"Gdy modlimy się za księży, dostajemy dzięki łasce potężny wpływ na jakość Kościoła"

Fot. Alberico Bartoccini / Unsplash
Facebook / DDAK / mb

"Modlitwa za księży to jest bardzo realna i konkretna rzecz, która jest cenna, zwłaszcza teraz, gdy wcale nie jest dobrze. To jest przestrzeń, w której dostajemy dzięki łasce potężny wpływ na jakość Kościoła. Realny wpływ. Doświadczam tego mocno i jestem tego pewna" - pisze na swoim facebookowym profilu nasza redakcyjna koleżanka, Marta Łysek.

Wraz z rozpoczęciem Adwentu zaczęła się po raz kolejny akcja organizowana przez Dzieło Duchowej Adopcji Kapłanów - inicjatywę z kilkunastoletnim stażem, założoną, by modlitewnie wspierać księży w ich posłudze. Co roku w Adwencie i Wielkim Poście twórcy DDAK zachęcają do modlitewnego "adoptowania" wybranych przez chętnych księży, by wspierać ich w tych okresach codzienną modlitwą.

Ludzie się modlą, księża wzruszają i dziękują

Akcja adwentowa rozpoczęła się bardzo pozytywnie; przez media społecznościowe przewijają się kolejne posty, w których zaskoczeni kapłani pokazują maila z informacją o podjętej za nich anonimowo modlitwie i dziękują swoim modlitewnym "aniołom stróżom".

"Jak tu nie wierzyć w św. Mikołaja? Dziś - jak każdego rana - zaglądam do mojej poczty malowej, a tam (nie w mailu prywatnym, a w mailu służbowym) wiadomość tej treści: Szczęść Boże! Drogi Księże, z radością pragniemy powiadomić, że został Ksiądz objęty modlitwą w ramach Dzieła Duchowej Adopcji Kapłanów. Duchowa opieka rozpoczęła się 3 grudnia, a trwać będzie do 24 grudnia 2023 roku. Jest to zobowiązanie podjęte na okres adwentu. Drogi św. Mikołaju za ten piękny prezent adwentowej modlitwy – bardzo dziękuję! Wybaczcie mi tę prywatę, ale nie wiem jak inaczej podziękować temu anonimowemu Mikołajowi za Jego piękny i bezcenny Prezent!" - napisał na swoim facebookowym profilu ks. Paweł Kłys, rzecznik archidiecezji łódzkiej.

DEON.PL POLECA

"To czas, by modlić się za księży i wspierać ich"

"Zachęcamy Was, by podjąć się adwentowego wyzwania – omadlać siebie, swoich bliskich i wybranego kapłana, za którego na co dzień się nie modlicie. Podarujcie im ten prezent, powiedzcie im: „Jesteś dla mnie ważny! Modlę się za Ciebie!”. Dzielmy się naszą modlitwą, wspierajmy nawzajem. Nie tylko prezenty materialne się liczą – te duchowe są najważniejsze! Pamiętajcie o naszych kapłanach, którzy prowadzą nasze wspólnoty w duchowym wzroście i pielęgnują naszą wiarę. To czas, aby modlić się za nich, wspierać ich i wyrażać wdzięczność za ich posługę. Wybranie konkretnego kapłana i polecenie go Bogu w modlitwie może być znakiem wdzięczności i wsparcia dla jego trudu" - czytamy w opisie akcji na stronie DDAK.

DEON.PL POLECA


Jakie efekty może przynieść wytrwała modlitwa za kapłanów? To zdecydowanie dobra opcja i lekarstwo na poczucie bezsilności wobec skandali z udziałem duchownych. Przyznaje to także nasza redaktorka:

"Patrzę na księży, za których się modlę. Są dobrymi księżmi. Szanse, że trafią mi pod klawiaturę w formie skandalicznego newsa, są minimalne. Rozwijają się. Budują wspólnoty. Służą. Ich zadania na przestrzeni czasu się zmieniają. Ich wierność nie. Kiedy to widzę, czuję ulgę i wdzięczność. Taki mam wkład w Kościół." - pisze na swoim Facebooku Marta Łysek.

Źródło: Facebook / DDAK / mb

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Gdy modlimy się za księży, dostajemy dzięki łasce potężny wpływ na jakość Kościoła"
Komentarze (1)
PR
~Poszukujący Ras
17 stycznia 2024, 20:04
Amerykańskie badania wykazują zerowy wpływ modlitwy na "załatwienie" jakiejś sprawy. Niezależnie od badań - można podać przykłady, które wydaje się świadczą o "realnym wpływie" modlitwy, ale i takie, które temu przeczą. Czy to nie tak samo jak z horoskopem? A jeśli tak, to dlaczego horoskopy są złe a modlitwy dobre? Rozumiem, że to przydatne i psychiczne wręcz oczekiwane mieć wiarę/ufność/nadzieję w sprawstwo modlitwy, ale tak naprawdę dowieźć jej skuteczności nie sposób. Więc czy to prawda, że modlitwa ma "realny wpływ", czy to tylko wiara w wiarę?