Kto nie wierzy, nie będzie umiał przyjąć daru od Boga mimo znaków

Nawiedzenie św. Elżbiety -(Fot. Nheyob, CC BY-SA 4.0 www.creativecommons.org, via Wikimedia Commons)

Kto nie wierzy, nie będzie umiał przyjąć daru od Boga, niezależnie od tego, jakie znaki będą temu towarzyszyły.

Słowo na dziś (Łk 1,39-56)

Z ewangelii wg św. Łukasza: W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w [pokoleniu] Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: «Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana».

DEON.PL POLECA


Magnificat

Wtedy Maryja rzekła:
«Wielbi dusza moja Pana,
i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej.
Oto bowiem błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia,
gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny.
Święte jest Jego imię -
a swoje miłosierdzie na pokolenia i pokolenia [zachowuje] dla tych, co się Go boją.
On przejawia moc ramienia swego,
rozprasza [ludzi] pyszniących się zamysłami serc swoich.
Strąca władców z tronu, a wywyższa pokornych.
Głodnych nasyca dobrami, a bogatych z niczym odprawia.
Ujął się za sługą swoim, Izraelem,
pomny na miłosierdzie swoje -
jak przyobiecał naszym ojcom -
na rzecz Abrahama i jego potomstwa na wieki».
Maryja pozostała u niej około trzech miesięcy; potem wróciła do domu.

Obraz: Spotkanie Maryi ze swoją krewną Elżbietą odbywa się w górzystej krainie Judy. Tradycja umiejscawia je w Ain-Karim, ok. 7 km na zachód od Jerozolimy. Oczyma wyobraźni zobaczę drogę, jaką Maryja pokonywała z Nazaretu, dom Zachariasza i Elżbiety i to spotkanie, które wielokrotnie wspominamy każdego dnia, powtarzając w modlitwie słowa Elżbiety.

Myśl: Maryja wybrała się w drogę. Postanowiła odwiedzić Elżbietę, o której usłyszała od Gabriela, że jest już ‘w szóstym miesiącu’ ta, którą miano za bezpłodną. Maryja uwierzyła w słowa Anioła. Idzie okazać bliskość. Zachariasz, mąż Elżbiety, prosił o znak, bo nie uwierzył. Dane mu było zatem doświadczyć własnej bezsilności i niemocy. Maryja przez wiarę otrzymała znak, gdy Elżbieta uznała jej macierzyństwo. Kto nie wierzy, nie będzie umiał przyjąć daru od Boga, niezależnie od tego, jakie znaki będą temu towarzyszyły.

Emocja: Wyruszyć w drogę spiesząc się. Pośpiech nie wynikał z niepewności i chęci weryfikacji słów Anioła, ale z radości i troski. Maryja idąca w góry Judei jest symbolem ludzkości nawiedzającej góry Bożej łaski i dobroci, które opisuje nam historia zbawienia.

Wezwanie: Poproszę o łaskę rozpoznania czasu nawiedzenia Pana. Podziękuję za możliwość wyśpiewania hymnu Magnificat, za ‘wielkie dzieła Boga’, których doświadczam.
Medytując na kolejnymi słowami, odmówię modlitwę Zdrowaś Maryjo…

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kto nie wierzy, nie będzie umiał przyjąć daru od Boga mimo znaków
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.