#Ewangelia: co robić, gdy zadręczamy się grzechem?
Jezus i uczniowie przyszli do Betsaidy. Tam przyprowadzili Mu niewidomego i prosili, żeby się go dotknął. On ujął niewidomego za rękę i wyprowadził go poza wieś. Zwilżył mu oczy śliną, położył na niego ręce i zapytał: «Czy coś widzisz?» A gdy ten przejrzał, powiedział: «Widzę ludzi, bo gdy chodzą, dostrzegam ich niby drzewa».
Potem znowu położył ręce na jego oczy. I przejrzał on zupełnie, i został uzdrowiony; wszystko widział teraz jasno i wyraźnie.
Jezus odesłał go do domu ze słowami: «Tylko do wsi nie wstępuj!».
Mk 8, 22-26
Komentarz do Ewangelii [Wojciech Jędrzejewski OP]:
Komentarz do Ewangelii [Mieczysław Łusiak SJ]:
W drodze do zbawienia (do życia w Niebie) niezbędne jest przejrzenie na oczy, oczywiście te duchowe. Dzięki temu poznajemy prawdę - o naszym grzechu, ale przede wszystkim o tym, kim jesteśmy.
Abyśmy przejrzeli, Jezus czasem musi się z nami spotkać na osobności, z dala od ludzi i stopniowo otwierać nam oczy.
Przypowieść z książki "Odkryć życie na nowo" o. Anthony de Mello SJ:
"Grupa turystów siedzi w autokarze. Jadą przez cudowną okolicę. W autokarze są zasunięte zasłonki, zatem nikt nic nie widzi. I jak sądzicie, co robią ludzie, którzy siedzą w środku? Głęboko śpią, niektórzy; inni kłócą się o to, kto jest najlepiej ubraną kobietą w autokarze. Kim jest gość, który zajmuje najlepsze miejsce w autokarze? I tak idzie, aż do końca podróży. Nikt z nich nie zobaczył niczego z tej pięknej okolicy."
Skomentuj artykuł