Ks. Sawielewicz o Bożym sposobie na zmniejszenie wysiłku i zwiększenie wyników

Ks. Teodor Sawielewicz (fot. Teobańkologia / YouTube.com)
Ks. Teodor Sawielewicz / Teobańkologia / tk

- Gdy byłem studentem ktoś mi polecił modlić się psalmem 127, bo stwierdził, że to jest psalm wprost skierowany do studentów. Posłuchajcie go. Ja myślę, że nie tylko kierowany jest do studentów, ale do różnych osób, które chcą bardzo dużo zrobić, uczynić, osiągnąć, zrealizować, nauczyć się i potrzebują dobrej metody do swojego zamysłu – mówi ks. Teodor Sawielewicz w kolejnym odcinku komentarza biblijnego na kanale Teobańkologia.

Psalm 127

Pieśń stopni. Salomonowa.
Jeżeli Pan domu nie zbuduje,
na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą.
Jeżeli Pan miasta nie ustrzeże,
strażnik czuwa daremnie.

Daremnym jest dla was
wstawać przed świtem,
wysiadywać do późna –
dla was, którzy jecie chleb zapracowany ciężko;
tyle daje On i we śnie tym, których miłuje.

DEON.PL POLECA

Oto synowie są darem Pana,
a owoc łona nagrodą.

Jak strzały w ręku wojownika,
tak synowie za młodu zrodzeni.

Szczęśliwy mąż,
który napełnił
nimi swój kołczan.
Nie zawstydzi się, gdy będzie rozprawiał
z nieprzyjaciółmi w bramie.

- (…) Tylko troszkę ten psalm pokazuje mentalność ludzi sprzed dwóch, trzech tysięcy lat. O mieście, o budowaniu miasta, o strzeżeniu miasta (…). Ale zobaczcie jak on (Psalm 127 – przyp. red.) jest bardzo współczesny. Pewnie słuchają mnie ludzie, którzy chcą zbudować dom. Planują, albo kończą budowanie domu, lub mają za sobą proces szukania mieszkania, zarabiania na mieszkanie. Jeszcze raz posłuchajcie, co tu jest napisane: „Jeżeli pan domu nie zbuduje, na próżno trudzą się ci, którzy go wznoszą” – mówi ks. Sawielewicz.

Myślenie po ludzku i myślenie po Bożemu

- Spróbujcie zrozumieć to napięcie, które będzie nam towarzyszyło podczas tego komentarza. Z jednej strony człowiek dorosły, samodzielny, który ma zadanie: chce zbudować dom, co robi? Nie idzie do kościoła i nie modli się: „Panie Boże zbuduj mi dom”. Tylko chwyta za cegły i buduje ten dom. Z drugiej strony jest to Boże myślenie, Boże spojrzenie: „jeżeli zrobisz to sam, będzie to daremne, będzie to bez sensu (…)”.

- Pewnie masz różne rzeczy, które chcesz ustrzec przed kradzieżą przed jakimiś złem, który temu zagraża dobytkowi i psalm mówi: „daremne to dla ciebie, że tego strzeżesz. Strażnik czuwa daremnie”.

- To bardzo twarde słowa. Jeżeli do nas dojdą, to się okaże, że jakieś fundamenty naszego życia i poczucia bezpieczeństwa zostaną zachwiane. Ktoś mógłby powiedzieć: „Proszę księdza, co to za słowo, skoro mój sąsiad wybudował dom, a w ogóle się nie modli?". Co to za słowo, o czym ono mówi, skoro mam dobre ubezpieczenie i przez 20 lat nic mi się nie stało?”. Można byłoby posądzić ten psalm o to, że jest nieżyciowy, zupełnie oderwany – zaznacza kapłan.

- O co chodzi w tym tekście? O taką sytuację, w której człowiek staje na rozdrożu. My często mamy rozdroża. Jedna droga jest drogą łamania Bożych przykazań i samodzielności po to, żeby robić rzeczy pobożne, piękne, ważne życiowo, czyli na przykład wybudować dom, (…) dać komuś poczucie bezpieczeństwa, ale robić to wszystko drogą grzechu – zauważa ks. Sawielewicz.

Bezsensowna droga bez Boga

- Bóg mówi: „Bez sensu”. Nawet jak ten dom wybudujesz, to co z tego, że on stoi, jak przez grzech nie wybudujesz tego, co najistotniejsze. Nie zbudujesz relacji rodzinnych. Przypominam sobie sytuację człowieka, który wybudował dom. Wprowadzili się i po kilku dniach musieli się rozejść, ponieważ już nie wytrzymywali ze sobą. Tyle wysiłku, czasu, energii, pieniędzy zainwestowanych, a później kłopoty z podziałem majątku.

- Można troszczyć się o pewne rzeczy idąc drogą grzechu, pychy, samodzielności, braku zaufania do Boga, a zaufania do własnych sił. I możemy nawet nie zauważać jak wiele zła jest na tej drodze (…). Co w tym złego że buduje dom dla swojej rodziny? To może być złe w tej sytuacji, że ktoś budując dom nie chodzi do kościoła, nie modli się, nie czyta Pisma Świętego, tylko zajmuje się rzeczami z ludzkiego punktu widzenia bardzo potrzebnymi, jak budowa domu. Pan Bóg nie pozostawia złudzeń. Bez sensu, że wybudujesz dom, jak do ruiny doprowadzisz swoją duszę – mówi twórca Teobańkologii.

Obejrzyj cały film ks. Sawielewicza na kanale Teobańkologia

Źródło: Ks. Teodor Sawielewicz / Teobańkologia / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ks. Sawielewicz o Bożym sposobie na zmniejszenie wysiłku i zwiększenie wyników
Komentarze (2)
GA
~Grazyna An
20 stycznia 2023, 11:58
Ksiądz ma rację.Bez relacji z Bogiem wszystko traci sens.Ci ,którzy nie dowierzają,szybko się o tym przekonują.Mozna mieć sławę,bogactwo i wszystkie dobra świata,a i tak popadnie się w depresję.
DW
~Drumena Wilde
17 stycznia 2023, 22:26
Teologia, a w wiekszej czesci filozofia, psychologia itp to sa pseudonauki. Nie sposob stworzyc doswiadczen powtarzalnych - psychologia probowala, i sie nie udalo. Teologia, filozofia, o ile wiem nawet nie probowaly. Jesli ktos chce sie czegos pozytecznego nauczyc to musi zakuwac. W iem cos o tym np. przebieg nerwu.. itp. Trzeba kuc po nocach.