5 ciekawostek z życia Maryi, o których mogliście nie wiedzieć

(fot. shutterstock.com)

Dziś w Kościele obchodzimy Ofiarowanie Najświętszej Maryi Panny. Tradycja wiąże z tym świętem kilka ciekawych opowieści, których nie odnajdziesz w Biblii.

***

Dlaczego ofiarowano Maryję na służbę Bogu i co to oznaczało?

DEON.PL POLECA

Św. Joachim i św. Anna długo starali się o dziecko. Postanowili złożyć obietnicę, że jeśli Bóg obdarzy ich potomstwem, ofiarują swoje pierworodne dziecko właśnie Jemu. Gdy Maryja skończyła 3 lata, oddano Ją do Świątyni Jerozolimskiej. Tam mogła uczestniczyć w modlitwach i wielu pracach zarezerwowanych tylko dla czystych - zgodnie z prawem - dziewczynek. Maryja m.in. asystowała podczas nabożeństw, pomagała szykować i zdobić szaty liturgiczne oraz tkała zasłonę przybytku. Prawdopodobnie z tej ostatniej czynności wzięło się porównanie Maryi do tabernakulum. Zasłona przybytku chroniła najświętsze miejsce w Świątyni i zgodnie z Ewangelią rozdarła się w chwili śmierci Jezusa.

Św. Joachim zmarł krótko po przyjęciu Maryi na służbę. Św. Anna zaś prawdopodobnie towarzyszyła córce i Jej mężowi w wychowywaniu małego Jezusa.

Kto przyjął Maryję do świątyni i jak długo tam pozostawała?

Kapłanem, który ofiarował Maryję Bogu, był mąż Jej kuzynki, Zachariasz. Ich drogi w historii Zbawienia skrzyżowały się już na stopniach Świątyni Jerozolimskiej. Zgodnie z prośbą i obietnicą rodziców przekazał on Maryję na służbę liturgiczną. Według legend Maryja pozostawała tam przez 9 lat, a na pewno do momentu, w którym weszła w okres dojrzewania, przez co utraciła rytualną czystość i postanowiono wydać Ją za mąż. Maryja i Zachariasz spotykają się po latach w domu św. Elżbiety. Zapewne znał on prawdę o dziecku, które nosiła pod sercem Maryja.

Czy Maryja bała się ślubu z Józefem?

"Jak to się stanie, skoro nie znam męża" - wielu z nas interpretuje rozmowę Maryi z Archaniołem Gabrielem w czasie teraźniejszym. Maryja nie posiadała męża, nie poczęła z nim dziecka. Tymczasem wielu badaczy i teologów daje do zrozumienia, że tego samego zdania używa się do opisu czasu przeszłego. Być może zatem autorzy Ewangelii mieli na myśli coś, co się już wydarzyło. Mogło to świadczyć o tym, że podczas służby w Świątyni Maryja cała oddała się Bogu i pragnęła dochować czystości. Jeśli tak było, to Bóg w najpiękniejszy sposób zachował Jej czystość i dziewictwo. Takim samym szacunkiem obdarzył Ją w małżeństwie św. Józef.

Czy chusta z Manopello była utkana przez Maryję?

Maryja zajmowała się w świątyni m.in. tkaniem szlachetnych płócien. Szlachetną tkaniną był bisior używany do wyrobu szat kapłańskich i obrzędowych. Podczas pochówku Jezusa Chrystusa na Jego twarz został nałożony właśnie bisior, a dopiero później Jego ciało owinięto całunem. Tradycja podaje tu dwie interpretacje. Na pewno w pogrzebie Jezusa musiał uczestniczyć ktoś ze Świątyni Jerozolimskiej. Być może była to osoba znana Maryi z Jej czasów w świątyni? Inne historie mówią też, że bisior mógł być osobistą pamiątką Maryi, gdy opuszczała służbę. Prawdopodobnie zabrała ze sobą fragment, który z czasem dokończyła tkać już jako matka. Jezusowi jako skazańcowi zapewne odmówiono rytualnego pochówku. Dokonały tego niewiasty, a bisior był symbolicznym nawiązaniem do Świątyni Jerozolimskiej i jej rytuałów.

Maryja szczególną patronką sióstr klauzurowych

Chociaż Dzień Życia Konsekrowanego obchodzimy 2 lutego, to dzisiaj Kościół szczególnie modli się za siostry klauzurowe i dziewice konsekrowane. Ten szczególny dzień w życiu Maryi łączy Ją duchowo ze wszystkimi kobietami, które w służbie Bogu ofiarowały Mu swoją czystość i serce. Św. Jan Paweł II mówił o tym powołaniu w ten sposób:

"Maryja jawi się nam dzisiaj jako świątynia, w której Bóg umieścił swe zbawienie, i jako służebnica, która jest całkowicie poświęcona Panu. Każdego roku tego dnia Wspólnota na całym świecie wspomina mniszki klauzurowe, które podjęły życie oddane całkowicie kontemplacji i żyją z tego, co Opatrzność im przyniesie poprzez szczodrość wiernych. Przypominając każdemu o obowiązku zatroszczenia się, by tym Bogu poświęconym siostrom nie brakowało duchowego i materialnego wsparcia, przesyłam im moje ciepłe pozdrowienia i podziękowania".

***

Wszystkie te legendy wiążą się z przekazem ustnym lub tzw. tekstami apokryficznymi. Jednak mocno zakorzeniły się w tradycji chrześcijańskiej i podkreślają teologiczny aspekt wybrania Maryi na Matkę Boga.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

5 ciekawostek z życia Maryi, o których mogliście nie wiedzieć
Komentarze (6)
21 listopada 2017, 16:44
Baśnie 1 Tym 4, 1-7 (BT) "Duch zaś otwarcie mówi, że w czasach ostatnich niektórzy odpadną od wiary, skłaniając się ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów. [Stanie się to] przez takich, którzy obłudnie kłamią, mają własne sumienie napiętnowane. Zabraniają oni wchodzić w związki małżeńskie, [nakazują] powstrzymywać się od pokarmów, które Bóg stworzył, aby je przyjmowali z dziękczynieniem wierzący i ci, którzy poznali prawdę. Ponieważ wszystko, co Bóg stworzył, jest dobre, i niczego, co jest spożywane z dziękczynieniem, nie należy odrzucać. Staje się bowiem poświęcone przez słowo Boże i przez modlitwę. Przedkładając to braciom, będziesz dobrym sługą Chrystusa Jezusa, karmionym słowami wiary i dobrej nauki, za którą poszedłeś. Odrzucaj natomiast światowe i babskie baśnie! Sam zaś ćwicz się w pobożności!" I właściwie nie warto nic już dodawać. 
21 listopada 2017, 17:06
Ciekawe, że w moim wpisie jest jedynie cytat z Pisma Świętego (i to z katolickiej Biblii Tysiąclecia), a już (prawie od razu) dostał ten wpis pierwszy "minus". Trzeba mieć dużo odwagi aby "hejtować" Słowo Boże :-)
21 listopada 2017, 20:28
I to klechdy właśnie.
21 listopada 2017, 15:40
Baśnie, klechdy i bajania .... takie to właśnie informacje.
AS
Adrian Stolarski
21 listopada 2017, 15:22
Skąd informacja, że ,,św. Anna towarzyszyła córce i Jej mężowi w wychowywaniu małego Jezusa"? Maria z Agredy w książce ,,Mistyczne Miasto Boże", którą podyktowała jej sama Matka Boża napisała, iż św. Anna zmarła w wieku 56 lat, gdy Maryja miała zaledwie 12 lat. Nie dożyła zatem do narodzin Jezusa.
Szymon Żyśko
21 listopada 2017, 15:48
Nie ma obowiązku wierzyć w objawienia prywatne. Tradyje podają różne interpretacje. Tekst nie jest próbą przekazania faktów, ale raczej intuicji na ten temat.