Nie oszukuj się, nie ma dobrych związków

(fot. unsplash.com)

Na początku było wspaniale, prawda? Wszystko się idealnie układało, spędzaliście ze sobą mnóstwo czasu, świata poza sobą nie widzieliście, każdy widział, jak bardzo dobrze się wam układa - to był cudowny czas. Ale wszystko już powoli mija, zauroczenie i fascynacja drugą osobą opada.

Ściągacie z nosa różowe okulary, przypominacie sobie, że jest jeszcze życie poza związkiem. To całkiem normalne, każdy tak ma, związek w końcu staje się czymś zwyczajnym. Poznaliście się już dobrze, przyzwyczailiście do swojej obecności, twój partner przestaje cię zaskakiwać, jest - i tyle.

Za wami zapewne już pierwsza poważna kłótnia. To dobrze, teraz już z górki, możecie głośno odetchnąć. W końcu nie musicie się już kryć ze swoimi emocjami, które do tej pory hamowaliście, by nie zaburzyć waszej idealnej relacji. Powodem sporu była prawdopodobnie jakaś błahostka - wtedy szczególnie łatwo o nieporozumienie. Teraz będzie ich już coraz więcej, ale to nic, każdy przez to przechodzi, tak się zawsze dzieje. Za chwilę (ewentualnie cały dzień) i tak wam przejdzie, znów zaczniecie ze sobą rozmawiać, aż do kolejnej sprzeczki. To nic złego, macie w końcu odmienne zdania, więc nic dziwnego, że wynikają z tego spory między wami. To, że w ich wyniku obrażacie się na siebie i nie odzywacie przez jakiś czas, to w sumie też nic wielkiego, przecież musicie ochłonąć.

DEON.PL POLECA

Czasem pewne rzeczy lepiej przemilczeć. Dzięki temu oszczędzacie sobie kolejnej niepotrzebnej wymiany zdań. Twój partner znowu zrobił lub powiedział coś, co ci się nie spodobało? To drobnostka, nie wszystko musi ci się w nim podobać. Denerwujesz się za każdym razem, narasta w tobie frustracja, ale dusisz ją w sobie. I słusznie, nie chcesz przecież sprawiać partnerowi przykrości, albo co gorsza brać udziału w kolejnej kłótni, która nie przyniesie żadnego rozwiązania. Daruj sobie kolejną jałową rozmowę. Zagryź zęby, jeszcze na wiele rzeczy trzeba będzie przymknąć oko, to tylko rozgrzewka.

>>To podstawa mocnego i trwałego związku<<

Zdarza ci się obrazić? To zrozumiałe, czasem nie da się inaczej. Kiedy sytuacja się powtarza, a ty kolejny raz nie chcesz mówić wprost, że coś ci się nie podoba, to najlepszy sposób, w jaki możesz pokazać swoje rozczarowanie. Uważasz, że twój partner powinien się domyślić o co ci chodzi? Masz rację! Jesteście już razem trochę czasu, powinniście się rozumieć bez słów, nie musisz mówić, że coś jest nie tak, tłumaczyć dlaczego masz zły nastrój. Takie rzeczy powinny być dla twojej drugiej połowy oczywiste.

Z pewnością jesteście też już sobą zmęczeni. W końcu spędzacie ze sobą mnóstwo czasu - nikomu innemu tyle go nie poświęcasz. Widzicie się codziennie, rozmawiacie przez telefon, piszecie wiadomości. W pewnym momencie czujesz, że macie siebie aż nadto. To też jest normalne, do tej pory nie spędzałeś z nikim tyle czasu, brakuje ci chwili samotności i swobody, która teraz została bardzo ograniczona. Trudno jest ci przeorganizować sposób życia dla jednej osoby, uważasz, że to spore poświęcenie i nie wiesz właściwie, czy tego chcesz.

Czy dałeś/aś sobie właśnie wmówić, że tak właśnie wygląda związek, i że w pewnym jego etapie wszystko będzie wyglądać, jak w tekście powyżej? A może właśnie po przeczytaniu powyższych akapitów masz wrażenie, że ktoś świetnie cię zna i na bieżąco śledzi twoje życie uczuciowe? Skoro dotarło do ciebie, że coś jest nie tak, wiedz, że możesz jeszcze wszystko odwrócić.

>>Myślą, że cierpienie to miłość. Toksyczne związki<<

Bycie w związku to stworzenie wyjątkowej bliskiej relacji z drugą osobą. Nie decydujemy się na niego przypadkiem, bez namysłu. Odnajdujemy w kimś innym pewne cechy, które sprawiają, że chcemy zmienić dotychczasowy charakter tej znajomości, związać się bardziej, na dłużej, na zawsze. Skoro podejmujemy się takiego kroku, musimy być w niego całym sobą zaangażowanym i mieć świadomość jego konsekwencji. Nic samo, bez naszego udziału się nie dzieje.

To wy tworzycie związek - ty i twój partner, od początku do końca go kształtujecie. Cokolwiek się między wami dzieje, jest wynikiem waszych działań. Zawsze spotkacie na swojej drodze jakieś przeszkody, pojawią się trudne momenty, które trzeba będzie przezwyciężyć. Tylko na drodze dialogu możecie wypracować wspólne rozwiązanie. Musicie nauczyć się ze sobą rozmawiać, być szczerym i otwartym, nie bać się zwierzyć drugiej osobie. Nie zawsze przychodzi to łatwo, ale po to macie siebie, żeby znaleźć w sobie oparcie. Jeżeli będziecie potrafili wprost dzielić się swoimi pragnieniami i radościami, ale także smutkiem i obawami, nie może się nie udać. Każde niepotrzebne przemilczenie, chowanie swoich uczuć i myśli, będzie was tylko od siebie oddalać i zwiększać rodzące się między wami napięcie. Łączące was niegdyś uczucie zgaśnie, przytłoczone nadmiarem negatywnych emocji. Zwracanie sobie uwagi nie ma na celu krytykowania i wytykania błędów, to próba dojścia do wzajemnego porozumienia. Jeśli jest coś, co ci się nie podoba, mów o tym i nie złości się, gdy komuś nie podoba się coś w tobie. Jesteśmy pełni wad, ale jest obok ktoś, kto pomoże nam się ich pozbyć. Możecie obejść się bez kłótni i “fochów", przypominając sobie za każdym razem, że nie warto dać się ponieść złości.

>>Dlatego małżeństwo jest lepsze niż związek partnerski<<

Prawdziwej miłości nie da się zniszczyć błahostką, nie da się jej zniszczyć czymkolwiek. Jeśli kochacie się szczerze, to nigdy się na sobie nie zawiedziecie, zawsze nawzajem wysłuchacie, wesprzecie i bezgranicznie sobie zaufacie. Poniesiecie wspólnie wszystkie troski, bo nie są one już tylko twoje czy jej/jego, ale wasze. Związek jest pewnym poświęceniem, ale wartym wszystkiego, co dla niego robisz. Istnieją dobre związki, a wasz może być nawet idealny, bo to tylko wy tworzycie mu jedyną słuszną “miarę". Nigdy nie zapominaj, jak cudownie było na początku, spraw, aby to trwało zawsze.

Magdalena Syrda - studentka filologii polskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nie oszukuj się, nie ma dobrych związków
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.