Zamiast się obrażać próbuj zrozumieć [WIDEO]

(fot. youtube.com)
Grzegorz Kramer SJ / DEON.pl / sz

"Myślę, że warto próbować zrozumieć człowieka w jego kontekście, w którym się znalazł z różnych powodów i motywacji. A jak go zrozumiesz, nauczysz się jego języka i wejdziesz w jego świat, to będziesz w stanie zaprosić do tego świata Pana Jezusa" - mówi o. Grzegorz Kramer SJ. Posłuchaj ostatniej refleksji przed zbliżającymi się świętami.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zamiast się obrażać próbuj zrozumieć [WIDEO]
Komentarze (9)
MP
Marek Pawłowski
1 listopada 2016, 20:25
To, że ktoś wkleja obrazek z przekreśloną dynią nie znaczy że jest anty. Po prostu nie chce świętować, no właśnie... Czego? Wczoraj w ramach żartu jezuici na TT wkleili wyciętą dynię. No tak, trochę śmieszno, trochę grustno. Można i tak. Ojciec wycina jabłuszko i dobrze. Cche ojcie rozmawiać? Dobrze. Ja osobiscie nie spotkałem nikogo ze znajomych katolików kto by straszył braci halołynowców piekłem. To nic nie da. Kiedyś znajomy zoboczył, że siedzę przy grach. Oj źle, diably, demony itp. Niestety na pytanie jaki ma pomysł, bym mógł wykorzystać ten czas, odpowiedziała mi cisza. Łatwo komuś cos zabronić, trudniej spedzić z nim czas. Zgodzę się z ojcem, że warto porozmawiać. Moze te dzieci latajace po domach, zamiast przeganiać warto pobłogoławić krzyżykiem na czole  i dać poświecony obrazek?
WDR .
1 listopada 2016, 00:10
Wielki prowokator z podświetloną dynią... LOL Pomysł na kolejną prowokację: jedzenie kotleta schabowego w Wielki Piątek! Już nie mogę się doczekać....
Grzegorz Kramer SJ
1 listopada 2016, 08:11
I znów nie widziałeś materiału, a komentujesz:-)
WDR .
1 listopada 2016, 12:11
Znów? Ej prowokatorze... :-)
MR
Maciej Roszkowski
1 listopada 2016, 17:13
Czy potrafiłby Pan rozmawiać z człowiekiem z dynią, z czlowiekiem który wspiera Wielka Orkiestrę? ROZMAWIAĆ, a nie ukazać swoja wyższość. Próbować go zrozumieć, jego motywacje i uczucia. 
WDR .
1 listopada 2016, 23:13
Czy potrafiłbym? To moja codzienność. A przy gigantach wiary i patriotyzmu jakimi byli moi dziadowie jestem nikim. Nawet przez myśl by mi nie przeszło, żeby się wywyższać, bo wiem jak daleko mi do świętych, a to jedyna miara wielkości. A skąd takie pytanie?
MR
Maciej Roszkowski
2 listopada 2016, 18:36
Bo myślę, że nasza wiara lepiej się sprawdza w spotkaniu z obojętnymi, czy niechętnymi. Co nie znaczy, że zamierzam oceniać Pana wiarę.
K
Kornel
31 października 2016, 23:06
„Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła” 1Tes 5,22
1 listopada 2016, 07:06
Człwiek przybity do desek także kojarzy sie ze złem. Myślę, ze ludzie sprzed 2 tys. lat jednak mniej wiedzieli o świecie i bali się różnych rzeczy także tych wymyślonych przez szamanów.