Bóg nas stwarza do ‘wyjścia poza’ siebie, wyrośnięcia na Jego miarę
Postać św. Józefa jest wezwaniem do ufności, powierzenia się Bogu, który kieruje moją historią i losem, zachęca mnie do ‘bycia synem’.
Czytania: Jr 23,5-8; Mt 1,18-24
Z ewangelii wg św. Mateusza:
Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy: "Bóg z nami". Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.
Papież Franciszek zachęca, by komentarze do ewangelii, homilie były krótkie i przemawiały do serca: niech to będzie jeden obraz, jedna myśl i jedna emocja. Zakończymy wezwaniem do modlitwy prośby i dziękczynienia.
Obraz: Główną postacią dzisiejszej historii jest św. Józef. Posłucham tego opowiadania. Oczyma wyobraźni zobaczę człowieka prawego w trudnej sytuacji, ‘bijącego się’ z myślami, szukającego rozwiązania. Wczuję się w jego odczucia. Przyjrzę się swoim skojarzeniom.
Myśl: Ewangelista nazywa św. Józefa ‘sprawiedliwym’. On nie chce przyjąć ojcostwa, które nie jest jego, ale i nie chce narazić Maryi na publiczny wstyd i potępienie, może nawet śmierć przez ukamienowanie. Józef jest sprawiedliwy, bo jest posłuszny Bożej woli. Jego imię oznacza: „niech Bóg przysparza!”. Jest to tajemnicze imię każdego, kto jest otwarty na to, co go przerasta. Bóg nas stwarza do ‘wyjścia poza’ siebie, wyrośnięcia na Jego miarę. To zmaganie się Józefa to nie tyle ‘rekonstrukcja kryzysu’ narzeczonych. Jest to refleksja nad ‘sensem pochodzenia’ Jezusa i każdego człowieka. To katecheza o paradoksalnej tożsamości Jezusa (Syna Dawida i Syna Bożego) i każdego człowieka (dziecka rodziców i dziecka Bożego).
Emocja: Odważyć się ‘być synem’. Człowiek współczesny z trudem przeżywa zależność od innych, nawet od Boga. Chce być panem samego siebie, swoich decyzji i losów. Postać św. Józefa jest wezwaniem do ufności, powierzenia się Bogu, który kieruje moją historią i losem, zachęca mnie do ‘bycia synem’.
Wezwanie: Poproszę o łaskę słuchania i przyjmowania Słowa Bożego. Podziękuję za Jezusa, który jest Bogiem-z-nami.
Rozważę słowa aklamacji: „Korzeniu Jessego, który stoisz jako sztandar narodów, przyjdź nas uwolnić, racz dłużej nie zwlekać.”
Skomentuj artykuł