Ks. Kaczkowski o tym, jak przekonać młodych do czystości [WIDEO]
Komentarze (3)
no_name (PiotreN)
6 maja 2016, 21:22
"Wy [siostry zakonne] też się musicie kochać, przytulać , pocieszać, nie wiem jak to się tam u was robi... nigdy nie byłem zakonnicą"
Cały ks. Jan, czy można go było nie lubić? :-))
Agamemnon Agamemnon
6 maja 2016, 21:02
Czystość rozumiana w sensie ewangelicznym to siła która uskrzydla człowieka. W małżeństwie niezbędna do przetrwania kryzysów, niezbędna też dla małżeńskiego szczęścia. Tak jak pożycie seksualne przed zawarciem związku małżeńskiego jest nieczystością tak brak pożycia
w małżeństwie, jest nieczystością.*
Dewiacyjne pojęcie czystości posiadła ideologia manicheizmu zakorzeniona w Kościele katolickim. Papież bł. Paweł VI wystąpił otwarcie wobec całego świata przeciwko erotyce i seksualizmowi
w małżeństwie. Ograniczył seks małżeński do biologizmu i redukcjonizmu poprzez zakaz stosowania metod antypoczęciowych nieszkodliwych dla organizmu człowieka i jego psychiki, gdy proces rodzenia dzieci w małżeństwie został odroczony lub zakończony, gdy metody naturalne RP nie zawsze mogą być w pełni stosowane np. w okresie menopauzy, chorób czy zjawiska mijania się małżonków. Wypaczył tym samym zdrową naukę ewangeliczną czystości małżeńskiej. Odtąd (od wydania Humanae vitae – 1968) obowiązuje redukcjonizm manicheistyczny, przekroczenie którego stanowi nieczystość małżeńską.
Agamemnon Agamemnon
6 maja 2016, 21:01
cz.II
Przestrzeganie jak się okazuje zasad narzuconych przez bł. Pawła VI doprowadza do naruszeń prawa naturalnego ze skutkami dychotomii małżeńskiej, niekiedy nawet zakończone trwałym rozejściem się. Dyktat bł. Pawła VI nie został podjęty na podstawie objawienia ani też na podstawie przesłanek naukowych. W procesie dyktatu wystąpiła dominacja woli nad poznaniem. Przez okres od 1968 roku do teraz Kościół mógł przeprowadzić badania naukowe nad skutkami wprowadzenia dyktatu, nie zrobił tego. A to co zrobił urąga podstawowym normom metodologicznym. Zło jest bezpardonowe, weszło niespostrzeżenie do strażników moralności i tam dokonuje swojego spustoszenia. Niektórzy małżonkowie nieśmiało zaczynają wspominać o potrzebie restytucji ze strony Stolicy Apostolskiej tytułem wyrządzonych im krzywd moralnych. Jeśli ktoś głosi jakąś naukę a ta gdy jest zrealizowana przynosi złe owoce, wówczas winien ponieść konsekwencje takich czynów z materialnym odszkodowaniem włącznie.
Czystość to wielka siła która przynosi dobre skutki w życiu społecznym i indywidualnym. Pojęcie to musi jednak być właściwie zdefiniowane.
*/Jeśli nie ma przeszkód np. choroba, obniżone libido obu stron czy emigracja w celach zarobkowych jednego z małżonków itp.
Skomentuj artykuł