#Ewangelia: co robić, kiedy wali się twój świat?

(fot. shutterstock.com)
Grzegorz Kramer SJ, Wojciech Jędrzejewski SJ

"W najtrudniejszym doświadczeniu mojego życia Ciebie po prostu nie ma" - tak często mówimy Boga. Wtedy, kiedy wszystko się wali, jako chrześcijanie mamy mieć przekonanie i wiarę, że Bóg w tym wszystkim jest, że On nas nigdy nie zostawi - mówi o. Grzegorz Kramer SJ. Dlaczego i jak to zrobić?

Słowa Ewangelii [Łk 21,20-28]

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Skoro ujrzycie Jerozolimę otoczoną przez wojska, wtedy wiedzcie, że jej spustoszenie jest bliskie. Wtedy ci, którzy będą w Judei, niech uciekają w góry; ci, którzy są w mieście, niech z niego uchodzą, a ci po wsiach, niech do niego nie wchodzą. Będzie to bowiem czas pomsty, aby się spełniło wszystko, co jest napisane. Biada brzemiennym i karmiącym w owe dni. Będzie bowiem wielki ucisk na ziemi i gniew na ten naród: jedni polegną od miecza, a drugich zapędzą w niewolę między wszystkie narody. A Jerozolima będzie deptana przez pogan, aż czasy pogan przeminą. Będą znaki na słońcu, księżycu i gwiazdach, a na ziemi trwoga narodów bezradnych wobec szumu morza i jego nawałnicy. Ludzie mdleć będą ze strachu, w oczekiwaniu wydarzeń zagrażających ziemi. Albowiem moce niebios zostaną wstrząśnięte. Wtedy ujrzą Syna Człowieczego, nadchodzącego w obłoku z wielką mocą i chwałą. A gdy się to dziać zacznie, nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie».

Źle to znaczy dobrze [Komentarz o. Grzegorza Kramera]

DEON.PL POLECA

Jak się modlisz swoim ciałem? [Komentarz o. Wojciecha Jędrzejewskiego]

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

#Ewangelia: co robić, kiedy wali się twój świat?
Komentarze (1)
BB
~Bezsilna Bezsilna
13 sierpnia 2020, 09:10
Bóg jest dobry...?Tak wierzę w to ale zaczynam wątpić...gdzie On jest teraz kiedy go potrzebuje.Patrzy na mnie z góry i pozwala by wszystko spadało na mnie.Najpierw zabral mi mamę do siebie dużo dużo za wcześnie...Za miesiąc stracilam prace w trzecim miesiącu stracilam duchowo brata, głupia kłótnia która jest milczeniem do dnia dzisiejszego.Mąż hmmm już dawno jest beznadziejnie.Mówic dalej...starsza córka ma inny pociąg seksualny A teraz na dokładkę młodsza okalecza się....co jeszcze mnie spotka? ja Nie mam siły już płakać i prosić Go by mi pomógł...nie mam już siły.. Tak, dla mnie świąt mi się wali. Bezsilna