Na dobranoc i dzień dobry - J 21, 15-19
Iść za Nim…
Piotr otrzymuje władzę pasterską
Gdy Jezus ukazał sie swoim uczniom i spożył z nimi śniadanie, rzekł do Szymona Piotra: Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci? Odpowiedział Mu: Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham. Rzekł do niego: Paś baranki moje. I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?
Odparł Mu: Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham. Rzekł do niego: Paś owce moje. Powiedział mu po raz trzeci: Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie? Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: Czy kochasz Mnie?
I rzekł do Niego: Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham. Rzekł do niego Jezus: Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz. To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga.
A wypowiedziawszy to rzekł do niego: Pójdź za Mną!
Opowiadanie pt. "O budzeniu i wstawaniu"
Do drzwi syna dobija się ojciec, wołając: - Kuba, wstawaj ! - Nie chce mi się - krzyczy Jakub zza drzwi. -Wstawaj, musisz iść do szkoły - upiera się ojciec. - Nie chce mi się iść do szkoły - odburkuje synalek. -Dlaczego nie? - pyta rodziciel.
- Z trzech powodów - mówi Kuba. Po pierwsze: jest tam strasznie nudno, po drugie: denerwują mnie dzieci, po trzecie: nie znoszę w ogóle szkoły.
- A ja ci podam trzy powody, dla których musisz iść do szkoły - tłumaczył ojciec przez drzwi. Po pierwsze: to twój psi obowiązek, po drugie: masz już czterdzieści siedem lat i po trzecie: jesteś nauczycielem i dyrektorem tej szkoły!
Refleksja
Każda władza jest nam dana, ale i zadana, abyśmy podążając naszą drogą życia dawali innym świadectwo jak należy żyć. Każdy z nas, krocząc za Jezusem, ma konkretne zadanie do wykonania. Wielu z nas podąża i naśladuje Go we wszystkim. Są też i tacy, którzy realizują go "połowicznie". Ale są i tacy, których to w ogóle nie intersuje. Do każdego z nich jesteśmy zaproszeni, aby swoim życiem, zmieniać ich postawy życiowe…
Jezus miał ogromną moc, którą dzielił się z innym ludźmi. Dzielił się tym, co miał najlepsze, a więc wiarą, nadzieją i miłością. Wiara dawała otuchy innym ludziom. Nadzieja nadawała cel całej podróży. Miłość zaś sił, aby nie poddać się tam, gdzie były trudności. Tylko w tym kluczu musimy żyć, gdyż to on nadaje sens każdej decyzji, którą podejmujemy w naszym codzinnym trudzie życia…
3 pytania na dobranoc i dzień dobry
1. Jak wypełnić swoją władzę najlepiej?
2. Jak pomóc ludziom zmieniać ich złe postawy życiowe?
3. Dlaczeo wiara, nadzieja i miłość to filary naszego życia?
I tak na koniec...
Szczęście nie jest kolorowym motylem, za którym musisz pobiec, jeśli chcesz go złapać. Szczęście jest jak cień: podąża za tobą nawet wtedy, gdy o nim nie myślisz (Phil Bosmans)
Skomentuj artykuł