Krzysztof Pałys OP o szkole. "Myślałem, że zawojuję świat. Niemal nic nie poszło po mojej myśli"

Fot. Taylor Flowe / Unsplash
Facebook.com / mł

Ze szkoły wyniosłem wiele miłych towarzyskich wspomnień oraz radę starszego zakonnika: "Nie ucz się dużo, ale mądrze". Bardzo mi się ona spodobała i być może dzięki takiemu podejściu nie pozwoliłem, aby szkoła stanęła na drodze mojej edukacji - pisze o. Krzysztof Pałys OP.

W krótkim wpisie umieszczonym na swoim facebookowym profilu dominikanin opowiedział o tym, jak postrzega szkołę i edukację.

"Nie byłem łatwym uczniem, ale mam szacunek dla nauczycieli, bo mimo iż mają ciężką pracę, to wielu z nich stara się wykonywać ją najlepiej jak potrafi, często z autentyczną sympatią dla swoich podopiecznych" - czytamy w refleksji o. Pałysa. - "Jest jeszcze jedno dobro wypływające z mojego doświadczenia szkoły. Że mi się ona nie udała i do końca nie potrafiłem odnaleźć się w jej strukturach".

Jak wspomina zakonnik, gdy po maturze chciał zawojować świat, szybko się okazało, że to świat "zawojował jego". Nic nie poszło po jego myśli. " Jestem za to Matce Bożej - do której się modliłem - ogromnie wdzięczny" - napisał.

DEON.PL POLECA

Źródło" Facebook.com / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Krzysztof Pałys OP o szkole. "Myślałem, że zawojuję świat. Niemal nic nie poszło po mojej myśli"
Komentarze (1)
JN
~Jan Nowak
19 listopada 2023, 09:07
Pierwszym katechizowanym jest zawsze sam katecheta. Uczenie katechezy pozwala samemu uporządkować, interioryzować i przemienić doktrynę w codzienność życia. "Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii" - pisał św Paweł. Co innego, ważniejszego niż to, moglibyśmy głosić?