Jak młodzi kapłani widzą Kościół? "Ma dwa skrzydła, którymi są księża i świeccy"

Fot. Erica Viana / Unsplash
Nowiny.pl / mł

"Mówią o mnie: duszpasterz. Trudne to dla mnie. Za każdym razem czuję ciężar tego słowa. A ja wiem tylko, że jestem bardzo obdarowany" - pisze ks. Michał Chmiel. "Dzisiejsi głosiciele są mistrzami w układaniu planów, koncepcji i statutów, ale w tym wszystkim człowiek ze wspólnoty często jest bardzo daleko" - zauważa ks. Adrian Pietrzyk. 

Obaj są młodymi księżmi, którzy swoimi spostrzeżeniami na temat Kościoła podzielili się na łamach "Nowin Raciborskich". Od jesieni ukazuje się tam cykl tekstów młodych księży. W swoich tekstach młodzi kapłani przedstawiają swoją wizję Kościoła, społeczeństwa, mówią o kapłaństwie i wierze oraz życiu w coraz bardziej zlaicyzowanej społeczności.

"Staram się o Kościół braterski, obecny, szczery"

W ostatnich tekstach swoją wizją Kościoła podzielili się ks. ks. Michał Chmiel oraz ks. Adrian Pietrzyk. 

"W dziesiątym roku kapłaństwa jako ksiądz we wspólnocie Kościoła staram się o Kościół obecny, braterski oraz szczery. Staram się o to w relacjach kapłańskich i rodzinnych, w parafialnych grupach, pośród uczniów w szkole. (...) Staram się o to jako ksiądz i o tę uczciwość walczę każdego dnia. Tęsknię za tym, aby każdy bez wyjątku uwierzył, że Kościół to dwa skrzydła, którymi są księża i świeccy – bez siebie nie możemy prawdziwie żyć, czyli z Bogiem i między sobą" - pisze ks. Pietrzyk. 

Człowiek jest czasem bardzo daleko

Jak zauważa, Kościół to dla niego relacje. Spotkania, pielgrzymki, nabożeństwa, które pozwalają "uczyć się drugiego człowieka".  "Od samego początku starałem się o relacje i więzi, dbałem o to, by nigdy na to czasu nie brakowało. Często, zwłaszcza w pierwszych latach seminarium, ważne były dla mnie słowa, że obecność jest zawsze wszystkim. (...) poznawałem ludzi, budowałem więzi, zawiązywałem relacje. To ten nieraz dialog bez słów, który sprawia, że drugi we wspólnocie nie poczuje się samotny." - pisze.

Nie waha się też przed oceną niektórych postaw w Kościele. "Trzeba przyznać, że dzisiejsi głosiciele są mistrzami w układaniu planów, koncepcji i statutów, ale w tym wszystkim człowiek ze wspólnoty często jest bardzo daleko. Znam jego imię, wiem, gdzie pracuje, ale to, co dzieje się w jego codzienności, często jest przykrywane wygodnym szacunkiem i nie wtrącaniem się w nieswoje sprawy. A potrzeba obecności okraszonej subtelnością i delikatnością, żeby zobaczyć, jak mój bliźni się czuje i gdzie potrzebuje wsparcia." - dodaje ks. Pietrzyk.

Młody ksiądz szczerze o Kościele. Czy zawsze jest łatwo? Nie

"Czy zawsze jest łatwo? Nie. Kościół, którego doświadczam, to także Kościół cierpiący, wołający o prawdę i sprawiedliwość. To także Kościół zagubionych. Tych, którzy na mój widok zioną agresją i nienawiścią lub obojętnie mnie mijają, o nic nie pytając. To Kościół, który doświadcza grzechów. Większych i mniejszych. Także mojego." - pisze ks. Michał Chmiel. 

Jak podkreśla, Kościół to dla niego przede wszystkim przestrzeń spotkania z Bogiem. I za takim Kościołem tęskni: w którym wszystko, to, co duchowe, i to, co materialne – będzie służyło jednemu: spotkaniu z Chrystusem. 

"Mówią o mnie: duszpasterz. Trudne to dla mnie. Za każdym razem czuję ciężar tego słowa. A ja wiem tylko, że jestem bardzo obdarowany. W każdej sytuacji, w której dostrzegam Kościół, przychodzi do mnie Pan. (...) Jest w sercach młodych, którzy szukają czegoś więcej i nie pozwalają mi stać się znakiem. I to bardzo dobrze. Znak stoi w miejscu. Ja mam być przewodnikiem i towarzyszem." - zauważa w swoim tekście ks. Chmiel. 

Źródło: Nowiny.pl / mł

 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jak młodzi kapłani widzą Kościół? "Ma dwa skrzydła, którymi są księża i świeccy"
Komentarze (7)
DR
Da rek
17 sierpnia 2023, 16:20
W Kościele nie ma kapłanów, są m.in. biskupi, prezbiterzy i diakoni. Nie ma ani kapłanów ani świątyń. Bo jedynym kapłanem jest Chrystus, a świątynią Boga jest każdy z nas. To ma znaczenie, jakiego języka używamy. Jak się modlimy, tak wierzymy. Jak mówimy, tak myślimy.
JG
~Jan Goździuk
17 sierpnia 2023, 11:08
To porównanie świeckich i duchownych w Kościele do dwóch skrzydeł jakoś mi nie pasuje. W Polsce jeden duchowny przypada na tysiąc świeckich. Jeśli nawet połowa świeckich nie byłaby członkami Kościoła to i tak ta proporcja dyskwalifikuje to porównanie. Na tak różnej wielkości skrzydłach się nie poleci! Kapłani mają swoją rolę ważną w Kościele ale Kościół to przede wszystkim świeccy.
TM
~Tomek Mazurek
17 sierpnia 2023, 14:07
Zgadzam się. Papież Franciszek zachęca nas do walki z klerykalizmem w Kościele i dlatego warto oddać parafie w ręce dominujących w nich świeckich. Kler może się zająć innymi sprawami, np. opieką nad bezdomnymi.
PS
~Paweł Szymczak
17 sierpnia 2023, 11:04
Dlaczego Kościół Katolicki w ramach rozwiązania problemu wykorzystywania nieletnich nie stworzy za własny szmalec specjalnego klasztoru klauzulowego o pokutnym charakterze? Zamknięty klasztor ze spartańskimi warunkami, pracą na własne utrzymanie, ścisły plan dnia. Minimalistycznie urządzony. Siostry zakonne zamykacie za kratami bo "śluby posłuszeństwa" a ludzi zdemoralizowanych albo wydalają ze stanu kapłańskiego prosto do społeczeństwa (które się potem z nimi użerają), albo wręcz chronią przed aferą. To jest dopiero zagadka, dlaczego nikt nie wpadł na taki pomysł. To powinna być alternatywa: albo zgodna na zamknięcie w takim klasztorze pokutnym, albo wpisanie na listę pedofilów dostępną w sieci. Sorry, ale przy tym zwyrodnieniu to głaskanie po główce albo wywalaniu problemu za siebie i wpuszczaniu ich w społeczeństwo to KK daleko nie zajedzie. Wyświęciliście byle kogo, dopuściliście do kasy parafian, do ich dzieci to teraz bieżcie odpowiedzialność, a nie ją udawajcie.
TM
~Tomek Mazurek
17 sierpnia 2023, 14:09
Dobry pomysł. Myślę, że spokojnie można za niego dostać pokojowego Nobla.
WR
~Wow Raz
17 sierpnia 2023, 10:29
Piękne postawy. Oby takich młodych zapaleńców, niosących właściwe rozumienie Kościoła-wspólnoty, było coraz więcej, a ich głos i przykład coraz bardziej słyszalny/widoczny.
PK
Paweł Kopeć
17 sierpnia 2023, 10:20
Zatem i dobrze, i... źle?!