(fot. youtube.com)
youtube.com / jb
"Kiedy zastanawiałem się, dlaczego tak jest, doszedłem do wniosku, że dlatego, że jestem mężem i ojcem" - mówi.
Marcin tłumaczy, jak rozumie trzy dary Ducha świętego: miłość, radość i pokój. Mówi wprost o tym, że dotychczas towarzyszyło mu przeświadczenie, że jak wszystko w jego życiu się poukłada, znajdzie żonę, będzie miał dzieci, to będzie "spokój". Dodaje: "Pokój często błędnie traktujemy jako spokój. Te dwa słowa nie znaczą tego samego".
Posłuchaj, co powiedział w projekcie "Duch i my", który przygotowuje do uroczystości Zesłania Ducha świętego:
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł