#Ewangelia: robiąc to, Jezus chce uchronić cię przed przykrością
Nie lubimy doświadczać przykrości. Jak Jezus chce nas przed nią chronić?
Słowa Ewangelii [Łk 14, 1. 7-11]
Gdy Jezus przyszedł do domu pewnego przywódcy faryzeuszów, aby w szabat spożyć posiłek, oni Go śledzili. Potem opowiedział zaproszonym przypowieść, gdy zauważył, jak sobie pierwsze miejsca wybierali. Tak mówił do nich:
«Jeśli cię ktoś zaprosi na ucztę, nie zajmuj pierwszego miejsca, by przypadkiem ktoś znamienitszy od ciebie nie był zaproszony przez niego. Wówczas przyjdzie ten, kto was obu zaprosił, i powie ci: "Ustąp temu miejsca", a wtedy musiałbyś ze wstydem zająć ostatnie miejsce.
Lecz gdy będziesz zaproszony, idź i usiądź na ostatnim miejscu. A gdy przyjdzie ten, który cię zaprosił, powie ci: "Przyjacielu, przesiądź się wyżej". I spotka cię zaszczyt wobec wszystkich współbiesiadników.
Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony».
Mądra wielkość [Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]
Wybieranie sobie pierwszego miejsca jest zjawiskiem bardzo częstym i ma przeróżne postacie. Poczuć się ważnym, docenionym, zauważonym, wyróżnionym itd. Któż tego nie lubi? Czyżby więc słowami tej dzisiejszej Ewangelii Pan Jezus chciał znowu zabrać nam jakąś przyjemność? Absolutnie nie! Wręcz przeciwnie: chce nas uchronić przed przykrością! Kto sam się wywyższy, zawsze doświadczy poniżenia (oczywiście nie przez Boga, tylko przez ludzi). A poniżenie jest bardzo przykre. Jest zawsze dużym cierpieniem. I tego właśnie Pan chce nam oszczędzić.
Pamiętajmy jednak, że owa postawa "samoponiżenia" nie ma być równoznaczna z postawą określaną mianem "przepraszam, że żyję". Pan Jezus chce, abyśmy byli gotowi zająć pierwsze miejsce, gdy gospodarz przyjdzie i o to poprosi. Innymi słowy: wrodzoną każdemu z nas wielkość mamy nosić w sobie, a nie obnosić się nią. Dlatego po prostu czujmy się wielcy, każdy na swój sposób, i nie szukajmy poza sobą potwierdzenia tej wielkości, bo to może nas kosztować wiele niepotrzebnego cierpienia.
Skomentuj artykuł