tl;dw:
wstaję - deonik - paciorek (chyba że trafię na tekst Siepsiaka, to nie) - śniadanie - deonik (patrzę jak mnie plusują) - Msza - spacer (wrzucam jakiegoś streama) - obiad - deonik (i jeszcze TP i GW) - lampka wina na podwieczorek - deonik - telefon do Kramera (czemu spadłem z głównej?) - deonik (o, już jestem na głównej) - kolacja - deonik (teraz jadę hejterów, oprócz Lemańskiego) - paciorek (ale tylko Aniele Boży...) - ostatni look na deonik (hehe, Daruś ładnie się udziela na forum ale trochę go jadą) - idę spać... ale nie mogę zasnąć, więc patrzę co tam Daruś (dobra, napisał, że nie gada z anonimami - tym ich zaorał) - śpię
Skomentuj artykuł