Ks. Sawielewicz wyjaśnia, które uczucia są grzeszne. "Bóg do nas mówi przez nasze emocje"

Ks. Teodor Sawielewicz. Źródło: Teobańkologia / YouTube.com
Teobańkologia / YouTube.com / mł

Nasze uczucia i nasze potrzeby są pomysłem Pana Boga na nas i trzeba zaakceptować ten Boży plan. To jest rzeczywistość duchowa, rzeczywistość Biblii. Bóg mówi do nas od wewnątrz. Jego językiem są wszystkie nasze uczucia ,żadne z nich nie jest grzeszne - mówi ks. Teodor Sawielewicz.

Konferencja o uczuciach została wygłoszona podczas rekolekcji o św. Szarbelu, których zapis został opublikowany na kanale YT Teobańkologii.

Jak podkreślał ks. Teodor, możemy mieć takie wyobrażenie nauczania Jezusa i Kościoła, że ideałem wierzącego jest ten, który nie ma potrzeb i doskonale kontroluje swoje uczucia.

Bóg może być obecny w człowieku na trzy sposoby

- Czym innym jest słabość, czym innym wada, czym innym uczucie, czym innym grzech. Chcę zachęcić was do tego, żeby kochać swoje słabości, kochać swoje wady, kochać swoje emocje i nienawidzić grzechu. Uczucia są pomysłem Pana Boga na nas; Bóg może być obecny w człowieku na trzy sposoby: przez naturę, obraz Boga w nas, przez łaskę i przez odczucie duchowe. Musimy dać sobie prawo do uczuć i potrzeb, które są w nas - mówił duszpasterz.

DEON.PL POLECA

Podczas konferencji podkreślał, że warto dbać o swoje uczucia, nazywać je i każde akceptować, nazywać swoje potrzeby, nawet te, które byśmy nazwali złymi lub grzesznymi.

- Trzeba nazwać je i przyjąć. To się wiąże z tym, że zaczynamy mieć kontakt z samym sobą, czasem pierwszy raz od dłuższego czasu; kontakt ze swoim sercem.

Które uczucia są grzeszne?

Ks. Sawielewicz podkreślał, że są uczucia, które wydają się grzeszne, ale już św. Tomasz z Akwinu z XIII wieku wyraźnie zaznaczał, że uczucia są stworzone przez Boga i dlatego wszystkie są dobre.

- Należy je przyjąć, zaakceptować. Wszystkie są po coś, łącznie z tymi odczuciami, które zakwalifikowalibyśmy jako złe i grzeszne, czyli rozzłoszczenie, poczucie pustki, tęsknota za kobietą, która nie jest moją żoną. Święty Tomasz mówi: uczucia są dobre. Nie mogą być moralnie złe, nie można powiedzieć, że jak ktoś czuje gniew, to grzeszy, bo on to po prostu czuje.

Bóg mówi do nas przez nasze emocje

Jak zauważa ks. Teodor, Bóg mówi do nas nie tylko przez Słowo Boże, kazania, katechezy, nauczanie, ale także od wewnątrz - przez emocje.

- Uczucia to kod Boga, język Boga. On mówi do nas przez nasze uczucia. Można łatwo zlekceważyć ten kod i za ideał uważać człowieka, który nie czuje albo ma pełną kontrolę nad tym co czuje - ostrzega duszpasterz.

Posłuchaj całego nagrania:

Źródło: Teobańkologia / YouTube.com / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ks. Sawielewicz wyjaśnia, które uczucia są grzeszne. "Bóg do nas mówi przez nasze emocje"
Komentarze (2)
MK
~Marian K.
17 maja 2023, 22:28
Żywię ciepłe uczucie dla ks. Teodora. Mówi on, że można uznać za grzeszną np: "tęsknota za kobietą, która nie jest moją żoną". Mówi, jak ktoś, który żony nie miewa i owa tęsknota nie wykracza poza wymiar miłości siostrzanej. Uwagę kieruje on w kierunku osób, które zatrzymują się na poziomie uczuć i odruchów cielesnych, które w ewangelii zapisane są, jako "pożądliwość". Pozwolę sobie o własną penetrację tematu: Pożądliwość ma miejsce, kiedy "naturalna cielesna reakcja płciowa" na płeć przeciwną nie zostanie opanowana (ujarzmiona). Jako żonaty, który ogląda się za doskonałym eksponatem boskiej sztuki rzeźbiarskiej i nie doznaję cienia pożądliwości (niestety, mówię w kontekście własnej definicji wyżej) przyjmuję na kredyt wykładnię ks.Teodora: że "Uczucia są pomysłem Pana Boga na nas;" Kiedyś "podziwiana dama" obejrzała sie rozradowana, kiedy spotkała mnie publiczna reprymenda od "mojej jedynej". Po powrocie do domu, "Jedyna" udzieliła mi pouczenia: Gdybyś mnie zdradził to bym ci obcięła!
AZ
~Azz zja
17 maja 2023, 15:55
W jakim celu taki wprowadzający zamęt tytuł?