Bóg przemawia przejrzyście i jednoznacznie!

(fot. gonzalo_ar/flickr.com)
Robert Więcek

Prostota Boga nie jest prostactwem! W Jego prostocie jest piękno, harmonia, a wszystko odbywa się w atmosferze dobra i miłości!

Te cechy Jego obecności-działania sprawiają, że rzeczywistość wydaje się inna - jarzmo moje jest słodkie, a brzemię lekkie! Dokonują się przemiany, o których nikt nie myślał: niewidomi widzą, chromi chodzą, więźniowie na wolność wychodzą...i których nikt nie mógł przewidzieć: rybacy stają się rybakami dusz, ludzie pozostawiają wszystko, i to natychmiast, by iść za Nim.

On nie urzeka, nie czaruje... On za sobą pociąga, albo - jak to ujął jeszcze trafniej św. Paweł - porywa. Albo się temu człowiek poddaje i życie jego staje się proste, pełne radości, ufności, zawierzenia, a także i kreatywności, siły, twórczości, albo komplikuje się, staje się coraz bardziej pogmatwane i niemożliwe do uniesienia.

Człowiek nigdy nie jest sam!

Szkoła serca to szkoła prostoty

Miejscem zaś zmagań największych nie są pola bitewne, siedziby parlamentów czy ambony kościołów - to serce człowieka, jego wnętrze jest "miejscem" uczenia się prostoty Boga!

Bo Bóg przemawia jasno, przejrzyście i jednoznacznie! To nieprzyjaciel natury ludzkiej gmatwa, kombinuje, komplikuje, sprawia, że wszystko staje się trudniejsze, niezrozumiałe.

Czyż Bóg nie daje mądrości? Czyli zarzut, że głupcami jesteśmy, że nie używamy rozumu, że bezmyślnie się poddajemy jest absurdalny. Czyż Salomon nie zachwycał tym darem? (tak bardzo, że królowa Saby przybyła z daleka, by zaczerpnąć z tego źródła!).

Prostota staje się prostactwem, kiedy pojawia się skostnienie poglądów, spojrzeń, opinii. Albo kiedy absurdalność jest uznawana za pewnik - "to, co z zewnątrz, czyni człowieka nieczystym". To, co z zewnątrz może człeka atakować, ale... to człowiek w sercu pozwala, by miało przystęp do niego, albo nie zezwala na to. Jeśli zaprosimy Boga, to Jego prostota stanie się naszym udziałem. Nasze spojrzenie się zmieni. Nasze oddychanie ulegnie zmianie. Bo kogo zapraszasz do serca, ten będzie w nim mieszkał i je kształtował.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bóg przemawia przejrzyście i jednoznacznie!
Komentarze (15)
B
bob
17 października 2012, 19:06
*jazmig Zanim rozsądzisz, kto ma rację, przeczytaj uważniej, nie wszystkie teksty są banalnie proste i trzeba trochą skupienia :) Podpowiedź: w cudzysłowiu to nie cytat z Pisma św. *salome Może nie warto rozgrzewać się do boju jakby nie było historycznymi już wydarzeniami?
jazmig jazmig
17 października 2012, 10:13
Kinga:Mileno, autor nie pomylił się, ale Ty przeczytałaś nieuważnie. "Albo kiedy absurdalność jest uznawana za pewnik - "to, co z zewnątrz, czyni człowieka nieczystym"." No i autor nie ma racji, rację ma Chrystus. Jeżeli ktoś wygaduje bzdury, to nie ma przymusu ich przyjmowania za prawdę. Po to człowiek ma rozum. Wystarczy trzymać się zasad Ewangelii, aby nie ulegać bzdurom. Gorzej, gdy bzdury głoszą kapłani lub biskupi, bo wprowadzają ludzi w błąd.
jazmig jazmig
17 października 2012, 10:09
sekutnica: homo to nie oznacza zło :) pozdrawiam Owszem, pod warunkiem, że nie uprawia swego zboczonego seksu i nie narzuca swojej wady innym, jako normę.
Jadwiga Krywult
17 października 2012, 08:05
Mileno, autor nie pomylił się, ale Ty przeczytałaś nieuważnie. "Albo kiedy absurdalność jest uznawana za pewnik - "to, co z zewnątrz, czyni człowieka nieczystym"."
M
Milena
9 stycznia 2012, 14:45
Mk 7,15 " Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka,co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz to, co  wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym".Autor artykułu się pomylił cytując Ewangelię. 
A
Aura
23 lutego 2011, 14:04
"Bo Bóg przemawia jasno, przejrzyście i jednoznacznie! To nieprzyjaciel natury ludzkiej gmatwa, kombinuje, komplikuje, sprawia, że wszystko staje się trudniejsze, niezrozumiałe." Piękna prawda!
J
jędza
23 lutego 2011, 12:41
Co nie zmienia faktu, że homo to nie oznacza zło :) pozdrawiam Hetero tym bardziej nie oznacza zło, a cudzołostwo jest grzechem.
S
sekutnica
23 lutego 2011, 12:21
Nic nie dopisałam mam stare wydanie KKK i tyle. Co nie zmienia faktu, że homo to nie oznacza zło :) pozdrawiam
K
Krzysiek
23 lutego 2011, 09:28
Takie słowa w KKK 2358 były i zostały wykreślone. http://www.katechizm.diecezja.elk.pl/rkkkIII-2-2.htm
S
Stefann
23 lutego 2011, 09:21
Swoje dopiski powinno się jakoś zanznaczać. KKK 2358 nie ma słów: "Osoby takie nie wybierają swej kondycji homoseksualnej". Choć z obserwacji własnych uważam, że mogłyby się takie słowa znaleźć.
S
sekutnica
23 lutego 2011, 08:32
Z Katechizmu Kościoła Katolickiego: Czystość i homoseksualizm. 2357 Homoseksualizm oznacza relacje między mężczyznami lub kobietami odczuwającymi pociąg płciowy, wyłączny lub dominujący, do osób tej samej płci. Przybierało on bardzo zróżnicowane formy na przestrzeni wieków i w różnych kulturach. Jego psychiczna geneza pozostaje w dużej części niewyjaśniona. Tradycja, opierając się na Piśmie świętym, przedstawiającym homoseksualizm, jako poważne zepsucie, zawsze głosiła, że akty homoseksualne z samej swojej wewnętrznej natury są nieuporządkowane. Są one sprzeczne z prawem naturalnym; wykluczają z aktu płciowego dar życia. Nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej. W żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane. 2358 Znaczna liczba mężczyzn i kobiet przejawia głęboko osadzone skłonności homoseksualne. Osoby takie nie wybierają swej kondycji homoseksualnej; dla większości z nich stanowi ona trudne doświadczenie. Powinno się traktować je z szacunkiem, współczuciem i delikatnością. Powinno się unikać wobec nich jakichkolwiek oznak niesłusznej dyskryminacji. Osoby te są wezwane do wypełniania woli Bożej w swoim życiu i jeśli są chrześcijanami do złączenia z ofiarą krzyża Pana trudności, jakie mogą napotkać z powodu swojej kondycji. 2359 Osoby homoseksualne są wezwane do czystości. Dzięki cnotom panowania nad sobą, które uczą wolności wewnętrznej, niekiedy dzięki wsparciu bezinteresownej przyjaźnie, przez modlitwę i łaskę sakramentalną, mogą i powinny przybliżyć się one stopniowo i zdecydowanie do doskonałości chrześcijańskiej.
M
minimax
26 czerwca 2010, 13:35
W Biblii "stoi" też, że kobieta ma milczeć na zgromadzeniu, "nie dozwala im się bowiem mówić", a jeśli się pragną czegoś nauczyć, niech zapytają w domu swoich mężów! (1 Kor. 14.34-35). Co mam nadzieję, jako osoba dołownie kierująca się treścią Biblii, rychło do siebie zastosujesz:-)
Grażyna Urbaniak
26 czerwca 2010, 13:11
Tak stoi w Bibliii, która jest Słowem Bożym.
M
minimax
26 czerwca 2010, 13:02
Tak mówi Kościół, a nie Bóg.
Grażyna Urbaniak
26 czerwca 2010, 12:45
Bóg przemawia przejrzyście i jednoznacznie! To prawda. I jednoznacznie mówi, że homoseksualizm jest grzechem. A co robią jezuici w Nowym Yorku? Nowojorska parafia prowadzona przez Jezuitów będzie szła w Paradzie Gejów. Sprzeciw biskupa nie pomaga. www.bibula.com/?p=23299