Co dla dzisiejszego katolika oznacza Wieża Babel? Czy to, co wydarzyło się w jej murach można odnieść do współczesnego życia? Tłumaczy łódzki metropolita, abp Ryś.
Biskup Grzegorz Ryś jak zwykle zwięźle i czytelnie wyjaśnił współczesną wieżę Babel. Przywołując kontekst wykładni rabina Dawida Szychowskiego, słusznie księże biskupie nie rozmywamy się lecz choćby poprzez indywidualne świadczenie życiem w świętych katolickich, ukazujemy Prawdę Pana Jezusa Chrystusa jako blask Boga Ojca. Bóg zapłać za kolejną katechezę gruntujacą wiarę w Kościele Świętym. Pozdrowienia dla Gości.
Z racji na zawirowania z rejestracją proszę o zaakceptowanie postu autora w nowym nicku. Przepraszam i dziękuję
22 stycznia 2018, 20:01
Biskup Grzegorz Ryś jak zwykle zwięźle i czytelnie wyjaśnił współczesną wieżę Babel. Przywołując kontekst wykładni rabina Dawida Szychowskiego, słusznie księże biskupie nie rozmywamy się lecz choćby poprzez indywidualne świadczenie życiem w świętych katolickich, ukazujemy Prawdę Pana Jezusa Chrystusa jako blask Boga Ojca. Bóg zapłać za kolejną katechezę gruntujacą wiarę w Kościele Świętym. Pozdrowienia dla Gości.
21 stycznia 2018, 17:22
Przecież Wieża Babel to nie budowla!!! To konstrukcja umożliwijąca poznanie Prawdy. Dlatego Władca Tego świata JHWH rozrzucił elementy tej Konstrukcji po całym świecie. JHWH jest kłamcą i ciągle kłamie, żeruje na kłamstwie. JHWH to ciemność więc posługuje się tajemnicą. Bóg OjciecJeden, Bóg prawdziwy jest światłością a światło nie ma tajemnic. Jak przychodzicie do nieznanego towarzystwa to co robicie? Przedstawiacie się, - witam jestem Agnieszka, jestem Marcin, Zuza... I Bóg OjciecJeden jak przyszedł do swoich przybranych dzieci to przedstawił się, powiedział "Jestem 1 (Jeden)" to jest Jego imię "Jeden". Jest Prawdą i dlatego Prawdę zapisujecie jako 1. Ktoś kto otrzymał to pierwsze objawienie zrozumiał, że Bóg Jest 1 (Jeden). I na pewno podzielił się tą treścią z innymi a co oni z tego zrobili? "Jest jeden Bóg". Ręce opadają. Jezus Nazarejczyk modlił się "OjczeJeden", mówił "Ja i Ojciec jesteśmy Jeden". A przecież prawidłowe zrozumienie tego objawienia to właśnie element Wieży Babel. Tych elementów zakłamanych przez Władcę tego świata jest więcej, trzeba poprawnie odczytać treść objawień płynących od OjcaJeden aby poznać Prawdę i obnażyć kłamstwo matki Ewy (JHWH). Jezus mówił się żydów - macie diabła (matka Ewy, JHWH) za Ojca, bierzecie diabła za Ojca.
Naprawdę tak trudno zrozumieć, że podział na Światłość i Ciemność to podział na Adama i Ewę? OjciecJeden wziął Nic z Adama i stworzył Ewę. Wziął kawałek żebra =NIC. OjciecJeden Utworzył Ewę z ciemności.
Fragmenty Konstrukcji Wieży Babel utworzyły podwaliny dla głównych religii tego świata. Nawet dla Ateizmu, który jest przecież formą religii.
Stąd wszystkie religie włącznie z katolicyzmem=NicPrawda. Są jedynie fragmentem Prawdy. Jedyna Prawda znajduje się w Adamie/Isusie, w chmurze DuchaOjcaJeden. Prawda płynąca z Adama/Isusa nie jest religią! Ona znosi niewolę liturgii, rutuału magicznego i niewolę hierarchii. Stąd zwierzęta ludzkie, które żyją z niewoli innych zwierząt nie są ujawnieniem Prawdy zainteresowane.
KK
Krzysztof Kochanowicz
21 stycznia 2018, 19:50
Nie wyzywaj JHWH bo to Ojciec Jezusa a nie diabeł. Janwygnanie promuje tą sektę non stop.. Ja nie wdaje się dalej w dyskusje bo zawsze atakują słownie... A Jezus mówił do żydów -macie diabła za ojca bo chcieli Go zabić, a nie dlatego że czcili JWHW, bo jak Jezus powiedział w tym samym rozdziale Ewangelii - «Gdyby Bóg był waszym Ojcem, to i Mnie byście miłowali. Ja bowiem od Boga wyszedłem i przychodzę. Nie wyszedłem od siebie, lecz On Mnie posłał." - mówił o JHWH, którego jeśli napawdę miłowaliby jego adwersarze, to nie chieli by Go zabić.
21 stycznia 2018, 20:07
Ojcem Jezusa jest "1". To punkt poza czasem i przestrzenią, który jest nieskończoną świadomą energią. Ten punkt wyrzuca w kosmos Siebie czyli światło. Wyrzuca w kosmos harmonię samego siebie czyli wypowiada Słowo. A Słowo to 1,(1) czylo 1 do potęgi nieskończonej.
Światło pochodzące od OjcaJeden tworzy przestrzeń światłości, przestrzeń Jego Ducha. Ta przestrzeń to Syn Adam/Isus a Isus jest wypełniony tym co nazywacie Duchem Świętym. Ciemność to Ewa, to punkt na początku ciemości, w którym czerń osiąga największą gęstość. To czarna dziura, nicość absolutna, śmierć. Tak jak punkt energii, światła jest Ojcem dla Syna (Adama/Isusa) tak punkt ciemności jest matką dla przestrzeni ciemności wypełnionej próżnią. Ta przestrzeń próżni to Ewa. Początek ciemności to Matka ciemności zwana potocznie Śmiercią lub JHWH. JHWH=0, czemu nie powiedziała swojego imienia Mojżeszowi? Bo go nie posiada :D. Śmierć(0) nie posiada tożsamości bo nigdy nie spotkała OjcaJeden(1). Mogłaby odpowiedzieć JaBYĆ ale Kto BYĆ JA? Ja być Zero? No więc kłamie bo jakby powiedziała Mojżeszowi, jest bogiem i jest Zero to strzeliłaby sobie w kolano. Więc kłamie a dokładnie nie mówi Prawdy bo Prawdy w niej nie ma, co powiedział wam Nazarejczyk.
I dalej przestrzeń próżni (Ewa) staje się Ciałem dla świata ciemności zbudowanego z materii ciemności czyli podzielonej geometrycznie próżni.
I co wynika z tego w prostej linii - to, że małżeństwo to związek Adama z Ewą a owocem małżeństwa jest Człowiek. Więc ciało zwierzęcia ludzkiego (ciało Ewy) musi przyjać za męża Ciało Adama, ciało Jeden z DuchaOjcaJeden aby zwierzę ludzkie stało się człowiekiem. Ciało materii ciemności łączy się z ciałem (Duchem) materii światłości. Zaślubiny ciemności ze światłością tworzą Człowieka czyli z historii wiemy, że te zaslubiny miały miejsce w przypadku Jezusa Nazarejczyka. Jest jeszcze jeden kruczek. Ewa jest Próżnią więc jest wewnętrznie pusta jednakże ma swój własny program działania, który uważa za swoje siebie. Mocą napędową Ewy jest popęd. Ciało zwierzęcia ludzkiego pochodzące od Ewy kieruje się tylko pożądaniem. Aby Zwierzę ludzkie stało się człowiekiem Ewa musi poddać się Adamowi. To Adam czyli DuchOjcaJeden stanie się wtedy tym kto prowadzi ciało zwierzęcia ludzkiego a Moc pożądania Ewy zostanie wypełniona przez moc ofiarowania Isusa/Adama.
Stąd w tradycji przyjęło się, że samica jest podległa samcowi, to płynie właśnie z tego aby samica (wewnętrznie pusta egoistka) mogła wypełnić się samcem (wewnętrznie pełen siebie narcyz). Ciało zwierzęcia ludzkiego narzuca każdemu swój program pożądania ale oddając się Isusowi/Adamowi i po przejściu przez NieMoc (depresję) zwierzęludzkie zacznie podlegać MocyDuchaOjcaJeden.
O tym przecież pisze zarówno Jan ewangelista jak i Paweł z Tarsu.
Tu, na Ziemi jesteśmy wszyscy Ewą, wypełniając się DuchemOjcaJeden czyli oddając się Isusowi/Adamowi stajemy się człowiekiem czyli Pełnią zaplanowaną przez OjcaJeden. Stajemy się Jeden z Ojcem i Jezusem. I wtedy tak jak Nazarejczyk możemy powiedzieć "kto widzi mnie, widzi i Ojca".
Czy Piaseczniki mnie rozumieją?
Skomentuj artykuł