#Ewangelia: to jest dla Boga najważniejsze

(fot. shutterstock.com)
Mieczysław Łusiak SJ

Przyszli do Jezusa Jego matka i bracia, lecz nie mogli się dostać do Niego z powodu tłumu. Oznajmiono Mu: "Twoja matka i bracia stoją na dworze i chcą się widzieć z Tobą". Lecz On im odpowiedział: "Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je".

Łk 8, 19-21

Komentarz do Ewangelii:

Rodzice i rodzeństwo to z natury najważniejsze osoby w życiu każdego człowieka. Dlatego Jezus powiedział, że Jego matką i braćmi "są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je".

DEON.PL POLECA


To jest bowiem dla Niego najważniejsze: abyśmy słuchali Jego słów i wypełniali je, gdyż od tego zależy nasze szczęście - obecne, ale jeszcze bardziej wieczne.

O, jak dobrze wyszlibyśmy na tym, gdyby Jezus był dla nas tak samo ważny, jak my dla Niego! Zrobilibyśmy sami sobie wielką przysługę.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

#Ewangelia: to jest dla Boga najważniejsze
Komentarze (13)
19 grudnia 2016, 12:57
...
21 września 2016, 08:28
Czy MPJCH777 ma jakieś problemy ... bo wszędzie wypisuje fragmenty i zanudza, zanudza i zanudza. A przecież i tak tego nikt nie czyta.
AA
a a
21 września 2016, 09:01
To nieprawda. Ja i moi znajomi czytają. Wpisywane fragmenty są dużą wygodą, bo nie trzeba szukać i internecie (biblia) Jesteś młodym człowiekiem skoro nie widzisz tych oczywistości.
21 września 2016, 16:51
W takim wypadku przepraszami już się nie wtrącam.
ZL
z l
20 września 2016, 12:51
Są dwa fragmenty w Ewangelii Chrystusa, które dowodzą, że bracia ( kuzyni) byli w opozycji do Pana Jezusa Chrystusa. A mianowicie: ''Nienawiść świata. Świadectwo Ducha Świętego 18 Jeżeli was świat2 nienawidzi, wiedzcie, że Mnie pierwej znienawidził. 19 Gdybyście byli ze świata, świat by was kochał jako swoją własność. Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi. 20 Pamiętajcie na słowo, które do was powiedziałem: "Sługa nie jest większy od swego pana"3. Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować. Jeżeli moje słowo zachowali, to i wasze będą zachowywać. 21 Ale to wszystko wam będą czynić z powodu mego imienia, bo nie znają Tego, który Mnie posłał. 22 Gdybym nie przyszedł i nie mówił do nich, nie mieliby grzechu. Teraz jednak nie mają usprawiedliwienia dla swego grzechu. 23 Kto Mnie nienawidzi, ten i Ojca mego nienawidzi. 24 Gdybym nie dokonał wśród nich dzieł, których nikt inny nie dokonał, nie mieliby grzechu. Teraz jednak widzieli je, a jednak znienawidzili i Mnie, i Ojca mego. 25 Ale to się stało, aby się wypełniło słowo napisane w ich Prawie: Nienawidzili Mnie bez powodu4. 26 Gdy jednak przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie5. 27 Ale wy też świadczycie, bo jesteście ze Mną od początku.''
ZL
z l
20 września 2016, 12:51
oraz: ''1 Potem Jezus obchodził Galileę. Nie chciał bowiem chodzić po Judei, bo Żydzi mieli zamiar Go zabić. 2 A zbliżało się żydowskie Święto Namiotów. 3 Rzekli więc Jego bracia do Niego: «Wyjdź stąd i idź do Judei, aby i uczniowie Twoi ujrzeli czyny, których dokonujesz. 4 Nikt bowiem nie dokonuje niczego w ukryciu, jeżeli chce się publicznie ujawnić. Skoro takich rzeczy dokonujesz, to okaż się światu!» 5 Bo nawet Jego bracia nie wierzyli w Niego. 6 Powiedział więc do nich Jezus: «Dla Mnie stosowny czas jeszcze nie nadszedł, ale dla was - zawsze jest do rozporządzenia. 7 Was świat nie może nienawidzić, ale Mnie nienawidzi, bo Ja o nim świadczę, że złe są jego uczynki. Pan Jezus Chrystus wyraźnie powiedział, że "19 Gdybyście byli ze świata, świat by was kochał jako swoją własność. Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi'' a do swoich braci ( kuzynów powiedział :'' 7 Was świat nie może nienawidzić, ale Mnie nienawidzi, bo Ja o nim świadczę, że złe są jego uczynki.'' Jest to bezsprzeczny dowód, że bracia ( kuzyni) byli w opozycji względem Niego, ich świat kochał bo: ''19 Gdybyście byli ze świata, świat by was kochał jako swoją własność. '' Zatem teraz w pełni rozumiecie dlaczego Pan Jezus Chrystus nie pokazał także ich z jego matką ziemską Maryją z określeniu, kto jest Jego matką i braćmi. Gdyby było inaczej z pewnością by ich nie pominął. Resztę sami rozumiecie. Króluj nam Panie Jezu Chryste
ZL
z l
20 września 2016, 12:08
Mieczysław Łusiak SJ ominął bardzo ważne zdania pochodzące z tej części Ewangelii. A mianowicie te: ''34 I spoglądając na siedzących dokoła Niego rzekł: «Oto moja matka i moi bracia. '' ''49 I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł: «Oto moja matka i moi bracia. 50 Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką»22 ''31 Tymczasem nadeszła Jego Matka i bracia i stojąc na dworze, posłali po Niego, aby Go przywołać. 32 Właśnie tłum ludzi siedział wokół Niego, gdy Mu powiedzieli: «Oto Twoja Matka i bracia na dworze pytają się o Ciebie». 33 Odpowiedział im: «Któż jest moją matką i [którzy] są braćmi?»  34 I spoglądając na siedzących dokoła Niego rzekł: «Oto moja matka i moi bracia. (EW. MARKA)''
ZL
z l
20 września 2016, 12:07
''46 Gdy jeszcze przemawiał do tłumów, oto Jego Matka i bracia21 stanęli na dworze i chcieli z Nim mówić. 47 Ktoś rzekł do Niego: «Oto Twoja Matka i Twoi bracia stoją na dworze i chcą mówić z Tobą». 48 Lecz On odpowiedział temu, który Mu to oznajmił: «Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi?» 49 I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł: «Oto moja matka i moi bracia. 50 Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką»22. ( EW.MATEUSZA)'' Te zdanie wprost dowodzą, że Pan Jezys Chrystus nie wskazał swojej matki i braci. Wyraźnie popatrzył na siedzących dookoła Niego (MK) i  I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł: «Oto moja matka i moi bracia. 50 Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką»22. ( EW.MATEUSZA)'' Zatem co było powodem, że Pan Jezus Chrystus nie pokazał także na matkę i braci swoich. Tutaj zaznaczam, że nie analizuję słowa ''braci '' bo jest to obszerny i odrębny temat. Aby zrozumieć gest Pana Jezusa Chrystusa, który nie objął jego matki i braci należy przyjrzeć się każdemu zdaniu z tej części Ewangelii a nawet skorzystać z innych części, które wyjaśniałyby czy matka i bracia Pana Jezusa Chrystusa byli od początku kiedy Zbawiciel przemawiał czy przyszli później i po co? Najwięcej informacj w tym zakresie zawartch jest w Ewangelii Mareka, dlatego ten tekst będzie podstawą dla naszego analizowania. Oprócz tego mówią o niej Mateusz (12,46-50) oraz Łukasz (8,19-21). (Mar. 3,20) Dowiadujemy się, że Pan Jezus Chrystus przybył do domu, gdzie nauczał lud. Wiadomo, że byli z nim Jego uczniowie (Mat). Dowiadujemy się również, że z Jerozolimy przybyli uczeni w Piśmie by polemizować z Jezusem. Dowiadujemy się także , że rodzina Pana Jezusa Chrystusa  nie mogła z Nim być, ponieważ wszyscy ewangeliści wspominają najpierw o nauce
ZL
z l
20 września 2016, 12:06
Trzech ewangelistów opisuje scenę przybycia krewnych Jezusa. Najwięcej z nich mówi Marek, dlatego ten tekst będzie podstawą dalszej analizy. Oprócz tego mówią o niej Mateusz (12,46-50) oraz Łukasz (8,19-21). (Mar. 3,20) Dowiadujemy się, że Pan Jezus Chrystus przybył do domu, gdzie nauczał lud. Wiadomo, że byli z nim Jego uczniowie (Mat). Dowiadujemy się również, że z Jerozolimy przybyli uczeni w Piśmie by polemizować z Jezusem. Rodzina Jezusa nie mogła z Nim być, ponieważ wszyscy ewangeliści wspominają najpierw fakt nauczania, a dopiero później mówią o tym, że przyszli krewni Pana Jezusa. Nie byli więc od początku nauczania. O tym jaki był stosunek krewnych do Pana Jezusa Chrystusa można się dowiedzieć np. z fragmentów (Mar. 3,21), (Jan 7, 5). "Bracia nie wierzyli w Niego". Czy byli to bracia rodzeni czy stryjeczni to inna kwestia.  Krewni uważali Jezusa za wariata, który odszedł od zmysłów. Zważywszy na to co Pan Jezus Chrystus czynił i czego nauczał, nie można było przejść obojętnie wobec Niego bez wydania jednej z kilku opinii: Albo jest tym za kogo się podaje, albo jest opętany, albo jest wariatem
ZL
z l
20 września 2016, 12:05
. Jak przyjrzymy się scenie z (Jana 7,2-6) to można dostrzec ironię w słowach braci Jezusa. Jan pokazuje, że niby zachęcali go, by pokazał się światu, a werset dalej mówi, bo nawet bracia nie wierzyli w Niego. Jezus nie odbierał od nich należnej sobie czci. W innym miejscu Pan Jezus Chrystus żali się, że prorok zawsze jest pozbawiany czci w swoim kraju, we własnym domu i wśród własnych krewnych (Mar. 6,4). Myślę, że nie przypadkiem Pan Jezus Chrystus wspomina o krewnych i ich braku zrozumieniu. Pokazuje to dobitnie kontekst wypowiedzi. Słowa te padły po tym jak dawni sąsiedzi odrzucili Pana Jezusa Chrystusa  ze względu na własną niewiarę. Ocenili Go negatywnie dlatego, że mieszkała wśród nich Jego rodzina. Myślę, że Zbawiciel wspominając w tym samym momencie o niezrozumieniu w swoim kraju i wśród swojej rodziny chciał pokazać, że ich postawy były podobne. Krewni nie przyszli posłuchać tego co Zbawiciel  mówi. Przyszli po to by go pochwycić, unieszkodliwić, przerwać Jego działalność (Mar. 3,21) (21 Gdy to posłyszeli Jego bliscy6, wybrali się, żeby Go powstrzymać. Mówiono bowiem: «Odszedł od zmysłów».)  Na podstawie przytoczonych przed chwilą fragmentów można powiedzieć, że generalnie rodzina Pana Jezusa Chrystusa była w opozycji względem Niego, podczas Jego publicznej działalności (do śmierci na krzyżu). Nigdzie w NT nie ma wzmianek, że było inaczej. Gdy Jezus szedł na święto namiotów, to zrobił to tak by nie towarzyszyła mu Jego rodzina. Posłużył się fortelem by się ich pozbyć (Jan 7, 2-6)
ZL
z l
20 września 2016, 12:04
''2 A zbliżało się żydowskie Święto Namiotów. 3 Rzekli więc Jego bracia do Niego: «Wyjdź stąd i idź do Judei, aby i uczniowie Twoi ujrzeli czyny, których dokonujesz. 4 Nikt bowiem nie dokonuje niczego w ukryciu, jeżeli chce się publicznie ujawnić. Skoro takich rzeczy dokonujesz, to okaż się światu!» 5 Bo nawet Jego bracia nie wierzyli w Niego. 6 Powiedział więc do nich Jezus: «Dla Mnie stosowny czas jeszcze nie nadszedł, ale dla was - zawsze jest do rozporządzenia. 7 Was świat nie może nienawidzić, ale Mnie nienawidzi, bo Ja o nim świadczę, że złe są jego uczynki. 8 Wy idźcie na święto; Ja jeszcze nie idę na to święto, bo czas mój jeszcze się nie wypełnił»1. 9 To im powiedział i pozostał w Galilei. Czy czynił by tak gdyby byli z Nim w jedności? Kontekst pokazuje, że Pan Jezus Chrystus chciał się pozbyć niewierzącej opozycji w swoim otoczeniu. Matka Zbawiciela raczej nie towarzyszyła mu tak jak uczniowie. Być może nie była już młoda (mogła mieć około 50-55 lat w tym czasie). Biblia kilka razy wspomina fakt, że Panu Jezusowi Chrystusowi towarzyszyła grupa kobiet (Łuk. 8,1-3). Nie ma natomiast wzmianki by Jego matka towarzyszyła Jemu. Jedyna wzmianka to wspólna droga do Kafarnaum po weselu w Kanie Galilejskiej. Jeśli jednak wiek był przyczyną nieobecności Marii przy Panu Jezusie Chrystusie, to zadziwia fakt, że tym razem (Mar. 3,31) mogła jednak przybyć wraz z innymi krewnymi. We wspomnianej scenie ewangeliści wyraźnie stawiają matkę Zbawiciela w szeregach Jego krewnych, będących w opozycji wobec Niego. Nigdzie nie znajdujemy śladu, że była jakaś różnica między postawą matki i braci Pana Jezusa Chrystusa. Fakt, że po zmartwychwstaniu Jezusa widzimy znów braci i matkę czekających na zesłanie Ducha Św. świadczy o tym, że stopniowo przekonali się oni do tego czego nauczał i czynił Pan Jezus Chrystus i w końcu uwierzyli w Niego.
ZL
z l
20 września 2016, 12:03
Matka stoi w jednym szeregu z braćmi ( czy krewnymi) Jezusa, którzy jak wiadomo nie wierzą w Niego. Przyszli po to by Go unieszkodliwić.  Oni chcieli Jezusa unieszkodliwić (gr. kratew - brać w posiadanie, brać pod straż, aresztować, chwytać kogoś, pojmać). To wskazuje raczej na próbę ubezwłasnowolnienia, a takie działania podejmuje się względem niepoczytalnych ludzi.Oni sami uważali Zbawiciela za obłąkanego. Nie ma podstaw by twierdzić, że matka Jezusa myślała wówczas inaczej. W tekście nie ma najdrobniejszej nawet sugestii by tak było. Poza tym pamiętajmy, że bracia nie wierzyli w Niego ( wykazuje to sama Ewangelia), więc traktowanie Go jako obłąkanego było u nich uzasadnione. Jeśli Maria myślała inaczej to dlaczego bratała się z nimi w tej scenie?  Twierdzenie, że matka Pana Jezusa Chrystusa przyszła w innych celach niż pozostali krewni jest bezpodstawne. Fakty pokazują to bardzo jasno. Jest to wniosek, który narzuca się natychmiast po przeczytaniu tego fragmentu Biblii. Niestety teologia katolicka chcąc za wszelką cenę podtrzymać doktrynę o niepokalanym poczęciu oraz bezgrzeszności matki Pana Jezusa Chrystusa albo w ogóle pomija milczeniem ten fragment albo stosuje interpretację, która jest wysoce nieuzasadniona, na ogół przy tym dowolnie tłumacząc oryginalny tekst grecki na użytek własnej doktryny. Wykorzystano tekst ze strony: http://cygnus.et.put.poznan.pl/~dlugosz/prywatne/opracowania/maria/maria1.html Króluj nam Panie Jezu Chryste
20 września 2016, 08:36
Ktos wie co jest dla Boga najważniejsze....  trochę to zabawne.