Zapomnieć o kopercie? Plusy i minusy kolędy

o. Leonard Bielecki i o. Franciszek Chodkowski

Pamiętajmy, że jeśli chodzi o kwestię ofiar na kolędzie, to jest to kwestia dobrowolna - można ją złożyć, ale nie trzeba. Więc jeśli nie chodzi o pieniądze, to o co chodzi w kolędzie? Jaka jest jej istota? Poznaj plusy i minusy kolędy:

O. Leonard Bielecki (ur. 1980) i o. Franciszek Chodkowski (ur.1970).  Są franciszkanami, mieszkają w Poznaniu. "Chcemy mówić o rzeczach dla was i dla nas ważnych, o wierze. Chcemy krótko - czasami z żartem, czasami bardzo poważnie, być może czasem się pokłócimy? - mówić o tym, co Was nurtuje."

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Zapomnieć o kopercie? Plusy i minusy kolędy
Komentarze (2)
W
Witold
29 stycznia 2014, 21:55
To wszystko prawda co ojcowie mówą ale druga prawda to uśiwiadomienie wiernych przed kolędą .Wystarczyłoby by kapłan w ogloszeniach parafialnych oglaszając do kogo w danym tygodniu idzie przeczytał ,że koleda to czas błogosławieństwa domu ,a nie czas rozwiazywania problemow. ... Zgoda. Ale to też nie jest czas uzupełniania kartotek nt sąsiadów co niekiedy wydaje się clue tej wizyty. To jest szczególnie bolesne, kiedy w domu jest faktycznie poważny problem, np bardzo ciężko chora osoba, która nie korzysta z sakramentów. To spotkanie powinno być wspólnym krokiem w stronę Boga. Oczywiście, że to czy ten krok będzie mial miejsce zależy również od wiernych, ale zależy też od kapłana.
A
Anna
29 stycznia 2014, 18:52
To wszystko prawda co ojcowie mówą ale druga prawda to uśiwiadomienie wiernych przed kolędą .Wystarczyłoby by kapłan w ogloszeniach parafialnych oglaszając do kogo w danym tygodniu idzie przeczytał ,że koleda to czas błogosławieństwa domu ,a nie czas rozwiazywania problemow.Na osobistą rozmowę można umowić się z kapłanem podczas kolędy.Ludzie by wiedzieli czego oczekiwać .A w takiej sytuacji jak jest teraz to kapłan oglasza: w tym tyg wizyta duszpasterska w domach.... takich i takich .Podczas kolędy prosimy o ofiary na remont kościoła i ofiarę na potrzeby kapłana.W takiej sytuacji nic dziwnego ze kapłana traktują jak inkasenta,a z kolei wrażliwy kapłan czuje się jak żebrak..