"Czwarty wizjoner z Fatimy". Dzięki niemu świat usłyszał o objawieniach

(fot. shutterstock.com / youtube.com)
KAI / sz

Nazywany jest "Apostołem Fatimy" oraz "czwartym wizjonerem". To w znacznej mierze dzięki jego rozmowom z trojgiem pastuszków Kościół wydał decyzję o uznaniu nadprzyrodzoności wydarzeń w Fatimie. Wszystko co dziś wiemy o tych wydarzeniach zawdzięczamy jemu.

Ks. Manuel Formigao od września do listopada 1917 roku przeprowadził kilkanaście wywiadów z Łucją, Hiacyntą i Franciszkiem a także ich krewnymi, które zostały opublikowane po raz pierwszy dziesięć lat po tych portugalskich objawieniach.

Objawieniami w Fatimie ks. Manuel Formigao zaczął się interesować we wrześniu 1917 roku, w czasie piątego objawienia, w którym dyskretnie uczestniczył, prawdopodobnie wykonując polecenie swoich zwierzchników.

DEON.PL POLECA

W sierpniu 1917 roku dzieci nie mogły 13 dnia miesiąca udać się do Cova da Iria na spotkanie z Matką Bożą, bo burmistrz wywiózł je do wioski Vila Nova de Ourém - jak tłumaczył - z jednej strony chciał nie dopuścić do rozprzestrzeniania się wymysłu małoletnich, a z drugiej wypytywał je o tajemnice, która powierzyła Łucji Matka Boża. Ten fakt wywołał skandal w całej Portugalii.

O wydarzeniach w Fatimie zaczęły pisać krajowe gazety. Sprawa stała się głośna a maryjne objawienia trojga pastuszków jeszcze bardziej popularne, co miała potwierdzić sama Matka Boża 19 sierpnia w czasie objawienia w Valinhos - tak wynika z relacji Joao Marto, brata Franciszka i Hiacynty, który był świadkiem tamtego zdarzenia.

Chcąc zbadać sprawę, do Cova da Iria na 13 września, dzień kolejnego objawienia, przyjechał ks. Manuel Formigao. Wówczas, bardzo sceptycznie nastawiony do rzekomych objawień, dzieci oczekujące na spotkanie z Matką Bożą obserwował wtedy ze znacznej odległości.

27 września przyjechał ponownie, by już porozmawiać na temat objawień z dziećmi. Ks. Manuel Formigao przeprowadził z dziećmi z Fatimy (z każdym osobno i przy świadkach) łącznie kilkanaście rozmów. Hiacyntę opisał w następujący sposób: "Malutka Hiacynta nie chciała przyjść bez swojej kuzynki, aby ze mną rozmawiać. Stały się one po prostu nierozłączne. Hiacynta jest bardzo mała, bardzo wstydliwa i nieśmiała. Teraz już jestem przekonany, że jest to anioł napełniony miłością."

Spotykał się z nimi jeszcze w czasie trwania objawień (27 września i 11 października), tuż po ich zakończeniu (13 października, o godzinie siódmej wieczorem) a także później (19 października) i po blisko miesięcznej przerwie - ostatnie wywiady pochodzą z 2 i 3 listopada 1917 roku.

Ks. Formigao wypytywał dzieci o zgoła nieistotne szczegóły, ale w ten sposób zdaje się sprawdzać autentyczność wydarzeń i prawdomówność dzieci. W jednej z notatek napisał: "Z odpowiedzi dzieci, a nawet może bardziej z ich postawy i z ich zaangażowania w sytuację, w jakiej się znalazły, wynika jasno i bez żadnych wątpliwości, że są one całkowicie i absolutnie szczere."

W 1930 r. to właśnie ks. Formigao, który zdobył przyjaźń i sympatię dzieci, został poproszony o końcowy raport oceniający objawienia i wizjonerów. Dzięki jego rzetelnym badaniom i głębokiej wierze Kościół uznał prawdziwość objawień i rozpoczął proces beatyfikacyjny Franciszka oraz Hiacynty.

Ks. Formigao kilka lat po tych wydarzeniach założył zgromadzenie w Cova da Iria. "Błękitne siostry" są Zakonem Wynagradzającym Fatimskiej Matce Bożej Bolesnej, a ich charyzmat jest odpowiedzią na prośby Maryi przekazane w objawieniach fatimskich.

Ksiądz Manuel napisał wiele książek i listów o tym co stało się w Fatimie. Zmarł 30 stycznia 1958 r. w opinii świętości. Dziś nosi miano czcigodnego Sługi Bożego, a jego proces beatyfikacyjny trwa.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Czwarty wizjoner z Fatimy". Dzięki niemu świat usłyszał o objawieniach
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.