Od chwili śmierci Jezusa żaden wyrok na nas nie ciąży

(fot. depositphotos.com)
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP

Jezus przyjął karę śmierci, aby każdy człowiek, również ten, który zasłużył na śmierć, mógł się czuć odkupiony.

Ewangelia na dziś: J 19, 17-30

[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]

Kara śmierci jest największą karą. Nie ma więc grzechu, który nie zostałby odkupiony przez Jezusa. On przyjął karę śmierci, aby każdy człowiek, również ten, który zasłużył na śmierć, mógł się czuć odkupiony. Bóg w swej Miłości nie mógł bowiem znieść tego, że Jego dzieci są winne, że ciąży na nich wyrok. Od chwili śmierci Jezusa żaden wyrok na nas nie ciąży. Nie oznacza to jednak, że nie grozi nam już piekło. Aby żyć w Niebie, trzeba jeszcze wybrać ten rodzaj życia i nauczyć się go, czyli nauczyć się Miłości. 

A więc głowa do góry! Wszystko przed nami! Dzięki temu, że Jezus umarł za nas na krzyżu.

[Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP]

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Od chwili śmierci Jezusa żaden wyrok na nas nie ciąży
Komentarze (1)
PR
~przez redakcję
13 kwietnia 2020, 15:14
coś tu śmierdzi ... paruzja to wyrok ... a katem jest ten kto z wyrokiem się nie ociąga i apokalipsa jest częścią pisma śiwętego nie tylko Ewangelia wg umiłowanego ucznia Jezusa którym nie jest nie był i już nie będzie Paweł z Tarsu