"Mam nadzieję, że zyskałem więcej łask niż grzechów"

ks. Jan Kaczkowski

Tym razem ks. Jan odprawia Mszę Św. w szatach obrządku ormiańskiego, narzeka na swoją Łacinę i ogłasza szczęśliwość.

Ks. Jan Kaczkowski - doktor teologii moralnej, bioetyk, twórca puckiego hospicjum, człowiek który uczył lekarzy, jak rozmawiać z pacjentami o umieraniu. Teraz sam walczy ze śmiertelną chorobą - glejakiem mózgu.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Mam nadzieję, że zyskałem więcej łask niż grzechów"
Komentarze (23)
BB
br. Barnaba OFM
8 września 2014, 20:36
Podziwiam Księdza za księdza upór w walczeniu z nowotworem, jest ksiądz wzorem człowieka i zarazem kapłana jakzwyciężać cierpienie
MR
Maciej Roszkowski
15 sierpnia 2014, 18:43
Nie pytajmy dlaczego, bo to umniejszało by naszą wiarę, ale módlmy się za Ks. Jana, a będzie według wioli Ojca.
16 sierpnia 2014, 20:14
czytając Twoje komentarze nie mogę wyjść z podziwu. Nie pytajmy dlaczego, bo umniejszałoby to naszą wiarę. Rozumiem, też że nie należy pytać, gdzie był Bóg podczas II wojny światowej? Dlaczego pozwolił aby zginęło 50 mln ludzi...  Nawet BXVI mierzył się z takim pytaniem podczas wizyty w Oświęcimiu.. Nie przyjął Twojej recepty - zamknijmy oczy, nie piszmy w gazetach - bo jeszcze stracimy wiarę. Brawo - super postawa.  Jestem pełen podziwu dla ks. Jana. Modlę się za niego i Bogu dziekuję za jego świadectwo.
MR
Maciej Roszkowski
16 sierpnia 2014, 20:45
       Czy moje pierwsze zdanie jest nielogiczne lub nieprawdziwe?        Bóg stworzył świat na podobieństwo swoje, ale prarodzicom zabrakło  cnoty posłuszeństwa w zupełnym drobiazgu - owocach z jednego drzewa, dali sie skusić - będziecie jak Bóg. Odtąd zaczął się świat, który człowiek lepi na obraz i podobieństwo swoje. Dostaliśmy wolną wolę, a ta pociąga za sobą odpowiedzialność. Bóg nie nagina i nie łamie praw, które stworzył, mógł nam wdrukować tylko dobro i wyeliminować zło- bylibyśmy robotami, a nie wolnymi ludźmi zdolnymi do podemowania decyzji o walorze moralnym . Niektórzy z tej wolności korzystaja źle i często cierpią inni. To nie Bóg wywołuje wojny, tylko ludzie  w których zwyciężą zło To nie Bóg zabija ofiary wypadków drogowych i to nie Bóg powoduje, że wypada przez okno dziecko zaniedbane przez rodziców.         Gdzie był Bóg w Oświęcimiu? Zdziwiłem, sie, że tak doświadczony teolog jak Benedykt XVI nie znalazł na to odpowiedzi, nieśmialo proponuję swoją - Oswięcim został zbudowany przez ludzi, którzy całkowicie wypędzili Boga ze swojego świata, ze swoich działań. Oświęcim to krańcowa postać świata stworzonego przez człowieka.  Zdania o gazetach nie rozumiem. Wierzę, że Bóg był w ofiarach O. Że zamykając oczy tu, otwierali je w Jego domu.    
MR
Maciej Roszkowski
16 sierpnia 2014, 20:47
PS "...nie pytajmy też..." Nie ma zlych pytań, kłopot bywa z odpowiedziami
16 sierpnia 2014, 21:37
wiesz, polecam wlasnie Tobie, jako rasowemu katolikowi tylko jedno, przemyśl przed snem, potem rano a potem za każdym razem kiedy zechcesz cokolwiek skomentować... "Zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek." św. Tomasz z Akwinu.
16 sierpnia 2014, 21:43
Często właśnie mam podobne odczucia że są ludzie którzy znają się na wszystkim i na każdy temat zabiorą głos wydając autorytatywne opinie. Pozdrawiam.
16 sierpnia 2014, 21:50
No wiec własnie z MR miałem ten problem. Przeglądając DEON i późniejsze komentarze, MR niezależnie od tematu czuje nieodpartą chęć dzielenia się swoimi przemyśleniami, wielokrotnie autorytarnie pouczając inaczej myślacych. Dzięki za Twoj głos - bo znaczy, że nie jestem sam. Pozdrawiam
A
andrzej
17 sierpnia 2014, 13:28
Jeśli już mowa o II wojnie, to aby to ogarnąć trzeba zrozumieć przesłanie Rozali Cielakówny jako następstwo przesłania z Fatimy.
MR
Maciej Roszkowski
17 sierpnia 2014, 17:19
Dziękuję za zainteresowanie moja skromną osobą. Szkoda tylko, że brak odpowiedzi merytorycznej, a zanosiło sie na ciekawą wyminanę  myśli.
18 sierpnia 2014, 18:43
Cóż mam odnieść merytorycznego do dyskusji, kiedy papież BXVI mierzył się z tą kwestią - wybitny teolog, człowiek urodzony w nazistowskich Niemczech, to gdzież ja prosty czlowiek mogę odnosić się do słów papieża. To tylko Ty potrafisz powiedzieć, że jesteś zdziwiony jego słowami. Masz gotową własną odpowiedź... Ja nie czuje się godzień. Zainteresowanie Twoją osobą? Tak, w negatywnym kontekście. Często widze Twoje wypowiedzi na dowolnie poruszane tematy... Skojarzyło mi się z Leninem za dobrych komunistycznych czasów - otworzysz lodówkę i też Lenin się tam znajdzie..
18 sierpnia 2014, 18:45
Chcesz powiedzieć, że papież BXVI nie ogarnął przesłania z Fatimy? Wybitny teolog, poprzez swoje pokorne przesłanie nie chciał powiedzieć, że Majestat Boga tak bardzo przerasta możliwości percepcji najwybitniejszych nawet teologów?
MR
Maciej Roszkowski
18 sierpnia 2014, 22:10
To wolny kraj. Nie musi Pan czytać.
19 sierpnia 2014, 10:52
No właśnie tu jest problem, bo chcąc nie chcąc muszę.  Przeglądając artykuły i czytając komentarze prawie zawsze trafiam na Pana/Pani komentarz. Absolutnie nie mam za złe komentowania, nawet opinii, z którymi się nie zgadzam. Wydaje mi się jednak, że od czasów Leonarda nie ma już ludzi renesansu - znających się na wszystkim. Czasami może warto w pokorze wysłuchać innych, zastanowić się, przemyślec i dopiero wtedy skomentować. Cytat ze św. Tomasza pasuje tu idealnie.
:
:)
24 sierpnia 2014, 08:08
NIE mieszaj Boga do czynów ludzi. Bóg dał nam wolność i musimy umieć z niej korzystać. dał nam także dekalog (więcej człowiek i tak nie zapamięta, a Bóg o tym wie).
:
:)
24 sierpnia 2014, 08:10
to dlaczego się wypowiadasz?
24 sierpnia 2014, 21:09
łapiesz kontekst, czy Cię przerasta?
24 sierpnia 2014, 21:10
Hmm.. Teraz to z ciekawej pozycji wychodzisz. Przeciez w Kosciele dostałeś jeszcze kodeks prawa kanonicznego i katechizm. Nie mieszam Boga do czynów ludzi, raczej rozważaliśmy Jego milczenie na czyny ludzi.
E
Ela
15 sierpnia 2014, 08:36
Boże zlituj się na ks. Janem i daj mu łaskę zdrowia, tak Cię proszę.
A
andrzej
17 sierpnia 2014, 13:31
Boję się że to właśnie łaska dla księdza Jana. Inaczej ten świat zniszczy wszystko czego chce dokonać i już dokonał. To nie na rozum lecz na serce.  On to chyba już poznał i pogodził się z taką trudną wolną Pana. A my, czy pogodzimy się gdy taka lub inna łaska nas dosięgnie?
K
Kulu
24 sierpnia 2014, 03:08
ta pustynna kanalia Jahwe jeszcze się nie zmiłowała nad nikim i nigdy, więc na pohybel zasranym starożytnym bożkom!!!
D
Domrad
25 sierpnia 2014, 07:56
Możesz obrazić Pana Boga, możesz obrazić wszystko i wszystkich, ale po co to robisz?  To jest tak niedorzeczne jak w tym dowcipie - mrówka weszła na szyję słonia, a pozostałe krzyczą "duś go". "Ceń słowa-każde może być twoim ostatnim" (S.J. Lec).
KK
ks. Krzysztof Spławiński
8 sierpnia 2014, 16:40
Już w seminarium duchownym w Gdańsku Oliwie, ks. Jan wyróżniał się wielkim zainteresowaniem Liturgią w Starym Rycie. Serdecznie księdza Jana pozdrawiam. ks. Krzysztof Spławiński