Jak za sprawą biskupa jezuity św. Teresa z Lisieux została patronką Alaski

Alaska, przestrzeń geograficzna „odkryta” w 1741 roku przez Vitusa Beringa, duńskiego żeglarza w służbie rosyjskiej marynarki, nazywana była Rosyjską Ameryką aż do kupna tych ziem przez Stany Zjednoczone w 1867 roku za 7,2 mln dolarów, 2 centy za akr (0,4 hektara). A z ofertą wystąpiła Rosja i wcale niełatwo było przekonać amerykański Kongres do tej dość kuriozalnej transakcji mającej związek z wojną krymską 1853-56, którą Rosja przegrała! Teren ten - dla porównania dodajmy: ponad pięciokrotnie większy od Polski - nie był nigdy łatwy do „opanowania”. Czterdziestym dziewiątym stanem Ameryki Alaska została dopiero w 1959 roku.

Alaskę niejeden ze znawców uważa za najpiękniejszy ze stanów, choć przecież wiele w tym rozległym kraju różnorodnych cudów natury. Alaska jest miejscem wyjątkowym. Ciągle niezbadana, trudno dostępna, wymagająca wysiłku. Fascynuje czystością, dziewiczością, majestatem.

Na mapie Kościoła katolickiego pojawiła się pod koniec XIX wieku. W 1894 r. Stolica Apostolska wydzieliła Alaskę z kanadyjskiej diecezji Vancouver (New Westminster) jako osobną Prefekturę Apostolską pod zarządem włoskiego misjonarza o. Pascala Tosi (1837-1898), jezuity, który do tamtej pory z wielkim oddaniem przez dwadzieścia lat służył jako misjonarz w Górach Skalistych „dzikiego Zachodu” pośród plemion tubylczych. W 1886 r. wraz ze współbratem jezuitą, Francuzem Louisem Robaut, o. Tosi odbył pionierską podróż na Alaskę z myślą o organizacji katolickiej misji na tym arcytrudnym terenie. Od 1904 r. funkcję prefekta apostolskiego odpowiedzialnego za działalność misyjną na Alasce objął kolejny jezuita, Joseph R. Crimont (1858-1945).

Crimont urodził się na północy Francji w departamencie Somme. Młodość spędził w Amiens, gdzie wstąpił do nowicjatu jezuitów. Ponieważ w 1880 r. jezuici zostali z Francji wydaleni w wyniku antyklerykalnych reform ówczesnego ministra edukacji Julesa Ferry, studia kontynuował w Louvain. W Belgii borykał się z poważnymi problemami zdrowotnymi, ale Opatrzność czuwała i po drodze znajdował dobrych ludzi przychodzących mu z pomocą. W tych latach spotkał św. Jana Bosco i jemu zwierzył się z marzenia wyjazdu na misje do Stanów Zjednoczonych. Bosco zapewnił go, że odzyska zdrowie i zrealizuje misyjne powołanie. I tak też się stało. Zasłużony jezuita misjonarz Joseph Cataldo (1837-1928), poszukujący w Europie środków finansowych i rekrutujący chętnych do pionierskiej pracy w Górach Skalistych, w Belgii natknął się na zapaleńca. Crimont został przyjęty. Do Stanów przyjechał w 1886 r., skończył tu studia teologiczne, w 1888 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Po probacji i uroczystych ślubach w Belgii, rozpoczął w dalekiej Montanie pracę wśród plemienia Crow. W 1894 r. wysłano go na placówkę misyjną na Alasce nad rzeką Yukon. Ostry klimat spowodował jednak kryzys zdrowotny i na rekonwalescencję musiał udać się do nowo utworzonego - przez o. Cataldo - jezuickiego Gonzaga College w Spokane (we wschodniej części dzisiejszego stanu Waszyngton). Przez trzy lata był rektorem tej uczelni. Ale w 1904 r. Pius X mianował Crimonta prefektem na Alasce, która -jak wspomniałam - była wtedy od dwóch lat Apostolską Prefekturą.

DEON.PL POLECA

W 1916 r. prężnie rozwijająca się Prefektura Alaski awansowana została do rangi Wikariatu Apostolskiego, a pierwszym wikariuszem został właśnie niezmordowany mimo trudów i słabego zdrowia Joseph Crimont. Był pierwszym biskupem Alaski. Obchodząc dwudziestopięciolecie posługi mógł się poszczycić wzniesieniem 44 kościołów, 30 kaplic misyjnych. W jurysdykcji pracowało ośmiu kapłanów diecezjalnych, 20 jezuitów, 68 sióstr zakonnych. Na polecenie urzędującego gubernatora śmierć sędziwego biskupa w 1945 r., a raczej wielorakie jego zasługi, uczczono trzydniową żałobą z opuszczeniem flagi do pół masztu.

To właśnie biskup Joseph Crimont SJ oficjalnie oddał Alaskę pod patronat siostry Teresy z Lisieux, jeszcze przed jej beatyfikacją i kanonizacją! Pewne osoby duchowne z jego otoczenia uznały to za „krok pochopny”. Biskup zaryzykował, doceniając jej charyzmat misyjny, zanim w 1927 r. została oficjalnie mianowana patronką misji. Piętnaście lat od niej starszy, był Teresie bliski pokoleniowo, a przede wszystkim duchowo. Mówiło się, że znał osoby z jej rodziny. Był w Rzymie podczas kanonizacji. W swoim herbie biskupim umieścił także kwiat róży obrywany z płatków, “rose effeuillée”, symbol jednoznacznie kojarzony z francuską karmelitanką, która takim obrazem posługiwała się mówiąc do Jezusa.

Na początku lat 30. o. William Levasseur, kanadyjski jezuita, zamarzył o stworzeniu na Alasce pierwszego miejsca rekolekcyjnego i poświęceniu go opiece św. Teresy. Biskup Crimont przyklasnął. Zakupiono ziemię na małej wysepce wśród malowniczych fiordów. Działka nie była zbyt oddalona od Juneau, stolicy stanu, dokąd można dostać się jedynie drogą morską lub powietrzną. (Pod względem liczby ludności miejscowość ta jest nieco mniejsza od Nowego Targu). Juneau położone jest na wysokości poziomu morza, u podnóża stromych wzniesień o średniej wysokości 1150 m do 1200 m. Na ich szczycie znajduje się wielkie pole lodowe z około trzydziestoma lodowcami. Jeden z nich, Mendenhall, leży w odległości 20 km od centrum Juneau. Stanowi popularny cel turystów schodzących na ląd podczas postojów rejsów wycieczkowych. Latem możliwe jest oglądanie lodowca z helikopterów, a dodatkową atrakcją jest też przejażdżka w psim zaprzęgu.

Właśnie na tym odcinku trasy z Juneau do lodowca znajduje się sanktuarium św. Teresy z Lisieux. Wielu turystów ma okazję choć na chwilę znaleźć się „u Teresy”, bo przewoźnicy zatrzymują się pokazując również i ten uroczy zakątek. W 2016 r. to oddane Bogu miejsce, odległe i skromne, ciche i „małe” - jak przystało na św. Teresę od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza - dołączyło do grona kilkudziesięciu obiektów kultu najwyższej rangi w Stanach Zjednoczonych. Zyskało status Narodowego Sanktuarium św. Teresy z Lisieux. Tu, w krypcie pod ołtarzem pochowany jest o. Joseph Crimont SJ, który służył Alasce blisko pół wieku, przez 28 lat jako biskup.

Tu możesz odwiedzić stronę Narodowego Sanktuarium św. Teresy w Juneau (The National Shrine of St. Thérèse, Juneau)

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jak za sprawą biskupa jezuity św. Teresa z Lisieux została patronką Alaski
Komentarze (1)
LL
~Leon Leonidas
14 października 2022, 11:22
Niesamowita historia. Świetny artykuł. Czyta się z wielkim zainteresowaniem. Jak wszystko, co wychodzi spod pióra/ klawiatury Joanny Petry Mroczkowskiej !