ver al Papa. @Calderon_Martha pic.twitter.com/sSEhlkEGqJ
— ACI Prensa (@aciprensa) 6 kwietnia 2016
Rodzice Elizy Myers, u której lekarze zdiagnozowali rzadką genetyczną chorobę, prowadząca do całkowitej utraty wzroku oraz głuchotę, stworzyli listę miejsc i ludzi, które ich córeczka chciałaby jeszcze zobaczyć. Na jej szczycie znalazło się spotkanie z papieżem Franciszkiem.
Historia dziewczynki poruszyła serca nie tylko mieszkańców rodzinnej miejscowości Columbus w stanie Ohio w Stanach Zjednoczonych, ale również wielu innych ludzi spoza Ameryki. Dzięki życzliwości tureckich linii lotniczych, które zaoferowały darmowy przelot w dowolne miejsce świata dla chorującej Elizy i jej rodziców, marzenie o spotkaniu Franciszka wydawało się na wyciagnięcie ręki.
7. Wizyta Franciszka w szpitalu w Prokocimiu
Nasze społeczeństwo jest zanieczyszczone kulturą "odrzucenia", ofiarami tego są osoby najsłabsze, najbardziej kruche - mówił papież Franciszek podczas spotkania z pacjentami szpitala w Prokocimiu.
Chciałbym zatrzymać się przy każdym chorym dziecku, posłuchać każdego z was - dodał.
"Nie mogło zabraknąć podczas mojej wizyty w Krakowie spotkania z młodymi pacjentami tego szpitala" - powiedział papież dziękując premier za skierowane do niego "uprzejme słowa".
"Chciałbym zatrzymać się trochę przy każdym chorym dziecku, przy jego łóżku, przytulić je jedno po drugim, posłuchać choćby przez chwilę każdego z was i razem milczeć w obliczu pytań, na które nie ma natychmiastowych odpowiedzi. I modlić się" - powiedział, zwracając się do pacjentów szpitala dziecięcego w Prokocimiu.
8. Franciszek w Auschwitz
Panie, miej miłosierdzie nad Twym ludem! Panie, przebacz tak wiele okrucieństwa! - napisał papież Franciszek w księdze pamiątkowej muzeum Auschwitz-Birkenau. Franciszek w milczeniu obejrzał miejsce kaźni milionów; długo modlił się w męczeńskiej celi o. Maksymiliana Kolbego i przed Ścianą Straceń.
Papież w skupieniu i niemal w całkowitej ciszy oglądał były niemiecki obóz Auschwitz I; wyraźnie wzruszony krótko rozmawiał z 12 b. więźniami obozu. Następnie pojechał do Auschwitz II-Birkenau gdzie przed pomnikiem ofiar obozu spotkał się ze Sprawiedliwymi wśród Narodów Świata, którzy z narażeniem życia podczas wojny nieśli pomoc Żydom.
Przed bramą wejściową na dziedziniec obozu Auschwitz I Franciszka przywitała premier Beata Szydło. Przez historyczne wejście, na którym widnieje napis "Arbeit macht frei", papież przeszedł pieszo, w samotności i ciszy. Tuż za bramą po raz pierwszy się zatrzymał. Usiadł na ławce, w tym samym miejscu gdzie kiedyś stała orkiestra obozowa, grająca podczas wyprowadzania i przyprowadzania więźniów z niewolniczej pracy. Tam Franciszek modlił się ponad 13 minut.
9. Wizyta papieża u rodzin byłych księży
Papież Franciszek odwiedził w w Rzymie siedem rodzin, które założyli byli księża. Watykańskie biuro prasowe poinformowało, że papież pojechał do peryferyjnej dzielnicy Wiecznego Miasta, Ponte di Nona, gdzie w mieszkaniu spotkał się z siedmioma rodzinami, założonymi przez młodych mężczyzn, którzy w ostatnich latach opuścili stan kapłański.
W komunikacie wyjaśniono, że Franciszek chciał zapewnić o swej bliskości i miłości młodych ludzi, którzy "podjęli decyzję, z jaką często nie mogą pogodzić się ich dawni współbracia w kapłaństwie oraz rodziny".
- Po latach poświęconych posłudze kapłańskiej w parafiach wydarzyło się to, że samotność, niezrozumienie, zmęczenie wielkim zadaniem odpowiedzialności duszpasterskiej sprawiły, iż ich kapłaństwo znalazło się w kryzysie - podkreślono w wydanej nocie.
Mowa w niej jest o "miesiącach i latach niepewności oraz wątpliwości, które doprowadziły do uznania, że kapłaństwo było błędnym wyborem". Dlatego, jak zaznaczył Watykan, ludzie ci podjęli decyzję o opuszczeniu kapłaństwa i założeniu rodziny.
10. Franciszek wraca do Rzymu z 12 uchodźcami
Na wyspie Franciszek odwiedził obóz dla uchodźców i apelował do światowej opinii publicznej, a szczególnie do Europy, o solidarność z migrantami i odpowiedzialność w obliczu kryzysu humanitarnego.
Podczas swej krótkiej wizyty Franciszek mówił, że przybył na Lesbos, aby zwrócić uwagę świata na "poważny kryzys humanitarny i modlić się o jego rozwiązanie".
Rzecznik Watykanu ks. Federico Lombardi poinformował, że w drodze powrotnej papież zabrał na pokład samolotu 12 uchodźców z Syrii, w tym 6 dzieci; są to trzy rodziny muzułmańskie. Wszyscy przebywali w obozie dla uchodźców na Lesbos. Ich pobyt sfinansuje Watykan, a na początku gościny udzieli im w Rzymie katolicka dobroczynna Wspólnota Świętego Idziego.
Skomentuj artykuł