Bóg z figurki nawraca? - świadectwo

Wspólnota Metanoia

Nie wiem, czy miałeś kiedyś wrażenie, że twoje życie jest szare, pozbawione barw. Ja miałem takie wrażenie. Co dzień te same obowiązki i zajęcia.

A Bóg? Nie znałem Go. Był daleko. Nie wpływał na moje życie. No bo jak Bóg z figurki albo z obrazka może wpłynąć na moje życie?

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bóg z figurki nawraca? - świadectwo
Komentarze (5)
SO
szukająca odpowiedzi
30 czerwca 2013, 22:58
niby czemu uwierzyłeś? bo ktos powiedział, że jest bóg? bo nie miałeś odpowiedzi na kilka pytań i tu czary mary i już są? to bóg zmienił Twoje życie czy Ty sam? To bóg daje Ci siłe czy Ty po prostu masz ją w sobie? na czym opiera sie Twoja wartość? na byci dzieckiem boga?
I
irm
29 czerwca 2014, 17:57
Bóg.. to może dziwne i ciężkie do wytłumaczenia, ale gdy Bóg już dotknie serca, to nie da się tego odrzucić, zapomnieć, przejść obojętnie.. wystarczy chwila, by życie nabrało blasku. nie da się tego pojąć czy wytłumaczyć.. doświadczenie Boga, Jego łaska jest jak delikatny powiew wiatru. niespełna 3 lata temu poznałam Go, mimo, że mam 24 lata.. prawdziwie Go poznałam, nie z tradycji, nie z książek.. drogi są różne, historii tak wiele, jak nas jest wielu.. pragnienie - od niego najczęściej się zaczyna, od dzięcięcego pragnienia Boga, które tak naprawdę trudno jest wzbudzić. nie byłabym w stanie sama zmienić swojego życia, a jest ono piękne, dużo dobrego się w nim wydarzyło, wiele zmian.. we mnie, w otoczeniu. nie byłabym w stanie dokonać tego sama z siebie. siła pochodząca od Boga jest nieobliczalna, ale Bóg nie chce wchodzić w życie z butami, nieproszony.. działa dopiero wtedy, gdy pozwolimy Mu działać, gdy powiemy 'tak' z serca, szczerze..
SG
Szczęśliwy grzesznik
29 czerwca 2014, 17:58
Tak, tak i jeszcze raz TAK! :D Bóg działa w naszym życiu przez inne osoby każdego dnia. W każdym trzeba dostrzec Chrystusa. Bez Ducha Świętego nie powiedzielibyśmy nawet, że Jezus jes naszym Panem. Bóg nie działa tylko wśród swych wyznawców. Jego działanie ma charakter totalny, tzn. On jest Jedynym Dobrem i Prawdziwą Miłością. Jezus powiedział: Ja jestem Droga, Prawda i Życie. Poza Jezusem nie znajdziemy życia, ani prawdy, trafimy do nikąd. Naszą wartość określa cena, jaką Bóg zapłacił dwa tysiące lat temu, zebyśmy stali się już na zawsze Jego dziećmi. Łaska jest już dana, pozostaje jedynie brać tej Nieskończonej Miłości ile wlezie:D Na czym może opierać się nasza wartość bez Boga? Wszystko, co zdobędziemy, przepadnie razem z nami.   Co do odpowiedzi na pytania, to nie wiem o jakie chodzi... czy o teorię ewolucji, czy Wielki wybuch, a może o niezwykłe zbiegi okoliczności, czy o to dlaczego na swiecie jest tyle cierpienia?  Bóg zawsze nad nami czuwa. Nawet wtedy, kiedy spotyka nas tragedia i poprostu zło. On nie jest jego przyczyną oczywiście. Trzeba pamiętać, że nawet śmierć jest nienaturalna. Pan potrafi z każdego cierpienia uczynić cud.  Siła człowieka jest niczym. Serce człlowieka jest największym zdrajcą. Tylko Jezus może przyprowadzić nas do Pana. Jedyne co mamy i jest dla nas najcenniejsze to Krew Chrystusa, która daje życie.
P
poldek34
30 czerwca 2013, 11:20
Bóg jest niezwykły i tajemniczy w zbliżaniu się do człowieka. Niezykle delikatny, przebiegły w dobru, jeśli pozwolisz mu działać zaskoczy Cię, gdyż przyjdzie do Ciebie w sposób jakiego byś nie wymyślił i spodziewałbyś się. Bóg jest inny niż mógłbyś sobie wyobrazić i dlatego ciągle niezwykły, ciekawy i pociągający.. .   Bóg się nie starzenie ale jest jak śpiąca góra, która potrafi ożyć jeśli znajdzie śmiałka któru zapragnie ją zdobywać.. . Bóg jest cudowny gdyż prześciga się z nami w dobrym, wspaniałomyślny gdyż zawsze jest w porę ale nigdy za wcześnie i za późno.. . Bóg jest niewzykły bo potrafi pociągać i fascynować ale nigdy nie odbiera wolności ale jej udziala coraz więcej, bo sam jest wolnością.. . Szukać Boga, to umiłować życie a porzucić śmierć, która w ostatecznym rozrachunku staje się tym, czym dla poczwarki wyjście z kokonu do następnego stadium. Z Nim nawet śmierć jest bramą życia.. 
B
Bogusia
30 czerwca 2013, 08:03
Piękne świadectwo Sebastiana. Panu Bogu bardzo zależy na każdym z nas, tak, jak na Sebastianie. Sebastian dopuścił Pana Boga do siebie i pozwolił Mu działać. Niech każdy zrobi to samo i otworzy drzwi swojego serca Jezusowi.  Jezus jest Żywy :)