Nie zgrywajmy fachowców - Łk 6, 39-42

(fot. storebukkebruse / flickr.com / CC BY)
Mieczysław Łusiak SJ

Jezus opowiedział uczniom przypowieść: "Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj? Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Lecz każdy, dopiero w pełni wykształcony, będzie jak jego nauczyciel.

Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?

Jak możesz mówić swemu bratu: «Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku», gdy sam belki w swoim oku nie widzisz?

Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka swego brata".

Komentarze do Ewangelii

Bardzo łatwo przychodzi nam podejmować rolę nauczyciela dobrego postępowania. Łatwo przybieramy rolę eksperta od tego, "jak powinno być", stając się domorosłymi fachowcami, którzy tak naprawdę niewiele mają do zaoferowania. Tego "jak powinno być" uczymy się całe życie. Całe życie jest szkołą Miłości, która powinna stać się sposobem naszego istnienia. A nauczyciel i mistrz w tej szkole jest tylko jeden - Jezus Chrystus. Wszyscy inni są tylko mniej lub bardziej zaawansowanymi w nauce uczniami.

Może zamiast mówić i myśleć tyle o tym, "jak powinno być" włóżmy więcej energii w jakość naszej relacji z Jezusem. I innym pomagajmy spotkać Jezusa, zamiast ich pouczać.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nie zgrywajmy fachowców - Łk 6, 39-42
Komentarze (4)
G
Gość
12 września 2014, 08:14
Jasne, w takim razie, nie będę słuchać księży, papieża itd, bo niby dlaczego? Oni też zgrywaja domorosłych fachowców? Rodziców też nie? Chory tekst zabarwiony chora ideologią, jakoby nikt nie mógł drugiego niczego nauczyć.
DG
drugi Gościu
12 września 2014, 11:01
Tyle jest agresji w twojej wypowiedzi, Gościu.. Uczmy sie miłości i wszystko na ten temat Czyżbyś myślał inaczej?
F
fifi
13 września 2014, 00:35
a czym jest dla Ciebie miłość?
E
ech:)
13 września 2014, 17:32
No i dałeś odpowiedź. Nie widzisz belki, gdyż zasłoniła ci oczy - dosłownie.