Kiedy homoseksualista może być zbawiony? Franciszkanie mówią jasno

Fot. Depositphotos.com
Bez sloganu / YouTube / mł

- Otrzymaliśmy od was takie pytanie: czy wierzący geje mogą być zbawieni? Na pytanie zaczynające się od "czy" odpowiada się tak lub nie, więc my odpowiadamy: tak - mówią Leonard Bielecki OFM i Franciszek Chodkowski OFM.

Franciszkanie prowadzący kanał "Bez sloganu" w publikowanych nagraniach odpowiadają na pytania od swojej społeczności. Tym razem zajęli się kwestią wiary i zbawienia osób homoseksualnych.

- Ujmę ten temat szerzej: Katechizm Kościoła Katolickiego mówi o osobach homoseksualnych i tam właściwie nakazuje szczególną wrażliwość, otwartość i troskę wobec osób homoseksualnych. A ja myślę, żeby po prostu człowieka traktować jak człowieka - mówi Leonard Bielecki OFM.

DEON.PL POLECA

- To jest bardzo ważne: mówi się "osoba homoseksualna", i sam fakt, że jest to osoba, sprawia, że jej ludzka godność domaga się szacunku. Więc możemy różnie myśleć o samym zjawisku homoseksualizmu, natomiast co do osoby - ją trzeba po prostu z godnością i szacunkiem traktować - dodaje Franciszek Chodkowski OFM.

Co mówi Kościół o zbawieniu osób homoseksualnych?

- Jeśli chodzi o nauczanie Kościoła i kwestię zbawienia - to powiemy: jeśli idziesz drogą za Chrystusem, wypełniając jego przykazania i Jego wolę w swoim życiu, osiągniesz zbawienie. Każdy z nas ma przed sobą takie same normy - wyjaśnia o. Bielecki. - Kiedy wypełniasz wolę Bożą w życiu, idziesz ku zbawieniu.

Posłuchaj całego nagrania:

Źródło: Bez sloganu / YouTube / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kiedy homoseksualista może być zbawiony? Franciszkanie mówią jasno
Komentarze (6)
TB
~Tadeusz Borkowski
6 kwietnia 2024, 13:53
Miłość nie jest stosunkiem seksualnym, nie powinno się jej redukować tylko do cieleśności . Inaczej dom publiczny byłby świątrynią miłości a nie jest. Można pod pojeciem miłości rozumieć albo stosunek seksualny bez żadnych uczuć albo silne uczucie bez ćstusunku, przeciez można kocha ludzi bez stosunku., albo i seksem i uczyciem. Przy takim założeniu homoseksualizm jest grzechem gdy jest czynny a wiec oznacza tylko stosuneki cielesny, natomiast czlowiek o tej sklonnosci o ile nie wprowadza do niej cielesności czyli stosunku, w żaden sposób nie może być obarczony grzechem - pokusa nie jest grzechem tylko uklegnięciem jej. i to świadome i dobrowolne, przy czym pokusa nie jest jako naruszeniem dobrowolności.
WP
~Wiesław Piasecki
13 lutego 2024, 20:23
Mordercy też będą zbawieni aby zapłacili pieniądze księdzu np ruski zdrajca Jaruzelski miał pogrzeb rzymsko katolicki a odpowiada za ludobójstwo Polaków.
JN
~Jan Nowak
29 stycznia 2024, 16:19
Czy wierzący homoseksualista, który odrzuca VI przykazanie i uważa że ono go nie dotyczy, może być nie zostać zbawiony? Niestety, na to pytanie pada również odpowiedź: Może"
HH
~Hanka H
29 stycznia 2024, 18:37
Akurat w tym programie nie ma takiego pytania ani takiej odpowiedzi.
Renalf Somerled
30 stycznia 2024, 11:58
VI przykazanie mówi "nie będziesz cudzołożył", czyli nie zdradzaj współmałżonka w aspekcie seksualnym. Albo partnera, bo zdrada jest krzywdą, a więc zaprzeczeniem miłości. Inne interpretacje tego przykazania tworzące rozbudowany system norm i zakazów są dziełem człowieka. Moim zdaniem ktoś kto ma homoseksualną orientację powinien w swoim sumieniu ocenić jakie działania są grzeszne. Czy okazywanie komuś miłości, również w sposób seksualny, bez krzywdzenia kogokolwiek można bez żadnych wątpliwości nazwać grzechem? Czy przypadkiem nie jest grzechem właśnie brak okazywania miłości, skoro jesteśmy do tego zdolni? Może za bardzo koncentrujemy się na VI przykazaniu w jego wbijanej nam do głów interpretacji, zamiast na kreatywności w pokazywaniu, że wszystko co Pan Bóg stworzył jest dobre i okazywaniu bliźniemu miłości?
RR
~re re
30 stycznia 2024, 13:01
może najpierw zatroszcz się o swoje zbawienie, koleś