Myślisz o powołaniu? Bp Galbas wskazuje, o czym pamiętać przy podjęciu decyzji

Każda decyzja musi być stuprocentowo trafna? Takie myślenie może prowadzić w rozeznawaniu do problemu większego niż ewentualny popełniony błąd.

Czy da się uniknąć błędu?

Trzeba nauczyć się ponosić porażki i zgodzić się, że można podjąć decyzję, która będzie błędna. To nie jest tak, że masz gwarancję, że podejmiesz właściwą decyzję. Oczywiście to, co mamy do zrobienia to jak najlepiej rozeznać, wziąć wszystkie składniki, które są nam dostępne, żeby to była decyzja przemyślana, a potem ją podjąć. Ale ryzyko błędu zawsze istnieje.

Przy podejmowaniu decyzji byłoby naiwnym myślenie, że każda moja decyzja będzie stuprocentowo trafna. To zresztą sprawia, że często nie podejmujemy decyzji - z obawy przed błędem. I to jest większy problem. Tak długo ta potrawa będzie gotowana, aż się przegotuje. Tak długo proces rozeznawania trwa i trwa i trwa, i nigdy się nie kończy - bo a nuż popełnię błąd?

Jednym z elementów dojrzałości jest to, czy odpowiadam za swoje decyzje. I czy w ogóle podejmuję decyzje odpowiednie, czy nieodpowiednio rozeznane, czy biorę za nie odpowiedzialność, czy nie jestem tchórzem, czy nie panikuję, czy nie zdezerteruję, gdy okaże się, że z decyzją wiąże się jakaś trudność.

Jak przygotować się do podjęcia decyzji?

Przygotowanie do małżeństwa nie wymaga sześcioletniego przygotowania, z racji tego, że jest bardziej zapisane w naszej naturze - ale jednak nie sześciogodzinnego. Kiedyś była fajna, bardzo celebrowana instytucja narzeczeństwa - ktoś kogoś spotkał, relacja się pogłębiała i podjęli decyzję, by, na razie ona była jego narzeczoną, a on jej narzeczonym. To jeszcze nie decyzja o małżeństwie, ale zakłada jednak pewną wyłączność. Myślę, że ten okres przygotowania jest bardzo ważny w tym, jak potem sobie radzimy z trudnościami.

Drugim elementem przy pokonywaniu trudności jest to, by o nich gadać. Jest wielką pokusą, byśmy sami sobie odpowiadali na swoje pytania. Często takie odpowiedzi przychodzą bardzo szybko. Jeśli dziś mamy taki wielki procent osób, które się rozwodzą, to, po pierwsze, pewnie dlatego, że nie było to dobrze rozeznane i przemyślane przed, ale kiedy potem pojawiają trudności, to może być to właściwie pierwsza decyzja, "rozwiedziemy się" i nie ma walki.

Im więcej w takich trudnych sytuacjach dopuszczamy inne głosy, zwłaszcza mądrych ludzi, tym bardziej jest nadzieja, że taką trudność nie tylko pokonamy, ale i że ona nam dobrze zrobi.

* * *

Trwają rekolekcje wakacyjne z biskupem Adrianem Galbasem SAC. To nie tylko czas fizycznego odpoczynku, ale też duchowej regeneracji. Chcemy czerpać ze Słowa, które skierowane jest właśnie do mnie.

"A Wy – za kogo mnie uważacie?" - to nawiązanie do pytania Jezusa, które postawił swoim uczniom. Przez najbliższe 7 odcinków będziemy próbowali nie tylko zadać sobie pytania, ale znaleźć na nie właściwą odpowiedź. Szukanie Pana Boga rozpoczyna się od uświadomienia sobie potrzeby Jego obecności w naszym życiu. Ten pierwszy etap otwiera nam Drogi, pozwala w wolności decydować o własnym życiu - czy rozpoznajemy głos Boga i za nim pójdziemy?

Organizatorem Rekolekcji jest Pallotyńskie Radio Pallotti.FM, Sekretariat ds. Apostolstwa Prowincji Chrystusa Króla i Fundacja Misyjna Salvatti.pl

Wszystkie odcinki rekolekcji "A Wy - za kogo mnie uważacie?" znajdziesz tutaj i pod hasztagiem: #rekolekcje z biskupem galbasem