Paradoksalnie wtedy możemy odkryć jeden z najpiękniejszych wymiarów naszej wiary.
Wiara daje nam taki komfort w życiu, że jestem pewien, że nawet wtedy, gdy popełnię grzech ciężki, którego nie chcę, to też wtedy jestem kochany i chciany przez Pana Boga, nie jestem przez Niego przekreślony. To jeden z najpiękniejszych wymiarów naszej wiary. Jeśli go odkryjemy, to poznamy miłosierdzie Boże, polegające na tym, że Bóg nas chce także w sytuacji upadku.
To dotyczy także relacji między nami, bo Pan Jezus mówi w Ewangelii, żeby innym nie wkładać ciężarów nie do uniesienia. Też sobie nie należy wkładać ciężarów nie do uniesienia. Nie jesteśmy w stanie unieść każdego ciężaru w życiu. Osoba, która jest ze mną też wszystkiego nie udźwignie. To jest prawdziwa i dojrzała relacja wtedy, kiedy przyjmuję tę drugą osobę taką, jaką ona jest i razem zmieniamy się, abyśmy byli takimi, jakimi chce nas mieć Chrystus. Natomiast nie myślę sobie: "dopóki ty się nie dostosujesz do wymagań, które stawiam, dopóki nie będziesz taki czy taka, jak ja chcę, dopóty ja ciebie nie przyjmę". To byłoby niemiłosierne. Doświadczając miłosierdzia Bożego, kiedy Bóg nas chce takimi, jakimi jesteśmy i coraz bardziej swoją łaską nas udoskonala, tak samo jesteśmy zaproszeni, żeby tak traktować innych.
Czy Pan Bóg nie dałby nam tego, czego nie uniesiemy?
Pan Bóg w ogóle nie daje nam jakichś nieszczęść! To nie jest sadysta, który ma kolekcję różnych tarapatów życiowych i myśli sobie: "teraz to moje kochane dziecko obdarzę jakimś nieszczęściem, zobaczymy, jak się zachowa!" To byłby jakiś patologiczny obraz Boga. Bóg daje nam siłę, żebyśmy przez każde trudności, jakie nas spotykają, przeszli. Nie da się przejść przez życie tak, żeby nie otrzeć się o ten cień krzyża. Kiedyś pewien ksiądz powiedział mi, że czasem mamy w życiu trudne sytuacje, rzadziej bardzo trudne, ale nie mamy za trudnych. Zawsze ta pomoc Boża jest na miarę trudności, jakie przeżywamy.
Czy są przebaczenia niemożliwe?
Nie ma przebaczeń łatwych, nie ma też przebaczeń niemożliwych. Zawsze najtrudniejsze jest w relacji do bliskiej osoby, bo to bliska osoba może cię najbardziej zranić. Osoby bardziej oddalone od nas mogą nas zdenerwować, rozwścieczyć, ale zranić może bliska osoba, a im bliższy, tym rani bardziej. Kiedy mówię ci: "kocham cię", to mówię: "uważaj, mogę się zranić". I kiedy słyszę "kocham cię", to słyszę "uważaj, możesz być przeze mnie zraniony". I te rany są w relacji małżeńskiej czy rodzicielskiej często bardzo obfite - i to jest próba dla naszej miłości, czy odpuścimy, czy spróbujemy na nowo. Tak, jak się spowiadam po raz dwudziesty i po raz tysięczny, tak samo po raz kolejny ciebie przyjmuję w tej sytuacji i próbujemy ją razem naprawić.
Rany niezagojone są jednym z najgorszych, najbardziej okrutnych przejawów bestialstwa, które możemy sobie zafundować, polegające na nieustannym rozdrapywaniu ran. Dojrzałość relacji wyraża się w tym, czy pozwolimy, by z ran stała się blizna. (...) Jeśli nie pozwolimy, by z ran zmieniły się blizny, to one będą nas nie tylko ciągle boleć, ale będą nas wykrwawiać, aż w końcu doprowadzą do śmierci tej relacji.
Pan Bóg jest tym, który przynosi balsam na nasze rany, oczyszcza je swoim Słowem, pomaga nam skonfrontować się z przyczynami, dla których jakąś ranę nam zadano, albo my zadaliśmy i przychodzi z balsamem miłosierdzia, który pomaga ranom przekształcić się w blizny.
* * *
Trwają rekolekcje wakacyjne z biskupem Adrianem Galbasem SAC. To nie tylko czas fizycznego odpoczynku, ale też duchowej regeneracji. Chcemy czerpać ze Słowa, które skierowane jest właśnie do mnie.
"A Wy – za kogo mnie uważacie?" - to nawiązanie do pytania Jezusa, które postawił swoim uczniom. Przez najbliższe 7 odcinków będziemy próbowali nie tylko zadać sobie pytania, ale znaleźć na nie właściwą odpowiedź. Szukanie Pana Boga rozpoczyna się od uświadomienia sobie potrzeby Jego obecności w naszym życiu. Ten pierwszy etap otwiera nam Drogi, pozwala w wolności decydować o własnym życiu - czy rozpoznajemy głos Boga i za nim pójdziemy?
Organizatorem Rekolekcji jest Pallotyńskie Radio Pallotti.FM, Sekretariat ds. Apostolstwa Prowincji Chrystusa Króla i Fundacja Misyjna Salvatti.pl
Skomentuj artykuł