Jesteśmy skazani na sukces - J 6, 16-21

Mieczysław Łusiak SJ

Po rozmnożeniu chlebów, o zmierzchu uczniowie Jezusa zeszli nad jezioro i wsiadłszy do łodzi przeprawili się przez nie do Kafarnaum. Nastały już ciemności, a Jezus jeszcze do nich nie przyszedł; jezioro burzyło się od silnego wiatru.

Gdy upłynęli około dwudziestu pięciu lub trzydziestu stadiów, ujrzeli Jezusa kroczącego po jeziorze i zbliżającego się do łodzi. I przestraszyli się. On zaś rzekł do nich: "To Ja jestem, nie bójcie się". Chcieli Go zabrać do łodzi, ale łódź znalazła się natychmiast przy brzegu, do którego zdążali.

Komentarz do Ewangelii

Jezus chodził po wodzie nie po to, by zrobić na uczniach jakieś niesamowite wrażenie. Wydarzenie opisane w dzisiejszej Ewangelii to zapowiedź zmartwychwstania; zapowiedź zwycięstwa Chrystusa nad złem, które najpełniej wyraziło się zmartwychwstaniem. Jezioro było bowiem dla Żydów symbolem zła – niebezpieczeństwa zagrażającego człowiekowi.

Zło nas czasem przeraża, doskwiera nam, czujemy się zmęczeni walką z nim. Dlatego Jezus przychodzi do nas i prosi, abyśmy do Niego przylgnęli. Gdy to się dzieje, gdy Jezus staje się nam bliski, zło staje się łatwiejsze do pokonania. Będąc razem z Jezusem jesteśmy skazani na sukces w walce ze złem.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jesteśmy skazani na sukces - J 6, 16-21
Komentarze (3)
&
"FIAT"
7 maja 2011, 11:09
NOC,BURZA, WIATR... i  "TO JA JESTEM-NIE BÓJCIE SIĘ".
P
Paweł
7 maja 2011, 11:08
"Jezioro było bowiem dla Żydów symbolem zła" - czy Szanowny Komentujący mógłby wyjaśnić skąd tak błyskotliwa myśl? A może było symbolem życia - karmiło (ryby), dawało pracę rybakom? Teraz przegnę, ale równie dobrze możemy powiedzieć, że jezioro było dla Żydów symbolem kosmosu - niezgłębione, niezbadane, niby w zasięgu ręki, a niedostępne w swych głębinach. Nie lubię takich stwierdzeń Komentujących naciągających sprawy do swoich potrzeb. Jeśli faktycznie było symbolem zła, to proszę to czymś potwierdzić, poprzeć przypisem. Pozdrawiam.
R
Rapsody
7 maja 2011, 10:49
Eschatologicznie tak. Ale na naszych oczach wiele osób tę walkę przegrywa. Dlatego prześlizniecię się po tym temacie przypomina hurraoptymizm.