Dlaczego Żydzi są Narodem Wybranym?

(fot. shutterstock.com)
Piotr Lenartowicz SJ

Czemu Bóg, aby przekazać światu swoje zbawienie, spośród wszystkich narodów wybrał właśnie Żydów? Czym różnili się od innych i jakie to ma dla nas znaczenie?

Mojżesz wstąpił wtedy do Boga, a Pan zawołał na niego z góry i powiedział: Tak powiesz domowi Jakuba i to oznajmisz Izraelitom: /.../ będziecie szczególną moją własnością pośród wszystkich narodów /./ będziecie Mi królestwem kapłanów i ludem świętym.

Żydzi są Narodem Wybranym. Na czym polega to "wybranie"?

To wybranie polega na tym, że Pan Bóg "zdeponował" w tym narodzie pewne fundamentalne prawdy o sobie i swoim stosunku do ludzi oraz całego stworzenia. Pan Bóg postanowił, że te prawdy mają być w tym narodzie "przechowywane" poprzez przekazywanie ich z pokolenia na pokolenie.

DEON.PL POLECA

Te fundamentalne prawdy mają być punktem wyjścia i punktem odniesienia dla wszystkich ludzi:

  • tych poszukujących Boga,
  • tych pragnących Go poznać,
  • tych pragnących Mu świadomie, dobrowolnie zaufać,
  • tych pragnących Go szczerze kochać,
  • tych pragnących podporządkować Mu całe swoje życie.

To wybranie polega na tym, że Pan Bóg "zdeponował" te prawdy nie ze względu na jakieś szczególne zasługi Narodu Wybranego. To nie była nagroda "za dobre sprawowanie". To był dar Pana Boga - to było coś "darmo dane".

To wybranie polega na tym, że Pan Bóg - mimo licznych niewierności Żydów - pozostaje im wierny i dotrzymuje danych obietnic. Dzieje tego ludu - czy to te, spisane na kartach Starego Testamentu, czy też te, spisane na kartach współczesnych podręczników historii - wyraźnie wskazują, że Pan Bóg nieustannie wspomaga i chroni "depozytariuszy" tych fundamentalnych prawd.

Mimo skomplikowanych, dramatycznych i momentami tragicznych losów Żydów - "przeganianych" z kraju do kraju, pozbawianych własnego "miejsca na mapie świata", szykanowanych i mordowanych - ten naród przechował i nadal przechowuje złożony w nim "depozyt". Wspomagani przez Boga, Izraelici chronią przekazane im prawdy, aby nie zostały zapomniane i odrzucone, ale żeby "żyły" i mogły być światłem zrozumienia Boga dla innych narodów.

To wybranie polega na tym, że Pan Jezus narodził się z Marii - najwspanialszej córki izraelskiej - i pozostawał pod opieką Józefa, potomka Abrahama, któremu Pan Bóg obiecał potomstwo tak liczne, jak ziarnka piasku na pustyni. To pośród tego narodu wychowywał się Pan Jezus i temu narodowi - jako pierwszemu - przekazał słowa Dobrej Nowiny.

Jezus widząc tłumy ludzi, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce nie mające pasterza. Wtedy rzekł do swych uczniów: żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. (Mt 9: 36-37)

Ale wraz z przyjściem Pana Jezusa doszło nie tylko do ubogacenia "depozytu prawd", ale doszło też do tego, że ów "depozyt" przekroczył granice Narodu Wybranego i "powędrował" w świat.

Wszyscy, którzy na chrzcie zostali - w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego - włączeni do Kościoła, stali się wybranymi spośród całego Bożego ludu, zamieszkującego tę Ziemię, by nieść prawdę o zbawieniu i miłosierdziu Boga. I w tym ujawnia się kolejny, niezmiernie istotny sens pojęcia "wybrania".

Wybranie oznacza powołanie do służenia ludziom i do dbania o całe Boże stworzenie w duchu prawdy i miłości do Tego, który darmo dał nam Ziemię, i który zbawczą śmiercią Syna Bożego otworzył przed wszystkimi bramy Nieba.

Wykrzykujcie na cześć Pana wszystkie ziemie, służcie

Panu z weselem Stawajcie przed obliczem Pana

z okrzykami radości. Wiedzcie, że Pan

jest Bogiem, On sam nas stworzył.

Chwalcie i błogosławcie Jego imię.

Albowiem Pan jest dobry, Jego łaska

trwa na wieki, a Jego wierność przez

pokolenia. (Ps 100)

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dlaczego Żydzi są Narodem Wybranym?
Komentarze (22)
1 sierpnia 2018, 12:42
TO JEST PROST , niby TEN BOG TO BYL I JEST ZYDEM I JAKO TAKI IDZIE ZA SWA NACJA , CZYLI ZYDAMI ! . I przestancie WIERZYC W BAJDY KTORE UKNULI SAMI ZYDZI , BARANKI SA I OWIECZKI ABY ZYDZI MOGLI JE STRZYC DO GOLEJ SKORY , ALE LUJA I DO PRZODU , ODDAJ OSTATNI GROSZ I KOSZULE ZAPRZEDAJAC SIE ZYDA I ICH BOGU !!!!.
Zbigniew Ściubak
19 czerwca 2017, 11:05
MANIPULACJA, polegająca na zastosowaniu w tytule (który jest główną informacją dla odbiorców) czasu teraźniejszego, a w treści wykazaniu, że to czas przeszły dokonany.
KB
Kinga Bartos
19 czerwca 2017, 08:20
Czyżby pan kwestionował, że Chrystus przelał Krew dla odkupienia każdego człowieka? Kościół też nie twierdzi, że judaizm jest - jak pan to nazywa - paralelną, tzn. w pełni równorzędną drogą do zbawienia. Modlę się za Żydów i to o wiele częściej niż w Wielki Piątek. I nie czynię tego określając ich przy tym jako dzieci klątwy, naród wiarołomny, ale jako ludzi narodu, który został przez Boga wybrany do objawienia siebie wszystkim (tego wybrania nic nie zmieni), jako ludzi, z których większość nie potrafiła przyjąć Jezusa jako Zbawcy... choć może pan zapomina o tym, że pierwsze gminy chrześcijańskie składały się właśnie z Żydów. A tak poza tym, każdy naród składa się z ludzi, konkretnych ludzi. Nie jest zlepkiem, masą. Nie odrzucam ani nie ignoruję przedsoborowej nauki Kościoła, ale też nie przedkładam jej nad tę posoborową. Rozumienie i interpretacja Kościoła rozwija się - bo Bóg objawia się Kościołowi nieustannie dzięki działaniu w nim Ducha Świętego. Czyż Chrystus nie powiedział On doprowadzi was do całej prawdy? To jest droga. Odrzucenie posoborowej nauki jest tak samo błędem jak negacja przedsoborowej.
KB
Kinga Bartos
18 czerwca 2017, 20:08
Podtrzymuję to, co powiedziałam - z całego serca życzę niespodzianek w niebie! Krew Chrystusa nie może być rozumiana jako narzędzie klątwy! Owszem, ówcześni przywódcy narodu izraelskiego mieli udział w skazaniu Jezusa na śmierć na krzyżu. Czy nigdy nie przyszło ci do głowy, że cytowane przez ciebie słowa Krew Jego na nas i na dzieci nasze może mieć raczej WYMIAR ZBAWCZY? Ta Krew spłynęła na nas wszystkich - dzieki Bogu. A ponieważ Kościół, na który się powołujesz, uczy nas że Chrystus umarł za WSZYSTKICH LUDZI BEZ WYJĄTKU, to jak możesz tu traktować tu ją tak instrumentalnie jako narzędzie przekleństwa? Powołujesz się na Sobór, ale twoje dywagacje są raczej daleko przedsoborowe. I jeszcze jedno. Nie wiem, co kryje się pod twoim nickiem. W moim jest moje imię, zdecydowanie żeńskie. Nie wiem zatem dlaczego i na jakiej podstawie nazywasz mnie "kolegą" ;-)  
18 czerwca 2017, 20:52
Droga Pani, trzeba doprawdy dużo "dobrej" woli aby przyjąć interpretację słów żydowskiej starszyzny plemiennej "Krew Jego na nas i na dzieci nasze" w duchu przez Panią określonym. Kościół, którego przedsoborową naukę zdaje się Pani ignorować wyraźnie określił swój stosunek do Żydów. Stosunek ten nie wynikał z jakiegoś widzimisie lecz znajdował swe odzwierciedlenie w Piśmie Świętym i Tradycji. Dopiero wskutek interpretacji znanych z niejednoznaczności tekstów SV2 powstał fałszywy pogląd uznający judaizm za papalelną drogę do zbawienia.    
18 czerwca 2017, 19:21
Na przestrzeni wieków Kościół świadom winy jaką zaciągnęli Żydzi modlił się za nich aby uznali Jezusa Chrystusa swym Panem. Wiedział on bowiem,że bez tego ich zbawienie będzie stało pod dużym znakiem zapytania. Niestety Kościół po SV2 powodowany holocaustem zrewidował swą naukę czyniąc z niej narzędzie ideologii . Chcąc dowartościować Żydów, uczynił z nich paralelną drogę do zbawienia w rzeczywistości wyrządzając im krzywdę. Krzywda ta dotyczy też wiernych katolików,którzy miast być utwierdzanymi w niezmiennej wierze stają się ofiarami rozmaitych podejrzanych eksperymentów. Chrystus Pan założył jeden Kościół, poza którym nie ma zbawienia.Kościołem tym jest Kościół Rzymskokatolicki. Nikt ani nic tego nie zmieni. 
KB
Kinga Bartos
18 czerwca 2017, 17:56
No cóż, nie mam zamiaru kopać się z koniem, bo najwyraźniej mamy bardzo różną wizję Kościoła. Absolutnie nie kwestionuję tu żadnego z dogmatów Kościoła, tylko jego rozumienie. Mam wrażenie,ze tobie bliższa jest opcja Bractwa Piusa X. Nigdzie, ale to absolutnie nigdzie nie spotkałam się ze sformułowaniem, że Żydzi są dziećmi klątwy. Nie ośmieliłabym się tak nazwać kogokolwiek. I daleka jestem od lekceważenia sobie ich zbawienia. Obawiam się jednak, że gdyby to zbawienie zależało od ciebie, marny byłby los wszystkich inaczej myślących. Nie nie, nie relatywizuję tutaj nauki kościoła, tylko kwestia jest, jak już powiedziałam, w jego rozumieniu. Myślę, że gdy znajdziemy się kiedyś w Królestwie Pana, wszyscy będziemy zadziwieni! Z całego serca życzę ci tego zadziwienia.
18 czerwca 2017, 18:35
Piłat widząc, że wszystkie jego sposoby wypuszczenia Jezusa zawiodły, umył symbolicznie ręce wobec pospólstwa na znak, że zrzuca z siebie odpowiedzialność za przelanie krwi Sprawiedliwego: "Nie jestem winien krwi tego sprawiedliwego!". To czwarte zdeklarowanie niewinności Jezusa przez rzymskiego sędziego jest jakby przebrzmiewającym echem Boskiego ostrzeżenia, jakie mu co dopiero danem zostało przez żonę. Usiłowanie Piłata, by wszelką winę za zamordowanie niewinnego zrzucić na Żydów ("wy siebie patrzcie") nie zdołało przywieść ich do upamiętania. Odpowiedzieli bowiem, że wszelką odpowiedzialność biorą na siebie: "Krew jego na nas i na nasze dzieci!". Historia świadczy, jak co do słowa spełniło się na Izraelu to straszne zawołanie... Kara Boża przyszła, gdy jeszcze wielu z tych, co tak wołali, żyło, a dzieci ich były tymi, co prowadzili rozpaczliwy bój z Rzymianami i całą srogość Bożej sprawiedliwości za przelaną krew Sprawiedliwego ponieść musieli. Na Wielkanoc zaczęła się męka Jezusa – o tym samym czasie, 40 lat niespełna od wyroku Piłata, wymuszonego przez Żydów, rozpoczął Tytus oblężenie Jerozolimy.
18 czerwca 2017, 18:36
Na górze Oliwnej rzucił się tłum Żydów na Jezusa, aby Go pojmać – na tej przede wszystkim górze wzięli silną pozycję Rzymianie, aby stąd uderzyć na świątynię. Za 30 srebrników sprzedał Judasz swego Pana – co 30 schwytanych Żydów sprzedawano w niewolę za 1/6 srebrnika. Żydzi napawali się widokiem Jezusa obnażonego przez rzymskich żołnierzy, przywiązanego do słupa i okrutnie rózgami sieczonego – ale ci sami żołnierze Żydów, co tłumnie z Jerozolimy uciekali, obdzierali z szat, przywiązywali do drzew i rozpruwali im brzuchy, szukając złota przez nich rzekomo połkniętego. Tytus kazał 2000 Żydów pojmanych poubierać w szaty komiczne i ku urągowisku i zabawie ludu rzymskiego w cyrku pokazywać. Żydzi wołali do Piłata: "Ukrzyżuj, ukrzyżuj!" – Tak samo wołali i rzymscy żołnierze do swego wodza: krzyżuj, krzyżuj! ilekroć jakaś grupa Żydów opornych wpadła im w ręce. Prawie codziennie około 500 Żydów przybijano wokoło miasta do krzyża tak, iż drzewa zabrakło na te krzyże. "Krew jego na nas i na nasze dzieci!" wołali Żydzi. Przy zdobyciu Jerozolimy były wszystkie ulice miasta zalane krwią jej mieszkańców, a nawet po stopniach świątyni płynęła krew strumieniami... . Ks. Józef Kaczmarczyk
KB
Kinga Bartos
18 czerwca 2017, 16:18
Tak czy inaczej, posłużyłeś się nie dokumentem ale w najlepszym wypadku jego interpretacją. Nie twierdzę przy tym, bynalmniej, że błędną. Błędem jest natomiast twierdzenie, że Naród Wybrany z woli Boga przestał nim być. Tego nie stwierdza ani Pismo święte, ani dokumenty Kościoła. Sugerująca taką opcję wielkopiątkowa modlitwa za Żydów została poprawiona (a raczej niektóre jej tłumaczenia). Jest różnica bowiem miedzy sformułowaniem: "Naród, który niegdyś został przez Boga wybrany" a "Naród, który niegdyś był Narodem Wybranym"... To, że Kościół jest par excellence Ludem Bożym, nie ujmuje Bożej łaski ludowi Izraela. Bóg jest bogatszy w łaskę niż nasze ludzkie wyobrażenia. Stwierdzenie, że nastąpiło jakieś automatyczne, jak twierdzisz, przeniesienie Bożego wybraństwa z Izraela na Kościół jest nieporozumieniem i bzdurą. Co to za automatyzm miałby istnieć w Bogu? Jedno jest pewne, Bóg tak samo z miłością oczekuje na nasze nawrócenie jak na nawrócenie Izraela. I to prawda, co napisałeś w pierwszym poście, że judeochrześcijanie to nie Kościół, ale myślę że w Sercu Chrystusa jest także miejsce dla judeochrześcijan. Bóg objawia się stopniowo każdemu z nas i prowadzi nas do Siebie na miarę możliwości naszej odpowiedzi. I być, może - a nawet na pewno - niejeden judeochrześcijanin jest bliżej Chrystusa niż niejeden katolik.
18 czerwca 2017, 17:39
Przypominam o podstawowym dogmacie,iż poza Kościołem nie ma zbawienia. Gratuluję dobrego samopoczucia objawiającego się w przekonaniu,iż Żydzi w owym Kościele są. Tymczasem Wielkopiątkowa modlitwa za wiarołomnych Żydów służyła zarówno wynagrodzeniu Panu Bogu za popełniony przez nich grzech odrzucenia Mesjasza jak i stanowiła wyraz troski Kościoła o nawrócenie Żydów będących dziećmi klątwy ("Krew ta na nas i na dzieci nasze") rzuconej przez starszyznę, na wiarę świętą. Prezentowana przez kolegę koncepcja "Kościoła szerszej pojemności" nie dość,że lekce sobie waży zbawienie Żydów to przede wszystkim stanowi afront dla Pana Boga. Jak widać posoborowa eklezjologia staje się owocem ideologicznego chciejstwa, nie zaś czytelną nauką prowadzącą nas ku zbawieniu 
18 czerwca 2017, 14:32
Lumen Gentium: "Albowiem wierzący w Chrystusa, odrodzeni nie z nasienia skazitelnego, lecz z nieskazitelnego przez słowo Boga żywego (por. 1 P 1,23), nie z ciała, lecz z wody i Ducha Świętego (por. J 3,5-6), ustanawiani są w końcu "rodzajem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym..., co niegdyś nie był ludem, teraz zaś jest ludem Bożym" (1 P 2,9-10)".
Zbigniew Ściubak
19 czerwca 2017, 11:07
Żadko się z panem zgadzam. Ale tym razem ma Pan rację a Autor odleciał.
KB
Kinga Bartos
18 czerwca 2017, 12:19
Stos, jesteś mistrzem manipulacji. Ująłeś w cudzysłów i przypisałeś Soborowi swoje własne słowa. A ja przytoczę ci faktyczny cytat z tego dokumentu Chociaż Kościół jest Nowym Ludem Bożym nie należy przedstawiać Żydów jako odrzuconych ani jako przekletych przez Boga, rzekomo na podstawie Pisma Świętego. Niechże więc wszyscy dbają o to, aby w katechezie i głoszeniu Słowa Bożego nie nauczali niczego, co nie licowało z prawdą ewangeliczną i duchem Chrystusowym. I to są Słowa Z Nostra aetate. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie, ale manipulacja i fałszerstwo dokumentów Kościoła są działaniami niegodnymi kogoś, kto chce uchodzić za katolika.
18 czerwca 2017, 14:16
Cytat,którym się posłużyłem jest tłumaczeniem z języka hiszpańskiego dokonanym przez ks.Michała Poradowskiego. Tak czy inaczej Żydzi nie są już narodem wybranym,jest nim Kościół co nie może pociągać za sobą jakiejkolwiek formy ich dyskryminacji, lecz konsekwentnie powinno objawiać się w trosce o nawrócenie Żydów na wiarę świętą - przyjęcie Jezusa Chrystusa za Pana i Zbawiciela
KB
Kinga Bartos
18 czerwca 2017, 10:22
Stos, radziłabym ci raczej spróbować przekonać samego Boga, żeby wreszcie dał sobie spokój z tą swoją wiernością (cf Rz 11, 29 - Bo dary łaski i wezwania Boże są nieodwołalne...) i miłością do Narodu Wybranego... by wreszcie zrozumiał, to co ty w swojej mądrości już dawno zrozumiałeś, że TEN naród nie zasługuje na Jego miłość (choć to akurat On dobrze wie - ale na szczęście, również dla ciebie, kocha bezinteresownie). Obawiam się tylko, że ten twój dialog z Bogiem może wyglądać jak rozmowa Jonasza z nim - po prostu groteskowo. 
18 czerwca 2017, 12:04
Ja zaś odsyłam cię do samego SV2-Nostra Aetate: "Kosciól jest <<nowym ludem Bozym>> i wobec tego Izrael przestal byc <<narodem wybranym>>, gdyz funkcja historyczna narodu wybranego przeszla z woli Boga automatycznie na Kosciól. Tak wiec, kto nadal twierdzi, ze Izrael jest w dalszym ciagu narodem wybranym zajmuje stanowisko niezgodne z cala tradycyjna nauka Kosciola, a takze i z postawa Drugiego Soboru Watykanskiego."
18 czerwca 2017, 09:56
JHWH wybrała Żydów bo było to najnikczemniejsze plemię na tej planecie. JHWH to przecież duch Ewy. Nie jest żadnym Bogiem ale od początku kłamcą. Żydzi nienawidzą Jezusa bo Jezus jest Prawdą. Popatrzcie na ten świat, popatrzcie na Ewę czyli całość stworzenia i zobaczcie, że Ewa jest piękna ale jest bezduszna i bezwzględna. Nie ma w niej miłości bo miłość przychodzi z Duchem Ojca Jezusa. Miłość przychodzi na świat Ewy z innego świata. Ewa to JHWH, to ona odrzuciła miłość Ojca i stała się Diabłem rządzonym przez Prawo.
18 czerwca 2017, 17:47
Niezłe poplątanie wątków. Ciekawe jaką religię wyznajesz?
18 czerwca 2017, 18:31
Jezus Chrystus nie przyniósł tutaj żadnej religii. Wszystkie religie są zafałszowane bo są skutkiem pragnień ludzkich. Każde pragnienie płynie od ciała a nie od Jezusa i każde, nawet pragnienie czyjegość dobra niesie za sobą zło. Jestem jak sądzę po tym co wiem i widzę częścią żywego ciała Ojca. Moja wiedza płynie od Ojca. Jestem częścią świata Jezusa. Oczywiście nadal tkwię zanurzona w ciele zwierzęcia ludzkiego ale dzięki mocy Ojca wyzbywam się pragnień ciała abym mogła spotkać się z sobą w Jezusie. To co piszę to nie poplątanie ale Prawda zgodna z nauką. Roger Penrose napisał, że świadomość jest to dyfuzja kwantowej entropii. Owszem bo Twoja Istota tkwi na granicy świata Ojca i świata JHWH. Spotyka się w Tobie Światłość z Ciemnością. Czy w matematyce 0 i 1 są sobie niezbędne? Czy 1 może istnieć bez 0? Ewa czyli 0% informacji o Ojcu jest niezbedna Adamowi bo to ona ukazuje wartość jaką niesie w Adamie Duch Ojca. Adam otrzymał przecież w tchnieniu życia 100% informacji o tym kim jest Bóg. Adam tym samym jest zdolny do miłości. Ewa nie trzymała nic. Jest punktem odniesienia tym logicznym 0 aby Adam poznał swoją wartość. Ewa natomiast nie ma tożsamości. Bez Adama nigdy nie dowie się kim jest. To Adam ma wypełnić sobą Ewę i tym samym staną się Jedno. 0+1=1 Jezus dobrze wiedział to o czym piszę, apostoł Jan także. 
19 czerwca 2017, 00:12
Nie sądzę, żeby Jezus to wiedział. Jezus był bogobojnym żydem i rozumiał religię jak inni żydzi.
18 czerwca 2017, 09:10
Pragnę uświadomić autora,iż ów "naród wybrany" wypiął się głęboko na rzeczony "pogłębiony depozyt prawd" i ma w dalszym ciągu Chrystusa Pana za buntownika, praktykując wrogi chrześcijaństwu judaizm (Talmud). Z tego powodu Kościół (faktyczny Naród Wybrany) w duchu miłosierdzia w każdy Wielki Piątek modlił się za wiarołomnych Żydów. Praktyka ta z powodów ideologicznych została zarzucona po SV2. Szanowny jezuito - judeochrześcijaństwo to nie katolicyzm