Jak się modlić? Oto osiem dominikańskich podpowiedzi na czas, gdy modlitwa nie wychodzi
Jaki czas jest najlepszy na modlitwę? Czy są miejsca, w których łatwiej jest się modlić? Jakich błędów lepiej nie popełniać? O co możemy zadbać? Co do nas należy? Wyjaśnia o. Szymon Popławski OP.
W serii "Jak się modlić", publikowanej na dominikańskim kanale na YouTube, znajdziemy osiem inspirujących podpowiedzi, które mogą pomóc w odświeżeniu i ożywieniu naszej osobistej modlitwy.
1. Znajdź czas na modlitwę, najlepszy dla siebie!
Pierwsza podpowiedź, którą ma dla nas dominikanin – to czas.
- Miłość mierzymy czasem. Pierwsza rada – znajdź czas, przeznacza czas na modlitwę! Wiele rzeczy możemy sobie wyobrażać, planować, myśleć, jaka nasza modlitwa powinna być - mówi o. Popławski. Jak podkreśla, najszybciej uczymy się modlitwy, kiedy się modlimy. Wtedy doświadczamy różnych trudności i popełniamy błędy, na których się uczymy. A by się modlić i próbować - potrzebujemy czasu. Ważne jest, by zastanowić się, jaki czas w ciągu dnia jest dla nas najlepszy na modlitwę, a także zadbać w ciągu dnia o wyłączne momenty tylko dla Pana Boga.
2. Pamiętaj, że gdy się modlisz, jesteś w centrum Bożej uwagi
Odnajduj siebie na modlitwie jako kogoś, kto jest wyczekiwany i wytęskniony przez Boga - mówi dominikanin. Podkreśla, że modlitwa to nie spotkanie z prezesem, nauczycielem, rodzicem.
- Chodzi w niej o to, by zobaczyć siebie jako kogoś, kto jest teraz w centrum uważności Pana Boga, kochany i wyczekiwany. Żeby odnajdywać siebie, muszę mieć kontakt ze sobą, ze swoimi myślami, ciałem, wiedzieć, że to ja się spotykam z Bogiem - mówi o. Popławski.
To ważne, bo często wydaje nam się, że na modlitwę musimy przyjść trochę jak doskonali aniołowie i wypełnić swoje modlitewne "obowiązki" w sposób idealny, grając rolę, którą sobie wyobrażamy jako "rolę modlącego się" i nie zastanawiając się, jak nas widzi i słucha Bóg.
3. Rozmawiaj z Bogiem ze szczerością i nie ukrywaj trudnych emocji
To trzecia podpowiedź, której udziela dominikanin: by nie udawać na modlitwie kogoś, kim nie jesteśmy.
- Trzecia rada to szczerość. Spotykam się z Bogiem i prawdą o sobie, z całym chaosem, nieładem, trudną prawdą. I tego nie mogę się bać, bo Jezus zstępuje do mojego życia tak, jak do otchłani, jak do stajni przy narodzeniu. Nie mogę na modlitwie szukać swojego idealnego ja, Modlitwa jest prawdziwa, gdy jestem szczery. Trudne uczucia, gniew, złość, zniechęcenie – to wszystko ma prawo się wydarzać na modlitwie - podkreśla zakonnik.
4. Korzystaj z podpowiedzi, jakie dają Psalmy i Ewangelia
Módl się Słowem Bożym: to czwarta inspiracja, która może bardzo pomóc osobom niezadowolonym ze swojej modlitwy i nie mającym na nią pomysłu. Modlitwa Słowem Bożym, fragmentami Pisma Świętego, najlepiej z psalmów czy Ewangelii, powtarzanie słów, którymi przed nami modlili się biblijni bohaterowie - to wszystko może nauczyć nas, jak się szczerze, prawdziwie i bez udawania spotykać z Bogiem na modlitwie.
- Módl się Słowem Bożym, sięgaj do Ewangelii i do psalmów, żeby modlić się nimi, powtarzać je, kontemplować - zachęca o. Szymon Popławski.
5. Doceń ciszę, która pozwala zobaczyć więcej
Piąta podpowiedź dominikanina brzmi: szukaj ciszy.
- To jest związane z naszą ascezą. Jeśli szukam czasu na modlitwę, dobrze, by był to czas ciszy. Ona może być trudna, bo wybrzmiewają w niej różne niechciane myśli i emocje, ale w ciszy słychać więcej, możemy zobaczyć i usłyszeć o sobie i Bogu więcej, niż nam się wydaje - zachęca zakonnik.
6. Módl się w żywej Bożej obecności
Przywykliśmy do mówienia, że Bóg jest wszędzie i nie ma dużego znaczenia, jakie miejsce do modlitwy wybierzemy: Bóg słucha nas w przysłowiowym tramwaju i podczas koszenia trawy. Jednak jest jedno miejsce bardzo uprzywilejowane, jeśli chodzi o wspieranie naszej modlitwy, skupienia, wchodzeniu w modlitewną głębię.
- Nie zawsze jest taka możliwość, ale zawsze zachęcam do tego, by modlić się w obecności Najświętszego Sakramentu. To jest żywa obecność Boga, a przestrzeń sakralna może nam bardzo pomóc w głębokim wejściu w modlitwę - mówi dominikanin.
7. Ucz się modlitwy od tych, którzy potrafią, zamiast wynajdywać ją na nowo
Ile książek trzeba przeczytać, by umieć się modlić? Jak mówi cytowany przez o. Popławskiego mnich - przynajmniej kilkaset. Nie chodzi tu o poświęcanie całego czasu na to, by szukać informacji o tym, jak się modlić, zamiast się spotykać z Bogiem na modlitwie, ale o to, by nie wyważać otwartych drzwi.
- Modlitwa to nie jest nasza konstrukcja, uczymy się jej od ludzi, którzy potrafią się modlić, są mądrzy, doświadczeni, którzy połamali czasem zęby na duchowej walce. Dlatego trzeba szukać inspiracji, motywacji, podpowiedzi - tłumaczy o. Popławski.
8. Nie módl się tak, jak nie umiesz
Ósma podpowiedź dominikanina jest bardzo optymistyczna: nie martw się, gdy ci nie wychodzi.
- Pan Bóg jest większy od naszych pomysłów i serca. To rada benedyktyna Johna Chapmana, który mówi: nie próbuj modlić się tak, jak nie umiesz. Zacznij modlić się tak, jak potrafisz. Módl się dzisiaj tak, jak umiesz. Na poprawki przyjdzie czas. Nie marnuj go na zastanawianie się, czy masz się modlić, czy nie. Im rzadziej się modlisz, tym gorzej to wychodzi - mówi o. Popławski.
Posłuchaj całego nagrania:
Źródło: dominikanie.pl / YouTube.com / mł
Skomentuj artykuł